Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3579243 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22920 dnia: 25 Listopada 2011, 19:52 »
ale czy ja coś mówię  ;) jeżeli to jest przyzwyczajenie to pewnie że trzeba zwalczyć, ale jak mus to mus  ;D

Offline carollaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5375
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22921 dnia: 25 Listopada 2011, 19:58 »
Dziewczyny, może któraś skorzysta - wyprzedaję ciuszki, a że moja Tośka właśnie dostała dwa pierwsze ząbki, zapraszam na dwudniową promocję ;D



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22922 dnia: 25 Listopada 2011, 20:08 »
Mnie od kawy w ciąży całkowicie odrzuciło - tzn w ogóle nie czuję potrzeby wypicia. Tyle że ja nie piłam nawet rozpuszczalnej - uwielbiałam cappuccino :) a to to już pewnie nawet gorsze od rozpuszczalnej  ;D ;D ;D ;D

Za to teraz namiętnie piję kakao :) tzn max 1 kubek dziennie bo jednak po mleko niezbyt dobrze mi na żołądku ale MUSZĘ!!! wypić :)



Offline amika

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2586
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12 kwiecień 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22923 dnia: 25 Listopada 2011, 20:13 »
u mnie kawa 1 musi być co prawda słaba ale obowiązkowo .Przed ciążą piłam ich 4 ;)
A co do kakao mam podobnie jak ricardo  codziennie kubeczek  ;)
 
 

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22924 dnia: 25 Listopada 2011, 20:30 »
no tak nie pijmy kawy rozpuszczalnej, nie jedzmy żadnych fast foodów ani nic co chociaż leżało obok niezdrowej żywności
ja pije conajmniej dwie kawy dziennie z mlekiem tak jak przed ciążą
jem na co mam ochote i nie mam zamiaru zmieniać moich nawyków żywieniowych tylko dlatego że jestem w ciązy

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22925 dnia: 25 Listopada 2011, 20:48 »
No ja ograniczyłam o połowę dzienną dawkę kofeinki do jednej kawki z ekspresu po śniadanku w pracy (lub jednej fusowej w weekend w domku bo machiny brak :). Już jakiś czas temu przesiadłam się na taką z rozpuszczalnej... a już w ogóle utwierdziłam się w tym przekonaniu po moim ulubionym programie Kasi Bosackiej :)

Mi już mdłości pomału przechodzą, a szczególnie to po jedzeniu (najlepiej i tak czuję się nadal na czczo i mogę działać bez jedzenia ok 2.5h po wstaniu). Ciągnie mnie do słodyczy, ale skutecznie zastępuję je suszonymi owocami, które są mega słodkie.

Wcale nie mówcie o roku dziewczynek :) ja tam wierze w chłopa, normalnie apetyt i zachcianki w drugiej ciąży na maxa, chyba nadrabiają za pierwszą ciążę, gdy nie miałam nic. Wczoraj małż leciał do Tesco po ciasteczka owsiane kokosowe z magnezem :) - dawka dzienna 3 sztuki :)




Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22926 dnia: 25 Listopada 2011, 21:32 »
Tetku gratuluję Kornelii, jest śliczna :)

jagódka, lillian i elcik gratuluję kolejnych maleńkich cudów :-*
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22927 dnia: 25 Listopada 2011, 21:53 »
paulincia sarmaxarica- na wilczy głód polecam suchy twaróg- bez dodatków.albo jajo na twardo, również bez dodatków. Bardzo mnie zapychały te rzeczy i wtedy dłużej wytrzymywałam bez kolejnego jedzenia. Jak już musicie jeść, to wybierajcie to co wartościowe. Odpuśćcie sobie słodycze. Ale jak już naprawdę naprawdę musicie słodkie to radzę kostkę gorzkiej czekolady :) Ja miałam w jednej i drugiej ciąży taaaaaaaaaaki apetyt. Pierwsza ciąża zakończona przedwcześnie w 33 tc- i 16 kg na plusie. Druga to poród w 41 tc i...23 kg na plusie. Ale już jestem chudsza niż na początku 2 ciąży.Karmienie piersią i opieka nad 2 dzieci to najlepszy fitness pod słońcem ;)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22928 dnia: 25 Listopada 2011, 21:56 »
A ja w ramach przekory dietetycznej piję kawę jak piłam...sypaną, bo po rozpuszczalnej mam gorycz...

