ja też super znioslam obie cc... dlatego na druga cc sama się zdecydowalam-choć miałam wybór

ja miałam podpajeczynkowkowe, smieszne uczucie, mialam wrażenie ze nogi lataja mi po całej sali

pionizacje miałam po 7godzinach i od tej pory staralam się jak najmniej leżeć, duzo spacerowalam i przez pierwsze 2doby, nawet jak nie czulam mocno bólu bralam czopki przeciwbolowe, najlepiej nie dopuszczac do duzego bolu bo pozniej juz sie go nie da zmniejszyc, od 3doby nie potrzebowałam juz czopkow

dla mnie najgorsze było ze jak we wtorek zjadlam kolacje to normalne śniadanie zjadlam dopiero w piątek, w czwartek jadlam sucharki ,no nie powiem smakowaly

będzie dobrze!!!! cc nie jest takie straszne
