Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3570701 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline buraczek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4406
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.06.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48030 dnia: 31 Marca 2015, 08:51 »
ja sobie dopisuję do listy na bieżąco wasze rzeczy  ;)

moi teściowie jutro wyjeżdżają na 3 tygodnie do sanatorium... trochę się boję, teraz będę codziennie gotować (tak to na zmianę było) a prawa ręka jest coraz gorsza  :-\ dziś od rana mnie mrowi, nawet jak zęby myłam...  ::)

na 14.30 mam wizytę, ciekawe ile będzie opóźnienia  :)

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48031 dnia: 31 Marca 2015, 08:54 »
Ania, gdzie rodzisz?

Offline martusia-sc

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1485
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48032 dnia: 31 Marca 2015, 09:05 »
Też właśnie wzięłam kubek, talerzyk i sztućce;-) termometr...długopis:p dobrze, że już raz rodziłam, to  wiem co potrzebne, a co nie ma sensu brać. Jeszcze nie mam wkładek laktacyjnych...musze gdzieś skoczyć może do rossmanna.
Moje skarby :)
Alan Gabriel - ur.30.10.2012
Blanka Liliana - ur. 03.04.2015

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48033 dnia: 31 Marca 2015, 09:15 »
Martyna Zdroje. Mam tak blisko.ze bez sensu jechać gdzie indziej. Zresztą położna mam z Fundacji Zdroje to.tez mi.pasuje. no i 2x tam rodziłam i jestem.zadowolona :)

Offline Katrinka
  • My:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4400
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.08.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48034 dnia: 31 Marca 2015, 09:38 »
Ja też mam poprasowane już wszystko, ale torby jeszcze nie pakowałam.
U mnie ubranka muszę brać do szpitala, bo w swoich dziecko mam. Także 3-4 komplety wezmę, z tym że musi być kaftanik i śpioszki.
Na wyjście to mi przywiozą, naszykuję wszystko.


Offline martusia-sc

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1485
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48035 dnia: 31 Marca 2015, 10:01 »
No właśnie w szpitalach w te kaftaniki lubią ubierać...przy synu nie musiałam mieć swoich ubranek, mam nadzieję, że się to nie zmieniło;-)
Moje skarby :)
Alan Gabriel - ur.30.10.2012
Blanka Liliana - ur. 03.04.2015

Offline Katrinka
  • My:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4400
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.08.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48036 dnia: 31 Marca 2015, 10:14 »
Noo właśnie lubią, bo pępek.. Ja osobiście nie lubię kaftaników i śpiochów, także nie kupowałam. Te co mam po córce i bliźniakach siostry akurat są do szpitala. Później ulubione już body i pajacyki, rampersy ;) Ja teraz rodzę w innym w szpitalu, w poprzednim nie musiałam mieć swoich ubranek.


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48037 dnia: 31 Marca 2015, 10:25 »
Moja Zuzia była cala czerwona od szpitalnych ciuszków. Uczulił ją "proszek" czy czym oni to piorą ::)
Ale boję się, że jak dam swoje, to już do mnie nie wrócą po kąpieli czy cos ???
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline masumi85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2503
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48038 dnia: 31 Marca 2015, 10:35 »
u nas w szpitalu każdy musi mieć swoje ciuszki dla dzieci. Jedynie rożek dają zaraz po porodzie swój.
Ja dla każdego miałam swoje ciuszki i zamiennie korzystałam z rożka ich i swojego.
Kubuś 10.10.2008,          Kacperek 09.07.2010        Aleksander 11.10.2013

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48039 dnia: 31 Marca 2015, 10:58 »
Mam do oddania 5 butelczek po 90ml mleka Bebiko 1. Mąż kupił do szpitala bo nagle cc nam wyskoczyło i nam zostało. Niestety Bobo ma skażeniu białkowa i "zwykle" mleko odpada.. ktoś chętny?



Offline lusi251

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4193
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28 04 2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48040 dnia: 31 Marca 2015, 11:00 »
u mnie tez z miejscem w walizce krucho :P a jeszcze dokupilam jednak szlafrok taki cieniutki.. no chyba ze go spakuje osobno, albo wywale jedna pidzame w zamian :P
jeszcze musze dopakowac kocyk.. sol w sprayu do noska w razie W dla dzidzi, no i na wierzchu jest lista zeby nie zapomniec o tel, ladowarce portfelu itp
u nas ciuszki ubiera sie jakie sie chce, nic szpital nie daje, ew. recznikiem owijaja, poza tym to propaguja dzieci na golasa (w pampku, skin to skin, na mamie najlepiej ;) ) ew. bodziak/pajac.

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48041 dnia: 31 Marca 2015, 11:04 »
Aha termin ważności mleka to 5czerwca 2015rok (trzy butelki) i 1maj 2015 (dwie butelki)..



