Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3517444 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Gabiś
  • Gość
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16650 dnia: 31 Sierpnia 2010, 13:29 »
Dziewczyny czy myślicie że to normalne że ja w ogóle nie moge leżeć ??? Możliwe że to dzieci tak mi uciskają wsyztskie narządy w środku ?? Jak tylko się położe to od góry tam gdzie lezy Maciuś bardzo boli mnie brzuch... Na plecach spac nie moge bo się duszę.. na prawym boku Szymek mnie bombarduje a na lewym własnie boli brzuch.. 6 noc nie śpię  :-[ Macie jakis pomysł co z tym zrobić ?? Przetrwać pewnie i tyle...

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16651 dnia: 31 Sierpnia 2010, 13:37 »
Gabiś, pocieszę Cię, że nie tylko Ty nie sypiasz. Na plecach to już dawno nie mogę leżeć. Leżąc na lewym boku budzę się z bólem nogi. Przerzucam się na prawy słysząc dziwny trzask w kościach miednicy. A leżąc na prawym drętwieją mi dłonie i po jakimś czasie przerzucam się na lewy. I tak w kółko całą noc.

Gabiś
  • Gość
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16652 dnia: 31 Sierpnia 2010, 13:48 »
japcio tyle tylko że ja nawet nie moge leżeć ;D Po prostu wstaję i muszę chodzić.. wtedy nie boli ;D Ale to pocieszające że nie tylko ja zwiedzam meiszkanko nocą ;D

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16653 dnia: 31 Sierpnia 2010, 13:53 »
A propos zwiedzania mieszkania nocą :) na siku chodzę już z zamkniętymi oczami i nawet światła nie zapalam :) Po drodze zahaczam jeszcze o lodówkę, bo zazwyczaj chce mi się pić. I jeszcze Rennie w ciemnościach znajdę, bo zazwyczaj mam zgagę w nocy. Normalnie jak kret :)

Gabiś
  • Gość
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16654 dnia: 31 Sierpnia 2010, 13:56 »
Ja mam cała butelkę wody przy łózku zawsze ;D A siku chodze średnio co godzinę...

Offline Madziulka83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2881
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16655 dnia: 31 Sierpnia 2010, 14:23 »
Ja się dołącze, też nie mogę spać w nocy, wybudzam się koło 2 i tak leżę i leże, patrze na akwarium albo łaże po domu... i też zahaczam o lodówkę- w moim przypadku po mleko :) no i siku standardowo ze 2-3 razy. Ja jak się położe na lewym boku to dostaję takie kopy, że nie da rady leżeć, aż boli po prostu... wytrzymam :)

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16656 dnia: 31 Sierpnia 2010, 14:31 »
u mnie też noce co raz gorsze, a do tego Nikodem ząbkuje, więc w ogóle haj lajf ;) z tym, że ja już ponad 1,5 roku sypiam z doskoku, więc organizm jest w miarę przyzwyczajony. Powiem Ci Gabiś, że z młodym w ciąży na końcówce bywały noce, że spałam na krześle, kładłam poduchę (albo i dwie ;) ) na stole, nogi w dużym rozkroku, aby brzuch się zmieścił i glowa na poduszce... się dało jakoś ;) hehe ale to był hardcore...

Offline jumi_1979

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1348
  • Płeć: Kobieta
  • samodzielna mama
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16657 dnia: 31 Sierpnia 2010, 14:39 »
Dołączam do grona wędrujących po nocy ;) Dosłownie wędrujących, bo siedzieć też nie dam rady. Czasem pomaga na trochę pozycja na czworaka z podparciem na kolanach i łokciach ;D No i standardowo przy łóżku cały arsenał: woda, Rennie, dodatkowa poduszka, itp.

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16658 dnia: 31 Sierpnia 2010, 14:41 »
o rany to i takie niespanie mnie czeka????u mnie na razie nie ma problemu,chodzę spać o 23 a wstaję o 12;-))) Mały pokopie,powierci się ,czasem nie do zniesienia ,ale na razie luz i tak zasypiam może przed 1;-) ,potem siku po kilku godzinach i znów leżę i myślę se o niebieskich migdałach raz na brzuchu,raz na boku,raz na głowie,raz na rzęsach,potem wstaje mąż i czekam znowu na buziaka aż wyjdzie i potem to już sama się wyleguję do południa......ciekawe jak długo????



Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16659 dnia: 31 Sierpnia 2010, 14:49 »
jej ja tez az takich problemow nie mam, moze ze 2 razy nie spalam w nocy, ale tak to luz, na siku nie wstaje wcale dopiero rano, picie standardowo mam kolo lozka, ale korzystam tylko wieczorem, mlody kopie po bokach jak leze, ale chwilke i spokoj a jak nie to sie przekrece i chrapiemy dalej, a plecy bola na plechch jak spie, to sie przegibamy na bok i git, i oby tak zostalo.


Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16660 dnia: 31 Sierpnia 2010, 15:08 »
Współczuję Wam dziewczyny tych problemów ze snem, ja nawet na końcówce ciąży wstawałam tylko na siku a potem dalej spałam. Za to na porodówce jak musiałam się położyć na plecach do badania to odlatywałam- dosłownie, Stasiek tak na coś uciskał, że mdlałam. Dobrze, że to było chwilowe :)


Offline jumi_1979

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1348
  • Płeć: Kobieta
  • samodzielna mama
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16661 dnia: 31 Sierpnia 2010, 15:28 »
chodzę spać o 23 a wstaję o 12;-)))

Ale wypas ;D Ja kładę się koło 23, wstaję max 5.30 - codzienną tradycją są wspólne śniadanka z A.  odkąd zamieszkaliśmy na wsi leżącej mniej więcej w połowie drogi między naszymi miejscami pracy (ja mam 70km, A. 80km) ;D No a teraz, jak jestem na chorobowym, to pilnuję remontu (ekipa zjawia się koło 7), więc pobudka dalej o tej porze. Mam zaprawę przed dzieckiem ;D

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16662 dnia: 31 Sierpnia 2010, 16:32 »
jak musiałam się położyć na plecach do badania to odlatywałam- dosłownie, Stasiek tak na coś uciskał, że mdlałam. Dobrze, że to było chwilowe :)

Miałam tak ostatnio podczas badania. Nie dość, że mdlałam to jeszcze na pawika się zbierało. Hardcore :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16663 dnia: 31 Sierpnia 2010, 16:48 »
bidne jesteście...
ja do końca spałam jak chciałam...głównie na plecach...

Gabiś to podwójnie biedna...ją to naprawdę ma kto uciskać...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Gabiś
  • Gość
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16664 dnia: 31 Sierpnia 2010, 17:56 »
jejku pocieszyłyście mnie...
Bo ja oczywiście ( IDIOTKA JESTEM!!!) wyczytałam w necie że jak brzuch boli na górze to moze oznaczac zatrucie ciążowe...
Dziubasek dobzre że to napisałaś bo naparwde już teraz wiem że wsyztko jest u mnei dobrze i po prostu nadeszła upragniona końcówka ciązy ;D Trzeba się przemęczyć a za kilka tygodni będe już przytulac sprawców owego zamieszania :)

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16665 dnia: 31 Sierpnia 2010, 18:17 »
Gabis do zatrucia to potrzeba do tego wysokiego cisnienia i opuchlizny ale takiej wiekszej niz tylko kostki i palce ;)


Gabiś
  • Gość
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16666 dnia: 31 Sierpnia 2010, 18:27 »
pamela w teorii to ja sobie zdaję z tego sprawę... ale w praktyce.. Umieram ze strachu jak pierdnę za pzreproszeniem ;) Strach o dzieci jest silniejszy ode mnie :)

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16667 dnia: 31 Sierpnia 2010, 22:52 »
Gabi nie pocieszę Cię... po porodzie boisz się o dzieci jeszcze bardziej... taki los matek ;)

