[dziubasek]

Słoneczko serdeczne gratulacje!!

Z niecierpliwością czekam na Twoją opinię dotyczącą wózia BabyActive Jet

[madziq]

gratulacje 
w końcu sie tu coś ruszyło 

[dziubasek]

Dziewuszki mam od Was pytanie...

Dzisiaj będąc w jednym z centrów handlowych, usilnie poszukując wolnego miejsca na parkingu patrzę, a tam jakaś młoda siksa staje sobie na miejscu dla inwalidów... oczywiście moja pyskata natura nie pozwoliła mi przejechać obok tego faktu bez reakcji... i spytalam się wprost, czy nie wstyd jej zajmować miejsce niepełnosprawnym... a ta mi grubiańsko rzuciła, że jest w ciąży!! Spojrzałam na brzuszek... przez płaszczyk nic widać nie było, ale myślę sobie ok... i odrzuciałam, że ja też jestem w 8 miesiącu (trochę przekoloryzowałam   ) i mimo wszystko za inwalidę się nie uważam. Odjechałam... ale później naszla mnie refleksja... czy moje oburzenie było słuszne? Nigdy nie pomyślałam, aby zaparkować na miejsu osób niepełnosprawnych... zawsze mnie mierziło jak widziałam, że osoby nieuprawnione korzystają z tego przywileju... i choć nadal uważam, że ciąża to nie choroba (choć moja książkowo nie prebiega ) zastanawiam się jakie jest Wasze zdanie na ten temat? czy parkujecie na miejscu dla inwalidów tylko dlatego, że macie brzuszki?

Ja nie parkuję - bo ciąża to jednak nie inwalidztwo, znacznie trudniej wygramolić się z samochodu, niż przejść sobie potem np 30 metrów. Poza tym - inwalidztwo jest terminem prawno - medycznym, ma dość ściśle określone definicje i przywileje... ale nie powiem, wkurza mnie czasem stanie do kasy w dłuuugiej kolejce (ale ustawa o obsłudze ciężarnych, inwalidów wojennnych etc. bez kolejki została zniesiona chyba w 2004 roku...dlatego, że nie było środków umożliwiających jej egzekwowanie... )

[anusiaaa]

No ja się za inwalidę nie uważam i nie parkuję na takowych miejscach, a najbardziej mnie wkurzają Ci ludzie, którzy mają wypasione bryki i myślą, że mogą sobie tam stać bo nikt im nic nie zrobi Bo właśnie takie bryczki zazwyczaj tam stoją

No ja też się za inwalidę nie uważam

A stawanie na miejscach dla niepełnosprawnych to temat, który mnie wkurza strasznie od dawna. Nie wiem co to za problem dla młodego, zdrowego człowieka przejsc się 2 minuty dłużej do samochodu

[sandrunia]

No gratuluje !!!!!!!


Czy ja się doczekam swojej jak mi sie cholernie dłuży, mam tego dosć :/

[Adiana]

Może ona miała ciążę urojoną a wtedy to może podlegać inwalidztwu umysłowemu

Innego wytłumaczenia nie widzę dla takiego podejścia do sprawy. Inwalida to inwalida, posiada pewne

przywileje, ale on jest kaleką, wole już biegać metrami po parkingu niz mieć jego problemy.

[dziubasek]

Inwalida to inwalida, posiada pewne
przywileje, ale on jest kaleką, wole już biegać metrami po parkingu niz mieć jego problemy.

Otóż to... "zabrałeś moje miejsce, zabierz moje kalectwo..."

Ja tam również nie parkowałam i nie parkuję (chyba, że jest widoczny rysunek dla inwalidów i matek z wózkiem - choć baardzo rzadko wykorzystuję ten fakt). Mój wujek był inwalidą i wiem, jakie to trudne dla tych ludzi stanąć na zwykłym miejscu, gdzie nie ma cm odstępu od innego pojazdu. I jak tu myśleć o wyciągnięciu wózka inwalidzkiego z auta i wysiadaniu takiej osoby???

Może ona miała ciążę urojoną a wtedy to może podlegać inwalidztwu umysłowemu

To duże prawdopodobieństwo.

Ja raz zaparkowałam pod Tesco, na miejscu dla matek z dziećmi i tylko dlatego, że były jeszcze obok wolne, a pedałować przez pół parkingu nie miałam siły ze względu na kręgosłup.

Na miejscu dla niepełnosprawnych nie parkowałam nigdy i strasznie mnie to irytuje, kiedy ktoś to wykorzystuje.

[anusiaaa]

A jak rozumieć znak "dla matek z dziećmi" Czy Paniusia, która podjeżdża swoim Lexusem, staje oczywiście na miejscu dla Matek z dziećmi i wypuszcza z niego dwóch chłopaczków: jeden ok. 6 lat, drugi ok.15 W końcu na upartego jest matka z dziećmi i kłóć się z nią

A u nas w Tesco w ogóle to jest wspólne miejsce dla niepełnosprawnych i matek z dziecmi

[Adiana]

Na tych oznaczeniach tescowych to jest narysowane dziecko na reku chyba ?

