jej ja tez az takich problemow nie mam, moze ze 2 razy nie spalam w nocy, ale tak to luz, na siku nie wstaje wcale dopiero rano, picie standardowo mam kolo lozka, ale korzystam tylko wieczorem, mlody kopie po bokach jak leze, ale chwilke i spokoj a jak nie to sie przekrece i chrapiemy dalej, a plecy bola na plechch jak spie, to sie przegibamy na bok i git, i oby tak zostalo.