[BOZENA28]

Dziewczyny, przeciez ja wiem jak to jest za granica  i jak przebiega prowadzenie ciazy tez... napisalam to z humorkiem...
ale widac mojego ciazowego poczucia humoru nikt nie rozumie 

[Maja]

Marta, a potrzebujesz prochów - bo ja dzisiaj do apteki idę, jutro wieczorem jesteśmy w NO. Mogę dla Ciebie kupić jakieś No-spy czy coś

[justyna85]

Bożenko przepraszam Cię -Tobie też dziękuję


dlatego Marta ja się cieszę, że mam blisko polskiego gina i w sumie kosztuje mnie to nie wiele więcej niż prywatnie w PL

ale tutaj to na prawdę prowadzenie ciąży to tylko jak się nic nie dzieje , ale pewnie przy jakiś komplikacjach to już by była masakraa

Marta już tak szybko zakaz latania hmm

[marta082008]

Nie, dzieki Maju. Kupilam zapas do konca zycia chyba

Fajnie, ze przyjezdzasz jakbys sie chciala kontaktowac to Ania ma moj tel, bo neta raczej miec od jutra nie bede umowimy sie jakos we trzy

A, dziewczyny, chcialabym Wam podziekowac, ze mnie odwiedlyscie od kupowania detektora tetna teraz jak maly kopie to nie mam chwili spokoju. Napiernicza mnie, ze czasem az boli nie potrzebne detektory ani nic 

D

Teoretycznie jeszcze niby moglabym leciec, ale od 25 tygodnia gin powiedzial, ze raczej by nie ryzykowal z racji przeciazen i cisnienia.

[japcio]

Justyś, trzymam kciuki za szybki poród i czekamy na wieści

A ja jestem już pewna na 100% - czuję mojego Ktośka w brzuchu Znacznie szybciej niż z pierwszą córką.

[nadzieja]

ja nie zabcia tylko nadzieja Justynko 

[justyna85]

ahh ostatnio ciągle jestem zakręcona, ciągle coś mi leci z rąk albo jak coś palne to ahh normalnie "poprawna polszczyzna " mój mąż powiedział, że zacznie pisać moje "teksty"

miałam na myśli oczywiście Ciebie Nadziejo

[milcia]

A ja jestem już pewna na 100% - czuję mojego Ktośka w brzuchu Smiley Znacznie szybciej niż z pierwszą córką.
Wysłane: Dzisiaj o 12:17:43
Wysłany przez: marta082008

Ja to już nawet tego smyraniem nazwać nie mogę tak się rozwala ze szturchańcami, oczywiście że się jeszcze rozkręci ale i tak daje czadu jak na 100 - 150g ?

[nadzieja]

Justyś wiem wiem i doskonale rozumiem Twój stan

[japcio]

Milcia, u mnie to też nie smyranie Raczej z kopyta mnie traktuje. Zwłaszcza jak leżę na boku.

[Agulek79]

Pati - ja nie wykluczam porodu w Stdzie... ale jak będę jednak jechać do Polic to dam ci znaka   i zaklepie miejsce w pokoju  
Jeśli chodzi o zakupy - to jeszcze nie mam nawet jednej skarpetki dla dziecka. Zaczęłam dopiero 6 miesiąc ciąży wiec mam jeszcze luzzz.. Ale od połowy lutego zacznę kompletować wyprawkę. Do tej pory nie kupowałam bo w sklepach jest kolekcja jesień/zima a moje dziecię będzie wiosenne to czekam na kolejna kolekcje wiosna/lato która wejdzie niebawem. Wózek i łóżeczko chce zamówić lub kupić dopiero w kwietniu. Po co mi wcześniej? Teraz zbieram info: co, gdzie, jak i za ile


..i prawdą jest, że dzieci w łonie pozytywnie reagują na muzykę klasyczną. Mój Tadeo uwielbia Mozarta - zaczyna fikać jak tylko włączę. Codziennie słuchamy:)  Wy puszczacie jakąś muzykę swoim dzieciom w brzuszkach?

[Adiana]

Z wózkiem dobrze jest się wstrzymać ile się da - kupuje się go kilka miesięcy przed porodem a gwarancja leci  Taki drobiazg ale może byc istotny, zwłaszcza gdy się rzeczy lubią popsuć w okolicach końca tej magicznej daty w papierach 

[milcia]

My dla Tymka wózek zamówiliśmy w okolicach listopada wpłacając zaliczkę, kiedy wychodziłam z nim ze szpitala mąż wcześniej pojechał do sklepu dopłacił resztę zabrał fotelik i wózek otrzymał paragon i  gwarancja się zaczęła  30.12

[alinka692]

..i prawdą jest, że dzieci w łonie pozytywnie reagują na muzykę klasyczną. Mój Tadeo uwielbia Mozarta - zaczyna fikać jak tylko włączę. Codziennie słuchamy:)  Wy puszczacie jakąś muzykę swoim dzieciom w brzuszkach?

my właśnie Straussa słuchamy  na zmianę z Mozartem, Vivaldi, Beethovenem i piosenkami dla Dzieci ( Majka Jeżowska, Smerfy itp )  nie zaszkodzi a może nawet pomoże 

[BOZENA28]

..i prawdą jest, że dzieci w łonie pozytywnie reagują na muzykę klasyczną. Mój Tadeo uwielbia Mozarta - zaczyna fikać jak tylko włączę. Codziennie słuchamy:)  Wy puszczacie jakąś muzykę swoim dzieciom w brzuszkach?

ja mialam taki zamiar ale jakos jeszcze tego nie zrobilam   W zamian czesto malej spiewam  

slyszalam gdzies ze jak dziecko mocno zaczyna fikac przy odglosach muzyki itp to znaczy ze mu sie nie podoba   i badz tu madry  

[marta082008]

No moj bryka najbardziej kiedy uloze sie tak ze mu niewygodnie.