Offline andzelika

  • Małżeństwo jest zgodne, kiedy żona panuje nad mężem, a mąż nad sobą.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.09
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48042 dnia: 31 Marca 2015, 15:21 »
Właśnie wróciłam od lekarza dostałam skierowanie na USG po tym jak wykryto u mnie cukrzyce.
Stresowałam się tą wizytą aż cukier mi podskoczył po obiedzie do 139  :mdleje: :mdleje:

Na szczęście maluszek rozwija się prawidłowo, waży 1172g i na fotce tak słodko wygląda. A zapomniałam że jajeczka też lekarz dał mi obejrzeć co by była już 100% pewność. ;D
[/url]
[/url]

Offline malinowa__mamba

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5066
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48043 dnia: 31 Marca 2015, 15:59 »
 :D Jak to wielkanocnie zabrzmialo ;D i troche jakby swoje lekarz pokazywal :p
Super, ze z maluszkiem wszytko piknie :) ...ciekawa jestem ile moj pitolus juz wazy, bo my tak podobnie z zaawansowaniem :)

Nie wiem czy ktoras z Was sledzi tego bloga(ja nie :P pierwszy raz dzisiaj wlazlam), ale padlam jak TO przeczytalam... :hahaha: jakbym o sobie czytala :D

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48044 dnia: 31 Marca 2015, 16:07 »
Hahahaha dobreeee :) :) ;)

Andżelika ciesze się ze wsio.ok! :) A co dr pow na to klucie pod pepkiem?

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48045 dnia: 31 Marca 2015, 16:21 »
 Dobry tekst  ;D

Na marginesie tak mnie naszło mówicie o swoich mężach "mój stary" ? ;)

Offline andzelika

  • Małżeństwo jest zgodne, kiedy żona panuje nad mężem, a mąż nad sobą.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.09
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48046 dnia: 31 Marca 2015, 16:35 »
Ania mówiłam mu o kluciu i bolach w kroczu ale powiedział mi ze takie są uroki. Zapomnialam napisać ze mamy ułożony jest miednicowo
[/url]
[/url]

Offline malinowa__mamba

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5066
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48047 dnia: 31 Marca 2015, 16:40 »
Heh...moj "stary" wyglada tak mlodo, ze az ciezko ;D ...ale bardzo mi sie to okreslenie podoba i jakos tak mnie bawi  :Szczerbaty: wiec jak tylko mi się "stary" trochę posunie to zostanie tak ochrzczony ;D Poki co jest Marianem :fajka:
anusiaaa tak mówi (a na pewno pisze ;))...to się usmiecham do monitora  :D

A wlasnie...tez o ten bol mialam spytac...bo kilka raz tez tak mialam z tym pepkiem...co dziwne przed ciaza tez  ::) ??? ...nawet kiedys mnie naszla mysl, ze jakas przepuklina ::) ale nic nie wyskoczylo :P

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48048 dnia: 31 Marca 2015, 16:59 »
Mnie stary tez smieszy ;D
Ja tak nie mowie, misiek vczesto, sle to raczej przezwisko niz zdrobniale. ;)

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48049 dnia: 31 Marca 2015, 17:18 »
Ja tak nie mowie póki co :) może kiedyś :) Ale też mnie śmieszy :)

Jutro wizyta. Postanowiłam ze jutro mama przychodzi ostatni raz. I tak mi dużo pomogła a też musi mieć czas na swoje obowiązki przed Świętami. Nie chce jej już ciągach do.mnie. Wiec niezależnie od tego co tam się dzieje to dam radę. I tak jutro 36tc skończony wiec super :)

Offline malinowa__mamba

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5066
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48050 dnia: 31 Marca 2015, 18:05 »
Ania powiem Ci, ze codziennie rano sprawdzam watek ciazowy jako pierwszy ciekawa czy Ty nie wystartowalas przypadkiem...
...ale dobrze, ze jutro juz koniec 36tc :)

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48051 dnia: 31 Marca 2015, 18:33 »
Nie będę Wam ciśnienia podnosić i pochwale się dopiero jak Młoda będzie juz po tej stronie :p

Ja tam się cieszę, że jutro już kwiecień :) Jakoś tak bardzo chciałam w kwietniu urodzić a nie w marcu ;)

Offline martusia-sc

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1485
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48052 dnia: 31 Marca 2015, 18:53 »
Ania nie wiem czemu, ale ja też chciałam urodzić w kwietniu, a nie w marcu;-)
Moje skarby :)
Alan Gabriel - ur.30.10.2012
Blanka Liliana - ur. 03.04.2015

Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48053 dnia: 31 Marca 2015, 18:56 »
Ja tam się cieszę, że jutro już kwiecień :) Jakoś tak bardzo chciałam w kwietniu urodzić a nie w marcu ;)
nie mów hop ;) ja miałam termin na kwiecień, chciałam w kwietniu urodzić i się nie udało, jest marcowa panienka. tyż piknie :)

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48054 dnia: 31 Marca 2015, 19:11 »
To by musiał być teraz mega express :P Chyba mąż by poród odebrał :P

Offline Karolla77

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1472
  • Płeć: Kobieta
  • Zakochani i świadomi że ich miłośc to nie wiatr...
  • data ślubu: 23.05.2009  :serce:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48055 dnia: 31 Marca 2015, 19:37 »
Ja nie pakowałam jeszcze ubranek dla córci, to znaczy mam naszykowane w domu, ale do szpitala nie zabieram, potem mąż przywiezie jak będziemy wychodzić. Ja sobie jeszcze wzięłam kubek do picia i talerzyk;) Karolla a podkłady i podpaski masz swoje czy szpital ci daje?

Tak martusia-sc podkłady, podpaski, wkładki laktacyjne swoje. Ubranka dla dzidzi tez swoje, u nas nie dają i nie nakazują w co ubierac. U nas 3 komplety bodów i pajacy + ubranko na po porodzie i na wyjście wszystko spakowane.
Ale dobrze że przypomniałyście o kubku i sztućcach...zapomnialam. także muszę zrobić liste rzeczy do zabrania na ostatnia chwile czyli ladowarka, karta ciąży, no i przede wszystkim zestaw do pobrania krwi pępowinowej. Ciągle boje się że o nim zapomnę  ::)

Moja Zuzia była cala czerwona od szpitalnych ciuszków. Uczulił ją "proszek" czy czym oni to piorą ::)
Ale boję się, że jak dam swoje, to już do mnie nie wrócą po kąpieli czy cos ???

U nnas nawet ubranek nie zabierają do kapieli tylko po kapieli przywożą dziecko w kocyku owinięte i w pampersie a juz mama ubiera, pampersa oczywiscie trzeba dac. Zadnych rożkow tez nie dają ja nawet nie uzywalam przy zadnym dziecku choc mialam, nie byly mi potrzebne.

Ania martusia-sc ja tez codziennie zaglądam i sprawdzam czy któraś z Was nie zaczęłą rodzić  ;)

Ja ostatnio czuje sie jak balon i mam wrazenie ze mam nogi jak kołki... ::) chyba czuje ze to juz koncówka.
Zuzanka 06.03.2010 godz. 20:30 2950 g, 51 cm
Antoś 11.06.2013 godz. 8:15 3230 g, 55 cm
Pola 21.04.2015 godz. 8:40 3000 g, 53 cm
Moje dzieci - moje najwieksze szczescie


http://www.ziabka.pl/ ART. DLA NIEMOWLĄT

Offline Vivka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6224
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: maj 2014
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48056 dnia: 31 Marca 2015, 19:40 »
U nas dzidzia kąpana przy mamie więc nie było opcji, żeby ciuszki własne gdzieś zabrali.
Ale co szpital to obyczaj ;)

Kwiecień fajny miesiąc na urodziny :D




Offline martusia-sc

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1485
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48057 dnia: 31 Marca 2015, 20:30 »
Karolla też tak mam z tymi nogami od jakiś 2-3 tygodni. Nawet na spacerki już nie chodzę z moimi chłopakami tylko sami idą. Zakupy w hipermarkecie raz na kilka dni, ale po nich ledwo żyje...ciesze się, że to już końcówka. Zwolniłam od wczoraj tempo, żeby jeszcze święta w domku spędzić;-) po nich moge rodzić:p
Moje skarby :)
Alan Gabriel - ur.30.10.2012
Blanka Liliana - ur. 03.04.2015

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48058 dnia: 31 Marca 2015, 20:37 »
U nas za to dzieciaczka myja na sali kolo lozka:).Polozna myje, a my ubieramy.
Ciuszki ma sie swoje :).
A jak dzieciatko sie urodzi to trzeba miec przyszykowane ciuszki+pampers+kocyk.Tyle ze najpierw owijaja w recznik plus ich czapka.Przywitanie z rodzicami i dopiero po tym zabieraja aby sprawdzic wage i ubieraja.

Ja mialam cc i zabrali mnie na godzinke na obsewacje, a tatus caly czas byl z Amelka przy ubieraniu i pojechal z Nia na sale , nakarmil mala a mnie pozniej przywiezli.


Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48059 dnia: 31 Marca 2015, 20:46 »
W Policach też tak jest. Kąpiel odbywa się w pokoju, w którym się leży i rodzice sami rozbierają i ubierają dziecko. Położna pomaga, ale prosi aby to rodzic robił.