[Mysikróliczek]

Wiem, że to może wcześnie, ale odkąd się dowiedziałam o Twojej ciąży nie mogę się doczekać urządzania przez Ciebie pokoju dla maleństwa  Strasznie mi brakuje Twoich rewelacyjnych pomysłów aranżacyjnych 
Będziecie chcieli znać płeć?

Co do ciąży - boję się Gosiu, że nasze ciąże będą "siostrzane". Co prawda +/-10kg mi odpowiada, to cała reszta średnio  I niestety wymioty mi się nasilają... Mam wrażenie, że nigdy w życiu tak źle się nie czułam jak przez te ostatnie tygodnie... jak tak dalej pójdzie to nie wiem... 

Będziemy chcieli znać płeć I bardzo dziękuję za miłe słowo!  Znając siebie - powinnam już myśleć w tym temacie, bo zawsze była to dla mnie ogromna frajda, ale szczerze? Przez to samopoczucie - po prostu nie mam ochoty. Na nic nie mam ochoty..

[sylwiq]

Mialam 7kg na plus ale gdyby seba sie urodzil w terminie to pewnie byloby z 9...
No ale osoby puszyste tyja mniej

Mysia jesli ciaza bedzie siostrzana z ciri to i z sylwusia
Choc u mnie wymioty byly najbardziej meczace do ok 9 tyg

[agulla1919]

A ja tam teraz "wale" te kg.Brubo soe czuje, ale diety w ciazy nie bede stosowac .Dieta byla z Julka w ciszy wiec teraz bez diety.Za to zabieram sie ostro po porodzie.Nie ma to tamto.Bede chciala wrocic do wagi przed sama ciaza z Julka.

Jeej dziewczyny jak sie dzisiaj wkurzylam!!! Zamowilam kuriera w poniedzialek.Zapewnial ze po wozek (za ktory zaplacilam juz) odbierze w srode.Wczoraj ta irlandka do mnie pisze ze kuriera nie bylo woec dzwonie a tennie wie o co chodzi :/.W koncu skapnal sie i zapewnial ze w piatek bedzie po wozek.Pisze do irlandki ze w piatek, przepraszam za ten klopot i coo?? Dzisiaj z rana dzwoni do mnie i mowi ze nie odnierzd mi wozka!!! No tak mnie wy.ciulal !!! Od rana szukam kuriera i za cholere nikt nie chce lub nie ma terminow w najblizszym czasie !!! Na szczescie jedna dziewczyna z miasteczka mi pomogla i kurier jest zamowiony.Jeej lecialam sasoada synka zaprowadzic do szkkoly, od razu na badanie toxo i z telefonem w reku!
Mam nadzieje ze klopotow juz nie bedzie i nigdy juz nie zamawiam nic na wlasna reke.

Doksik to nic kompletnie nie zrzucilas po urodzeniu syna? Nawet tyle.ile on sam ważył plus wody itp?

To współczuję.

Ja miałam od.razu minus 10 w jednej i drugiej ciąży.

No, zrzuciłam, ze 2 kg. Przy córce było tak samo. Potem  hormony się regulowały, więc odzyskałam i te 2 kg....no i przy małej schudłam jak skończyła roczek, ale przy niej miałam mniej na plusie...a teraz mi trudniej, ale dam radę w końcu to 10 kg, a nie 100. Wiesz, summa summarum nie przytyłam aż tyle, żeby potem miało mi zejść nie wiadomo ile przy porodzie...

[Vivka]

Ale niby na porodówce zawsze się zostawia ile tam kilo, w końcu dziecko ileś tam waży

No 2 kg w moim przypadku bo z kolei dochodzi opuchlizna, zmęczenie, to waga też więcej pokazuje ;/

[elemelka]

Mysia otwórz wątek ciążowy, plissssssss  wiesz jaka to fajna pamiątka 

Wiesz, summa summarum nie przytyłam aż tyle, żeby potem miało mi zejść nie wiadomo ile przy porodzie...

Tego to nie rozumiem. Właśnie im mniej przybiera to.teoretycznie powinno wszystko zejść. Bo jak pisałam - dziecko swoje waży,  dodatkowo wody płodów,  łożysko,  dodatkowa krew. I to ze mało przybrałas nie oznacza ze potem właśnie nic nie zejdzie bo.tak to każdy by miał ileś kg na plusie zawsze a niektóre kobiety nie mają nic do zrzucenia. No ale każdy organizm jest inny.

 No ale każdy organizm jest inny.