Zdążyłam też już zeżreć ser pleśniowy bynajmniej nie z pasteryzowanego mleka, carpaccio wołowe, jak wiadomo surowe...było pyszne... i wędzonego łososia...oraz jaja na miękko...
Dopiero po konsumpcji zreflektowałam się, że wszystko jest z gatunku "niebezpiecznych"...a ponieważ nadal żyję...olewam zakazy....bo przypominam sobie o nich dopiero po konsumpcji...I co wtedy?    Zwrócić?
A laryngolog stanowczo zabronił mi wymiotować... ::)
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22929 dnia: 25 Listopada 2011, 22:10 »
ja w ciąży wypiłam może ze 3 filiżanki kawy, ale to dla tego że poza etapem gdy mialam lat 15-16 i miałam za niskie ciśnienie, to przed szkołą kawka musiała być :P to w ogóle nie mam potrzeby picia kawy, tzn nie miałam,  teraz od jakiegoś miesiąca kawa ratuje mi życie :P wcześniej nawet po nie przespanych nockach jej nie piłam, bo zmęczenie łapie mnie zwykle po 16 a to już za późno na kawe, jak dla mnie :)


Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22930 dnia: 25 Listopada 2011, 23:02 »
ja jadłam sushi  ;D zawsze mam smaka na sushi w ciązy

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22931 dnia: 26 Listopada 2011, 08:20 »
Ja piłam 2-3 kawy dziennie (rozpuszczalne, z łyżeczki) i nadal tyle pije, a karmię piersią. Tomek nie jest nadpobudliwy itp.

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22932 dnia: 26 Listopada 2011, 08:39 »
Paulinko gratulacje!!! Świetne wiadomości  :)
Apetyt to ja też miałam od początku i chyba najwięcej przytyłam w I trymestrze.
Miałam mdłości i wymiotowałam jak miałam pusty żołądek, więc musiałam co chwilę coś jeść, żeby jakoś się trzymać. Starałam się jak najzdrowiej, ale nie zawsze wychodziło.
 Od mięsa też mnie odrzucało, za to objadałam się owocami.
 Nie przejmuj się tak tym. Ja przytyłam 23 kg, ale jakoś aż tak strasznie się z tym nie czuję i wydaje mi się, że wcale na tyle nie wyglądam. Przynajmniej tak mi wszyscy mówią :)
 Myślałam, że jak tyle przytyję, to będę strasznie ociężała i wszystko będzie bolało, ale nie jest źle, a kilogramy zrzuci się po ciąży.
WIdocznie organizm tego potrzebuje, więc nie można sobie wszystkiego odmawiać. Warto za to wykorzystać ten czas i postarać się jeść mniej wysokoprzetworzonych rzeczy (kostki rosołowe, majonezy itp), za to dużo warzyw, sałatek, ale jak się coś bardzo lubi to też nie ma co sobie odmawiać, nawet jak nie jest to w 100% naturalne.

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22933 dnia: 26 Listopada 2011, 09:58 »
Ale sie rozmowa o kawce rozwinela ;D ;D
Ja pije teraz kawke ale slabsza, przed ciaza wypijalam 2 kawy dziennie-espresso uwielbiam a jak nie espresso to mniej wiecej z 2 lyzeczek rozpuszczalnej lub jedna porzadna lyzeczke naturalnej, lubie i taka i taka :D :D
teraz ogolnie do kawy mnie nie ciagnie ale musze pic bo mam niedocisnienie i rano potrafie miec 100/60...a to jest bardzo nisko i pozniej bardzo boli mnie glowa..
frytki i ser pod kazda postacia, (topiony wczoraj lyzkami wyjadalam  ;D ;D )moglabym jesc codziennie ;D ;D ;D frytki zakupilam dzis na obiadek zeby zrobic w piekarniku ;D ;D juz nie moge sie doczekac,
a ogolnie odzywiam sie zdrowo-zostalo mi po mojej "diecie" MŻ (mniej żrec) ciemne pieczywko,kasze, warzywka tylko teraz musze zjesc co 1,5godziny bo od razu mnie mdli i nad kibelkiem wisze ??? ???  ;) ;)
na slodycze na szczescie ochoty nie mam  W OGOLE, na owoce zreszta tez.. no...jedynie co na jablka codziennie kilka zjadam :) :)
 :D :D :D ciaza to bardzo dziwny okres w zyciu kobiety :) :)
:*:*:*


Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22934 dnia: 26 Listopada 2011, 11:03 »
A mi się jednak wydaje, że w ciąży powinno się kontrolować wagę. Oczywiście jak komuś na tym zależy. Bo znam osoby, które ciążę traktowały jak furtkę do jedzenia wszystkiego i przytyły po 30 kg  ::). Mi się wydaje, ze trzeba jeść racjonalnie i ćwiczyć (jak ciąża na to pozwala).

