Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3569905 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21330 dnia: 18 Sierpnia 2011, 20:42 »
hany a dlaczego nie da rady? powiedział Ci lekarz? Miałas cięcie poziome czy pionowe? Gdzieś czytała, że przy poziomym jest jeszcze szansa na poród sn

Od samego początku ciąży lekarz mówił,że nie widzi u mnie porodu naturalnego. No ale wszystko i tak zależało od tego ile mi przybędzie cm w rozstawie miednicowym czy coś w tym stylu ;) no i oczywiście od wielkości dziecka. Tak się stało jak sie stało,że nie przybrałam na wadze a w miednica rozeszła się o 1 cm więc stanowczo za mało. Zunia ważyła 2900 więc nie była wielka . Wody odeszły mi w 37 tygodniu więc zbyt szybko trafiłam na odział . Niestety mojego lekarza nie było na dyżurze. Lekarz stwierdził,że nie widzi problemu w porodzie naturalnym. Zażądałam ordynatora i niestety stwierdził to samo  ::) . No to sobie spokojnie rodziłam. A że nie bolało jakoś strasznie i szło szybko więc nie panikowałam i było całkiem fajnie  ;D. w każdym bądz razie kiedy doszło do partych Zuźka nie chciała wyjść. Zeszła troszkę niżej ale i tak nic z tego. w końcu parte były coraz rzadsze a tętno dziecka słabsze. co lekarz na to? "hmm no na 99 % zrobimy cesarkę ale nie wiem ..." No i nerwy mi puściły  ;).  Mąz zadzwonił po mojego gina. Ten przyjechał natychmiast i po lekkiej awanturze pomiędzy moimi nogami  ;D szybko wywieźli mnie na cięcie.  Cięcie miałam normalne czyli tzw"bikini" ;). Pod tym wzgledem nie ma powodu abym nie rodziła naturalnie bo macica zagoiła sie ładnie i wszystko jest ok. No ale szyjke mam bardzo wąską ...i lekarz stwierdził,że nie ma sensu aby znowu kombinować i narażać dziecko. Z taka szyjką bedzie dokładnie to samo. CZyli postęp porodu zatrzyma się na wyjściu kanałowym ....
Dla mnie to wspaniała nowina bo cesarkę przeszłam bardzo dobrze ale nie o to chodzi...nie o mój komfort bo jak pisałam mój poród naturalny to bajka . Nie przeżyje kolejnego strachu o dziecko...spadające tętno a później panika bardzo wpłynęły na moją psychikę no ale to inny temat ;)

magda19285 gratuluję ;))

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21331 dnia: 18 Sierpnia 2011, 21:19 »
ahaaaaa... nie wiedziałam, że są jeszcze jakieś "predyspozycje" szyjki do porodu. Ja po cesarce wyszłam już w 3 dobie do domu. Leżałam jedynie te musowe 20 godzin, a potem podreptałam z dzieckiem w wózeczku pokazać go tatusiowi i rodzicom, bo to był sezon grypy i na oddział nie mógł nikt wejść. Potem już sama przy nim wszystko robiłam i wiecie co, z jednej strony fajnie, ale z drugiej to bardzo żałuję, że nie dałam sobie po tym wszystkim więcej czasu na odpoczynek. Tzn nawet po powrocie do domu zrywałam się do małego, zaglądałam, nie mogłam spać w nocy. Bolało, ale ja jak koń miałam klapki na oczy i "ja" się dla siebie nie liczyłam wcale. Z perspektywy czasu wiem, że dopadł mnie baby blues i cały czas myślę, że gdybym w tych pierwszych dniach nieco odpuściła, to byłoby ze mną lepiej. Plusem mojej aktywności było szybkie dojście do siebie. Nawet pani ordynator jak mnie zobaczyła to powiedziała, że ja nie zachowuję się jak po cesarce , że śmigam po schodach i ciągle jestem aktywna. Ale z drugiej strony to co miałam robić - nie miałam nikogo przy sobie kto choćby pozałatwiał wszystkie papiery do wypisu mnie i dziecka ze szpitala, podał małego do karmienia, wziął do odbicia czy choćby pomógł podpiąć telefon do ładowania. Trzeba było sobie jakoś radzić.
Gdybym była drugi raz w ciąży, to gdyby teraz lekarz mnie zapytał czy chce próbować naturalnie czy cesarka to chyb chciałabym po prostu zobaczyć co zrobi moje ciało... gdyby akcja była obiecująca to pokusiłabym się o poród sn. W końcu i tak miałam przedsmak tego co niesie ze sobą poród naturalny, więc wiem czego się spodziewać. Ech...ale czy na drugie dziecko się zdecyduję.... jakoś na razie mi się do tego nie spieszy...