Ola ale Ty jesteś matką z dzieckiem, tyle tylko, że zapakowanym jeszcze

[madziq]

też mnie strasznie drażni jak ludzie parkują na miejscach które im nie przysługują ale... czasami można się "naciąć" ... by mieć grupę inwalidzką nie trzeba jeździć na wózku czy mieć widocznych gołym okiem powodów ku temu... czasem zwróci sie komuś uwage a potem sie tego wstydzi..np. moja siostra ma od dziecka zastawkę w głowie i z zewnątrz wygląda na normalną zdrową dziewczynę ale to tylko pozory...

kiedyś byłam świadkiem podobnej sytuacji tyle że w autobusie... siedziała młoda dziewczyna nad nią stanęła kobieta ok 50-ki i z gębą do niej jako to ona niewychowana itp. itd. cały autobus to słyszała po czym dziewczyna ze smutkiem w oczach odpowiedziała że wychowanie każe jej wstać ale zdrowie zakazuje, była po operacji serca niedawno i właśnie jechała do szpitala na kontrole, cały autobus popatrzył na babke a jej zrobiło sie tak głupio że wysiadła na pierwszym przystanku... niemiła sytuacja nawet jak sie w niej bezpośrednio nie uczestniczy... dlatego ja sie zawsze gryzę w język bo wiem że to może być różnie. Ale oczywiście takie przypadki zdarzają sie rzadko a zdrowi ludzie korzystają z każdej nawet niemoralnej  sytuacji by sobie dogodzić w życiu 

[anusiaaa]

Każdy inwalida ma specjalna kartę, która uprawnia go do stania na miejscu dla inwalidów, którą zostawić powinien w samochodzie na przedniej szybie (moj tesciu ma i jest na tyle duza, że bez trudu ją zauważysz)...więc na parkingach można zwracac uwagę spokojnie jak karty nie widac za szybą

Ale chyba odbiegamy od tematu

[madziq]

no fakt zapomniałam o karcie 

[Vall]

SŁONECZKO - GRATULUJE 

Gratuluję córeczki!! nioo to listopadówki sie rozpakowują  
Olu po Anuuusii jeszcze ja a potem to już Dziubasek nie mogę w to uwierzyc że czas tak szybko płynie..
Ja nie rozumiem jak ktoś świadomie parkuje dla inwalidów ...nawet nie wpadłabym na to żeby tam parkować!!
ale często widzę jak inni mają to gdzieś.. przykre ale prawdziwe..

[Adiana]

Karta czy naklejka na szybie - jeden czort, ale chyba lepiej zwrócić uwagę i się delikatnie pomylić, aniżeli poddać

się powszechnie panującej znieczulicy i udawać, że wszystko jest w porządku.


Wracając do tematu przewodniego - mój licznik mówi, że to już pora na sprawdzenie kto tam mieszka hot dog

czy cheeseburger - ale coś mi sie wydaje, że jeszcze za wcześnie na takie werdykty

[madziq]

no wiesz jakby sie małe rozkraczyło to może w 3d było by widać chociaż ja sie na tym nie znam, mam wizyte w środe i powiem ginowi żeby jakoś podglądną ale z tego co pamiętam dziewczyny tak od 20 tygodnia o płci mówiły co ??

Adiana u mnie widać było w 19 tyg. a ostatnio byłam z przyjaciółką na usg i już w 18 tc widziała swojego maluszka -- syneczka

[kuchasia]

SŁONECZKO MOJE GRATULACJE I ZYCZE WSZYSTKIEGO DOBREGO

Po Ani-Dziubasku to ja jestem 

[kuchasia]

a czy ktos wie co u Eli slychac?jak sie czuja/jak synek? i co u Andzi?

[anelle82]

Słoneczko, gratulacje
Lady_yes, po Dziubasku to ja jeszcze jestem

[Vall]

Andzia  pisala,że jutro kontrola bilirubiny, ale nie wiem czy to oznacza ze jak bedzie ok to wyjda..wydaje mi sie, ze tak jak pisala Kasia, siostra Andzi, najwczesniej w poniedzialek!

No przepraszam do kija młota a ja to gdzie?

Proszę mi się nie wpychac w kolejkę

Gem, ależ proszę bardzo....Ja tam sobie poszczekam na swój czas.
Btw. przesyłka pójdzie jutro. Na odpowiedni adres 

Dzwoniłam do Andzi, ale nie odbierała...to jej nie zawracam doopy.
Biedna, dwa tyg. w szpitalu...Mam nadzieję, że najpóźniej w poniedziałek wyjdą 

[dziubasek]

 
Dziewczyny Wy mnie nie straszcie... ja Was proszę....
Ja wiem, że już niewiele zostało...
... ale jeszcze nie jestem gotowa
Nie jestem gotowa nawet myśleć, ze to już tak niedługo

Nie ma sprawy, a wogóle opowiadałam mężowi o przesyłce, uśmiał się z Twojej pomyłki