[~monika~]

fajnie Wam z tymi kopniakami:) Ja jeszcze nic nie czuję, tzn. oprócz swoich jelit

Podobno jest tak że jeśli przy muzyce maluch zaczyna się gwałtownie ruszać znaczy że za dużo decybeli. W zaciszu domowym musiałybyście bardzo głośno słuchać żeby wkurzyć dziecia, ja zgłębiałam temat pod kątem koncertów bo w obu ciążach sporo chodziłam a na koncertach cicho nie jest. Moje córki obie "muzyczne " bo u nas muza na co dzień, ani dzieciowych ani klasycznej nie puszczałam  

[Agulek79]

Muzykę nie puszczam głośno, bo sama nie lubię jak muzyka ryczy:) Poza tym włączam muzykę w tym czasie w którym dziecko jest najbardziej aktywne - bo mój synek już ma swoje pory - m.in - 8-9, 13-14, 17-18, 21-23. I od godz. 13 słuchamy sobie muzy. A jego ruchy to nie są kopniaki takie gwałtowne tylko.. hmm... jak to powiedzieć... płynne? Dlatego uważam że jemu się podoba Tak samo reaguje na głos mojego męża a chyba nie BOI się jego głosu?

[Izunia]

Można jeść kaszankę w ciąży?
Dostałam własnej roboty i dumam nad nią.
Tak wiem jest okropna i jak to w ogóle można  jeść. 

[liliann]

dobra kaszanka jest mniam...

[Agulek79]

Można jeść kaszankę w ciąży?
Dostałam własnej roboty i dumam nad nią.
Tak wiem jest okropna i jak to w ogóle można  jeść.  

Izunia - chętnie bym Tobie pomogła zjeść tę kaszankę!! mniam!!! I nie wiem czy można... ale jak się termicznie ją obrobi to chyba można.

[japcio]

Izunia, DZIĘKI za narobienie apetytu......

[liliann]

ugotuj...wygrrrrriiiiluuuuuj...
do tego musztardka, ketchupik...
a potem ZGAGA  
mniaaaaaaaaam...
ja się piszę na krupnioka

[milcia]

Ja od soboty żywię się faworkami i bezami, jeśli ktoś chętny to zapraszam, kaszany u mnie nie "uwidzicie"
 

Muzykę nie puszczam głośno, bo sama nie lubię jak muzyka ryczy:) Poza tym włączam muzykę w tym czasie w którym dziecko jest najbardziej aktywne - bo mój synek już ma swoje pory - m.in - 8-9, 13-14, 17-18, 21-23. I od godz. 13 słuchamy sobie muzy. A jego ruchy to nie są kopniaki takie gwałtowne tylko.. hmm... jak to powiedzieć... płynne? Dlatego uważam że jemu się podoba Tak samo reaguje na głos mojego męża a chyba nie BOI się jego głosu?

A może te płynne ruchy oznaczają że go zamulasz po prostu  Chłopak się boi że wylezie a ty mu karzesz w "koszulinie" z Zosią na skrzypcach naparzać 

[Agulek79]

Muzykę nie puszczam głośno, bo sama nie lubię jak muzyka ryczy:) Poza tym włączam muzykę w tym czasie w którym dziecko jest najbardziej aktywne - bo mój synek już ma swoje pory - m.in - 8-9, 13-14, 17-18, 21-23. I od godz. 13 słuchamy sobie muzy. A jego ruchy to nie są kopniaki takie gwałtowne tylko.. hmm... jak to powiedzieć... płynne? Dlatego uważam że jemu się podoba Tak samo reaguje na głos mojego męża a chyba nie BOI się jego głosu?

A może te płynne ruchy oznaczają że go zamulasz po prostu  Chłopak się boi że wylezie a ty mu karzesz w "koszulinie" z Zosią na skrzypcach naparzać 

..ja to nie...ale Hrabia już na porodówce będzie mu smyczek do rączki wpychał ;P

[Izunia]

Milcia ja tu na marchewce i jabłkach, a ty mi wyskakujesz z faworkami i bezami!! 
Za kaszankę wezmę się jutro podobno jest pyszna 
Jeśli będę miała po niej zgagę to i tak warto poświecić się 

[Agulek79]

Jeśli będę miała po niej zgagę to i tak warto poświecić się 
[/quote

..też tak uważam!! 

Muzykę nie puszczam głośno, bo sama nie lubię jak muzyka ryczy:) Poza tym włączam muzykę w tym czasie w którym dziecko jest najbardziej aktywne - bo mój synek już ma swoje pory - m.in - 8-9, 13-14, 17-18, 21-23. I od godz. 13 słuchamy sobie muzy. A jego ruchy to nie są kopniaki takie gwałtowne tylko.. hmm... jak to powiedzieć... płynne? Dlatego uważam że jemu się podoba Tak samo reaguje na głos mojego męża a chyba nie BOI się jego głosu?

A może te płynne ruchy oznaczają że go zamulasz po prostu  Chłopak się boi że wylezie a ty mu karzesz w "koszulinie" z Zosią na skrzypcach naparzać 

..ja to nie...ale Hrabia już na porodówce będzie mu smyczek do rączki wpychał ;P

Bidulek, będzie się bał wyjść i będziesz jak słonica w ciąży 2 lata chodzić