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22935 dnia: 26 Listopada 2011, 11:19 »
E tam.  Jak ktoś chce to niech je. Jak będzie chciał to potem schudnie. Takie jest moje zdanie.

Ja w ciąży teraz np chyba odreagowuje wcześniejsze niejedzenie białych bułek i ziemniaków i teraz mogłabym jeść cały dzień tylko to. Trudno, mam na to ochotę to jem. Będę chudła po ciąży.



Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22936 dnia: 26 Listopada 2011, 11:53 »
Ja póki co praktycznie nie przytyłam, no, 1 kg. Brzuszka jeszcze nie mam wcale :)
Przed wizytą u lekarza miałam straszny dzień, takie bóle brzucha że już myślałam że zwariuję. Ale przeszło. Może to ze stresu...
Na wizycie wszystko ok, maluszek ma 6,55 cm :) Rozwija się prawidłowo :)

Nie powinno się wędzonej ryby jeść? :P Heh, ja tam jem... Oczywiście nie w ogromnych ilościach i raz na jakiś czas, zresztą tak jak przed ciążą.
Od kawy mnie odrzucało na początku, a potem znów miałam na nią smaki. Ale ja piję capuccino, jeszcze przed ciążą miałam na nie ogromną fazę i mi zostało :P


Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22937 dnia: 26 Listopada 2011, 12:25 »
Ja mam podobne zdanie jak Suprynka.. w ciąży starałam się ograniczać jedzenie w miarę możliwości... za nic nie chciałam przytyć więcej niż 15kg.. przytyłam 10kg.. Ale prawda jest też taka że w pierwszej ciąży nie miałam takiego wilczego apetytu... a w drugiej miałam i już ciężko mi było.. ale też się ograniczałam.. I do tego mojego 9tc nie przytyłam w ogóle. Ale w pierwszej to na początku jeszcze schudłam 3kg.
Kawę w ciąży piłam Nestle Ricore :) ale tylko 1 dziennie.. Ogólnie nie patrzyłam jakoś na jedzenie czy może mi bardzo zaszkodzić i miałam jedną słabość mc chicen i mirinda.... ale surowego mięsa w ciąży za NIC bym nie zjadła.. nie przechodziłam toxo... i świadomie wiedząc że jestem w ciąży (chociaż tatara uwielbiam) to w ciąży za nic bym nie ruszyła...
Ginekolog jeszcze mi zwrócił uwagę że jak robię kotlety mielone (ja akurat nie robię) to żebym nie smakowała czy jest dobrze doprawione... bo też w ten sposób najłatwiej się zarazić toxo..


Offline marzenieeee

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5625
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.01.2006 cywilny, 20.09.2008 kościelny
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22938 dnia: 26 Listopada 2011, 12:40 »
a ja juz przytyłam 4kg i nie jestem z tego dumna :( ale to dlatego że na okrągło  mogłabym jeść i do tego prawie zero ruchu ...

moje aniołki 08.09 5tc, 03.10 9tc, 15.05.11 aniołek Lenka 21tc {*}

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22939 dnia: 26 Listopada 2011, 12:56 »
Marzenie Ty to kochana możesz i 30kg prztyć albo i więcej.. Ani mi się warz jakieś ćwiczenia robić! Masz leżeć i odpoczywać :) A schudniesz spokojnie po porodzie!! Tym się nie martw!


Offline martu$_dg

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 772
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.09.2013
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22940 dnia: 26 Listopada 2011, 13:00 »
ja przytyłam 20 kg(z 53 na 73)..ale szczerze to nie wiem gdzie mi to poszło..większość to brzuszek,trochę w nogi a reszta chyba bez zmian..nikt mi nie wierzy że tyle kg mi doszło. Ciężko mi już.. a Amelka nadal w brzuszku...

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22941 dnia: 26 Listopada 2011, 13:01 »
Każdy lekarz powie, że trzeba jeśc racjonalnie w ciąży, a nie opychac sie bez umiaru, bo potem się schudnie. Takie tycie, a potem chudniecie nie jest na pewno zdrowe. Nie trzeba jeśc "za dwoje".