My dziś po wizycie- facet na 100%, 1860g żywej wagi i wszystkie parametry w normie. Dwa dni "starszy" niż przewiduje data wg OM 
u mnie zero rozwarcia, wszystko trzyma jak należy... co do ciąży to pomimo większej aktywności dużo lepiej ją "noszę" od tej Nikosiowej.
Z młodym od 28tc robiło mi się już rozwarcie i miałam więcej odpoczywać... nie wspomnę już o tej przeklętej rwie!
Na zakończenie 31 tc waże 9 kg więcej zatem i tu nie ma tragedii. Raczej nie urosnę więcej niż z Nikodemem (16kg) a to dobrze wróży ;)

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16668 dnia: 1 Września 2010, 00:16 »
Dziewczyny współczuję  :przytul:
A z drugiej strony straszycie  :o ilu rzeczy człowiek nie wie co może go jeszcze czekać. Mi jak na razie nic nie przeszkadza w śnie tylko na siusianie wstaje :)

 



Offline carollaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5375
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16669 dnia: 1 Września 2010, 08:55 »
wszystko przed nami, mówiąc krótko ;)



Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16670 dnia: 1 Września 2010, 10:48 »
Ja też tylko siusianie, i mam nadzieje że tak zostanie, choć wędrówki od 5 rano do toalety męczą okrutnie, a od 6 już mam ssanie, ale jestem zbyt zaspana żeby coś zjeść...


Offline jumi_1979

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1348
  • Płeć: Kobieta
  • samodzielna mama
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16671 dnia: 1 Września 2010, 11:57 »
Zgaga mnie dziś męczy przeokrutnie ::) Nic nie pomaga.  :-\

No i dostałam wezwanie do ZUSu, żeby wyjaśnić "nieprawidłowości w wystawieniu L4". Nie popatrzyłam dokładnie na datę wystawienia kolejnego chorobowego i wyszedł dzień różnicy, czyli brak ciągłości. Poszłam do lekarza i przepisał mi druczek tak, żeby się wszystko zgadzało; nie robił żadnych problemów. A tu proszę - kontrola. Cholercia, tylko w pracy wiedzieli - ciekawe, kto jest taki "życzliwy" ???

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16672 dnia: 1 Września 2010, 12:01 »
mnie tez zgaga meczy codziennie, ale mi pomaga szklanka mleka.


Gabiś
  • Gość
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16673 dnia: 1 Września 2010, 12:08 »
a ja nigdy w życiu zgagi nie miałam...

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16674 dnia: 1 Września 2010, 12:39 »
dziubasek - patrze na twoj licznik i oczom nie wierze  :o Ty za niedługo bedziesz miec dwojke dzieci :D

Oj jak se przypomne te wedrowki na koniec ciaży...nic, a nic wam nie zazdroszcze  :P
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Madziulka83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2881
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16675 dnia: 1 Września 2010, 12:44 »
Ja tak jak pamela- na zgagę wypijam szklankę mleka :)

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16676 dnia: 1 Września 2010, 13:37 »
my juz dzien po terminie byliśmy dzisiaj w szpitalu KTG wszystko ladnie sliczne i poza tym bez zmian w ciagu dwóch tygodni rozwarcie sie nie powiekszyło ciągle mamy 1,5/1,5/0 jak jutro nie urodzimy to w piatek spowrotem do szpitala tyle że już na oddział i bedą wywoływać .... ehhh
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16677 dnia: 1 Września 2010, 13:46 »
madziulek, to już za chwilę będziesz tulić swoje maleństwo :) A miewasz skurcze? Bo mnie chyba nawiedzają.....

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16678 dnia: 1 Września 2010, 13:55 »
japcio ja mam mase skurczy potrafia sie utrzymywac przez kilka godzin nawet co 5 minut ... no i co z tego ... sa to napinania macicy ... ale to nie skurcze porodowe ... wiesz ja już wiem jak wyglądają porodowe więc wiem czego sie zpodziewać dlatego nie panikuje naqet dzisiaj na KTG mialam co kilka minut ... teraz ma juz prawo macica ćwiczyc :)
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #16679 dnia: 1 Września 2010, 13:58 »
Ja to się nie znam na skurczach :) Moje takie mało bolesne, prawie w ogóle, więc pewnie tylko macica trenuje.