oj widze, ze tydzien na marudzenie nastal

...
u nas tez roznie, skorcze znow sie nasilaja mimo luteiny ale juz za tydzien mam odstawic i czekac na akcje, ktora pewnie sie zacznie szybciej..
a my wlasnie w trakcie pierwszej przeprowadzki, teraz do rodzicow, a za miesiac juz na swoje, ciesze sie niezmiernie ale rownoczesnie boje, ze nie zdazymy...no nic, szybciej sie nie dalo

...
a co do tarczycy to przed ciaza zaczynalam z 25mcg, a teraz jestem juz na 112mcg i chyba na tym poprzestaniemy...