Offline b@by

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2332
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21332 dnia: 18 Sierpnia 2011, 22:53 »
Nie przeżyje kolejnego strachu o dziecko...spadające tętno (u nas brak) a później panika bardzo wpłynęły na moją psychikę-niestety wiem o czym mowisz :-\


Offline maggi-80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7834
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-06-2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21333 dnia: 18 Sierpnia 2011, 22:55 »
Alez Viki śliczna :D

Iza ja skurcze mam od 4 miesiąca, ale nospa daje radę...

Offline Olka1983
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1406
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21334 dnia: 18 Sierpnia 2011, 23:08 »
Madziu gratuluje , mala jest slodka ;)

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21335 dnia: 19 Sierpnia 2011, 10:09 »
Ewelina- dokładnie, słuchaj siebie. Ja czułam, że dam radę.. żę chcę i że urodzę naturalnie. Miałam wsparcie lekarza, który mnie prowadził. Ważne jest z jakiego powodu było cc za pierwszym razem ( u mnie był to problem z kręgosłupem, ale po porodzie zrobiłam zdjęcia, badania i nic nie stało na przeszkodzie, abym drugie dziecko rodziła sn). Jak jechałam do szpitala miałam postanowienie, że decyzje podejmą za mnie lekarze, położne. Byli ogromnie zdziwieni, że chcę rodzić sn, bo to się bardzo rzadko zdarza, aby po pierwszej cesarce i możliwości jej wyboru, ktoś zadecydował inaczej. Dali mi jednak szansę i w 2h urodziłam Kajtusia :) Mimo, że świetnie zniosłam pierwsze cc to jednak szybki i "łatwy" poród naturalny jest o niebo lepszy od jakiejkolwiek operacji.
oooo dopiero teraz widzę dzidziusia! Śliczna córeczka Madziu!!

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21336 dnia: 19 Sierpnia 2011, 10:46 »
śliczna Viki  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: Gratulacje!!!

Offline KasiaR
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 287
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.06.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21337 dnia: 19 Sierpnia 2011, 11:59 »

Jedyne co mi przychodzi do głowy to metoda niekonwencjonalna - zwabienie dzidzia tabliczką czekolady :) Ja, gdybym poczuła słodkie, od razu bym się łebkiem w dół odwróciła :)

Japcio tej metody też spróbuje, może zadziała  ;D

Madziu gratuluję ślicznej córeczki!!!

Offline maggi-80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7834
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-06-2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21338 dnia: 19 Sierpnia 2011, 13:31 »
Ja miałam ćwiczyć, ale jakoś motywacji mi zabrakło..
W ramach buntu na moje niesprawne ręce założyłam profil na FB - http://www.facebook.com/pages/Ci%C4%85%C5%BCa-jest-przereklamowana/209054962482754 Zapraszam do przyłączenia się :D

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21339 dnia: 19 Sierpnia 2011, 13:41 »
  :brawo_2: :brawo_2:



Offline ziomaleczka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3245
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21340 dnia: 19 Sierpnia 2011, 13:52 »
Viki jest śliczna! Gratuluję szybkiego porodu i życzę równie szybkiego powrotu do formy :)




Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21341 dnia: 19 Sierpnia 2011, 19:15 »
Dziewczyny czy w ciąży można jeść wędzoną makrelę? 



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21342 dnia: 19 Sierpnia 2011, 19:40 »
wędzona na ciepło....
można... ;D ;D ;D

a tak na marginesie ...nie ma co przesadzać...
klasyczny łosoś jest wędzony na zimno...zorientowałam się jak zjadłam kilka porcji...będąc w ciąży oczywiście...machnęłam ręką i jadłam dalej...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21343 dnia: 19 Sierpnia 2011, 19:42 »
Liczyłam na Twoją odpowiedź  :)  Mam taką ochotę na makrelę,a nastraszono mnie listeriozą i innymi cudami i zaczęłam się zastanawiać



Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21344 dnia: 19 Sierpnia 2011, 21:24 »
Madziu gratuluje ślicznej córeczki  ;)


I ja pędzę donieść, że 13.08 w ekspresowym tempie przyszedł na świat mój synek - Nikodem - 3780g i 56cm.