No właśnie.
Ja niestety mam genetyczne uwarunkowania do "spulpetowania" się wiele pracy mi zajęło dojście do 52 kg, więc jak w ciąży przybrałam, to może organizm się nie wiem, zbuntował? No jakby nie było, sporo mi zostało i troszkę trzeba zgubić Swoją drogą kupiłam dziś w Lidlu dresy M i spadają mi z tyłka, bluzki nadal S, ew. M..... ;/

Są ludzie co przytyć nie mogą a są tacy co się muszą zawsze pilnować. Takie życie

Ja najczęściej ważę 60kg przy wzroście 168cm i nie musze uważać z jedzeniem za bardzo bo łatwo nie przybieram. Za to.jak chce schudnąć np.do.55kg to najtrudniej mi.zejsc.ponizej 58kg, długo wtedy waga w miejscu stoi.

a moja taka normalna waga to 55 kg (160 cm), ale przed ciążą 52 i zamierzałam tak utrzymać... wrr. Ale jak juz dojdę to tej wagi to tez nie tyję łatwo, co dziwne.

[amuszta]

A ja w pierwszej ciazy przytylam 9 kg i baardzo trudno bylo mi je zgubic. 4 zeszly od razu. Synek wazyl 2800. A W drugiej ciazy nie bylo juz type stresow, ciaza przebiegla spokojnie, pracowalam do 8,mca i szybkk wrocilam do swojen wagi. Takze nie zawsze jest tak, ze I'm mniejsza waga tym szybciej zrzucimy.

[neta88sc]

Dzięki dziewczyny za linki melduję że jesteśmy w szpitalu. Badania zrobili. Teraz czekamy do jutra choć mam niewielkie skurcze bolesne. Mam jednak nadzieję że w nocy nic się nie wydarzy trzymajcie kciuki bo się stresuje

[elemelka]

Powodzenia 

[kurczaczek83]

Neta trzymam kciuki.
Powodzenia

[Karolla77]

neta powodzenia 

ja w tej ciązy mam juz +5 kg, z Zuzią w sumie miałam +11 kg a z Antkiem +9 kg

ja z tych co przytyć nie mogą od 14 lat waga stoi w miejscu za wyjątkiem ciąż czyli cale 45,5-46 kg przy wzroście 158 cm. po porodach + 1-2 kg ktore spadaly w ciagu miesiąca a przy karmieniu piersią Antka do 10 miesiąca nawet ważylam 43 kg

Neta i moje kciuki masz!

[Mysikróliczek]

Neta, trzymam mocno!

Mysia otwórz wątek ciążowy, plissssssss  wiesz jaka to fajna pamiątka 

 

Martuś, ale ja teraz taka stękająco-jęcząca... chyba wyjątkowo ponury wątek to by był  Ile możecie czytać, że mi źle i mdło? 

[elemelka]

Ja bym mogła poza tym to minie i będzie lepiej a potem będziesz wybierać wózek i wyprawkę i będzie super 

[neta88sc]

Dzięki za każde kciuki 😃

[miśka28]

neta88sc to już jutro ten wielki dzień? powodzenia!

[_patka_]

Trzymam kciuki!

Doksik to malo Ci zeszlo w szpitalu...
Ja zgubilam od razu 7kg.
Reszte wolno, ale sukcesywnie zgubilam do tej pory. Tzn odkad cwicze to waze wiecej, teraz 55-56 kg ale to dlatego, ze miesni mam wiecej niz przed ciaza. Wtedy mialam 53kg.

Mysia czekamy na watek, zaraz mdlosci mina i bedzie fajnie

Ale Ty przytyłaś sporo więcej, więc sprawdza się teoria, że jak mniej się przytyje to gorzej to zrzucić hehe taka teoria nawet by mi pasowała moja siostra w jednej ciąży przytyła 12 kg i straciła w szpitalu 4 czy 5, a w drugiej przytyła 21 kg i już straciła też sporo więcej, bo zdaje się, że ok. 10 kg...po prostu jest z czego tracić, może wtedy jest więcej wód płodowych, dziecko jest większe, łożysko sporo waży....przy pierwszym porodzie szukali mi łożyska, bo myśleli, że urodziłam tylko skrawek

[_patka_]

Ech... I nie wiadomo co gorsze

[neta88sc]

Tak to już jutro nareszcie koniec zgagi Hehe

[lusi251]

Neta trzymam kciuki!
zgaga zgaga ale juz jutro utulisz swoja kruszynke! Cudnie

[Paulincia:)]

Żanetko trzymam kciuki!!:)

[Vivka]

Ja też trzymam za Was kciuki powodzenia jutro!

[Fiolka*]

Tak to już jutro nareszcie koniec zgagi Hehe

Dokładnie te słowa mówiłam dzień przed swoją cc Jak się czujesz? Ja chodziłam po ścianach, sprzątałam, gotowałam i upiekłam ciasto, a potem całą noc gapiłam się w sufit