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22942 dnia: 26 Listopada 2011, 13:08 »
Amelka, ciocia na prezent czeka :P ;)
No ja nie mam wilczego apetytu. Obawiałam się nawet że po moim wiecznym dietowaniu, gdy zajdę w ciąże, moja psychika powie mi: No, to teraz jedz ile wlezie :P ale ja wręcz przeciwnie. Uważam na to, co jem. Nie jem dużo słodyczy, fast food to w ogóle chyba raz do tej pory zjadłam zapiekankę. Dla mnie świętość to słowa: "Jedz DLA DWÓCH a nie ZA DWÓCH". I tej wersji się trzymam. Jak mam ochotę na coś słodkiego owszem nie odmawiam sobie tego, dlaczego miałabym to robić? Ale nie zjadam całej czekolady :P Tylko np. kostkę ;) Zwiększyłam ilości zjadanych rzeczy na śniadanie czy kolację, ale ja jadłam wcześniej naprawdę mało, i szybko byłam głodna(ale to moja wieczna dieta MŻ ;) ). Teraz mimo że jem zamiast jedej dwie kanapki, to i tak nie przytyłam heh :P Ale jem tylko ciemne pieczywo. Gdy byłam w szpitalu, dziewczyny pochłaniały całe śniadanie szpitalne, plus jeszcze swoje kanapki, na obiad im ledwo starczało(jadły zawsze coś gratis od rodzinki ;) ) i to samo z kolacją. A mi wystarczyło pół bułki, max cała ale to już objedzona byłam na maxa. Obiad cały rzadko kiedy zjadłam, bo było mi za dużo. I nigdy mi obiadu nie przywozili drugiego :P
Co ja robię jedynie, to przekąszam coś między posiłkami - owoc jakiś albo jogurt. I dzięki temu nie chodzę głodna.


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22943 dnia: 26 Listopada 2011, 13:29 »
Szpitalne żarcie to już jest dieta ;) hehehe, więc ja musiałabym być dokarmiana :)



Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22944 dnia: 26 Listopada 2011, 13:58 »
to jajka na miękko też nie są wskazane??  ??? jeny... ja je wcinam na okrągło, bo lubie. łososia wędzonego też od czasu do czasu lubię :) kawy nie piję, bo nigdy mnie do niej nie ciągnęło, od czasu to czasu tylko mają filiżankę na smaka ;) za to kakao codziennie obowiązkowo  ;D i przyznam się, że od czasu do czasu, chociaż rzadko zdarza mi się zjeść coś z kfc albo pizzę... cierpię po tym, ale co poradzić, skoro mam ochotę. nie zamierzam się katować i odmawiać sobie wszystkiego, tylko dlatego, że niezdrowe.
co do tycia to przytyłam 4 kilo na razie, brzuszek jest niewielki, ale mała waży już 660 gram i jest bardzo aktywna, więc wszystko w porządku :)



Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22945 dnia: 26 Listopada 2011, 14:39 »
Jajka na miękko są nie wskazane ponieważ masz w środku nie ścięte, lejące żółtko a więc SUROWE, by nie wymieniać teraz wszystkich zakazanych produktów pomyśl sobie stokrota, że masz trzymać się zasady
w ciąży wszystko co surowe, nie wskazane tak więc Twój łosoś też a oznacza to, że jesz sobie na własną odpowiedzialność



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22946 dnia: 26 Listopada 2011, 14:42 »
Ja sobie zachcianek nie odmawiam ale pilnuję się żeby potem nie mieć za dużo do zrzucania i zwyczajnie nie chcę wyglądać potem jak słonica. jeśli bym teraz przytyła 20kg to ważyłabym prawie 90....... o nie, nigdy w życiu!
póki co w tej chwili mam chyba 1kg na +  i idę wagowo prawie indentycznie jak w poprzedniej ciąży
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22947 dnia: 26 Listopada 2011, 14:49 »
Czy tylko ja podchodzę do wagi tak lajtowo?  ;D ;D

Na końcówce poprzedniej ciąży ważyłam 105kg tydzień przed terminem. Czemu się tak spinać ze wszystkim?

Najważniejsze to być zdrowym i dobrze się czuć w swoim ciele. A reszta przyjdzie (lub pójdzie ;) ) później :)



Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22948 dnia: 26 Listopada 2011, 14:55 »
ja mam problem w zupełnie inną stronę... chcę tak przytyć w ciąży by po niej z 5 kg mi zostało  ::) ale i tak się nie uda bo mam za szybką przemianę materii i do tej pory nawet grama nie przytyłam choć jem coś ciągle... w 1 ciąży przytyłam 10,5 kg po czym 2 mies po porodzie ważyłam mniej niż przed ciążą  >:(

Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22949 dnia: 26 Listopada 2011, 15:00 »
Madziq ja mam ten sam problem.