Justyna - Gratulacje!!
O matko, to ja jestem następna
maggi-80 - ja dostałam takich bóli w nocy w zeszłą niedziele/poniedziałek - myślałam że to już to, skurcze nawet miałam przez godzinę co 10min, potem przez 2,5h co 5min. Ostatecznie jak minęły 2h i chciałam obudzić męża to powiedział mi że mam się kłaść i nie panikować, i jak będzie mnie już na maxa bolało (bo tak mówiła położna na spotkaniu) to pojedziemy do szpitala. I wiecie co..... przeszło:)
Fakt że nie bolał mnie brzuch tak na maxa, tylko takie lekkie skurcze jak na okres. We wtorek był spokój i w środę się powtórzyło - delikatniej, ale z bólem krzyża - też mnie bolał zawsze w pierwszy dzień @.
Zatem czekam teraz na moją kolej.