I tak od tego dnia cieszę się z podwójnego bycia mamą - Zuzanny i Nikodema  :Serduszka:




Offline khadija

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 590
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22.V.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21345 dnia: 19 Sierpnia 2011, 23:37 »
Cudnie!!!Gratuluję małego Nikosia(śliczne imię ;))

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21346 dnia: 20 Sierpnia 2011, 09:41 »
ja w ciazy z majką jadłam sushi i obie żyjemy w dobrym zdrowiu

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline khadija

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 590
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22.V.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21347 dnia: 20 Sierpnia 2011, 10:17 »
Dziewczyny czy w ciąży można jeść wędzoną makrelę? 
ja jadłam!uwielbiam wędzoną makarelę  :obiad:

Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21348 dnia: 20 Sierpnia 2011, 11:10 »
też jadłam, bo lubię :) nie w jakiś obłędnych ilościach ale jadłam :)


Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21349 dnia: 20 Sierpnia 2011, 12:32 »
mnie wszystko co było wędzone odstraszało zapachem więc nie miałam problemu z zastanawianiem się czy mi wolno  ;D

gratuluje świeżym mamom

chlebosia życzę spokojnych 9 miesięcy   ;D

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21350 dnia: 20 Sierpnia 2011, 12:39 »
Gratulacje dla nowych mamuś  :)

nataliaxp fajnie wyglądają razem :) taki mały i duży dzidziol



Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21351 dnia: 20 Sierpnia 2011, 19:27 »
Nataliaxp gratulacje   :)
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline maggi-80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7834
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-06-2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21352 dnia: 20 Sierpnia 2011, 21:28 »
Skończyłam właśnie książkę:



Polecam wszystkim młodym mamom oraz przyszłym mamom :D Wciągnęłam jednym tchem. Książka opowiada o młodej mamie, jej odczuciach, począwszy od zmienionego po ciązy ciała, nieprzespanych nocach, depresji poporodowej itp. Moim zdaniem mega realistyczna. Dawno nie wciągnęłam książki jednym tchem:D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21353 dnia: 20 Sierpnia 2011, 21:40 »
nie ma mowy...
nie będę czytać o czymś co przeżyłam...
dość mi jednego własnego koszmaru...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline maggi-80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7834
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-06-2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21354 dnia: 20 Sierpnia 2011, 21:54 »
Niektórych pociesza myśl, że inni mają tak samo.. :D A ja mam naiwną nadzieję, że moje dziecię będzie grzeczne :D

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21355 dnia: 21 Sierpnia 2011, 08:38 »
Tej książki jest w sumie 4 częście, o ciąży, ta którą pokazała maggi-80, o dziecku 3-4 letnik i nastolatkach. Dla mnie wszystkie równie słabiutkie, żadna mnie mnie wciągnęła, ale napisana dośc prosto, więc faktycznie czyta się szybko


Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21356 dnia: 21 Sierpnia 2011, 11:04 »
Ja już sobie ta książkę zamówiłam na allegro. Mam nadzieję, że inne kobiety przeżywają to samo...  ;)
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline martu$_dg

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 772
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.09.2013
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21357 dnia: 21 Sierpnia 2011, 23:34 »
i ja dołączę się do pogaduszek jeśli można ;) przebywam obecnie w UK i tutaj bede rodzic..zbliża mi się 7 m-c wielkimi krokami...czas strasznie szybko leci..a ja chyba nie do końca jestem przygotowana ...

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21358 dnia: 21 Sierpnia 2011, 23:37 »
martu$_dg witamy  ;) spokojnie masz jeszcze dużo czasu  ;)
a na kiedy masz termin ??



Offline agatkap81
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 265
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.08.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #21359 dnia: 22 Sierpnia 2011, 08:41 »
Świeżo upieczonym mamusiom, GRATUJĘ!!

Podpowiedzcie mi dziewczyny jaki materac do łóżeczka mam kupić. Jaki jest najzdrowszy - ale w normalnych cenach:)

gryka-kokos pianka

kokos - gryka

kokos pianka

lateks ??????


bo tyle tego jest, a za bardzo się nie znam.
Związani na zawsze od 31.08.2007