Ja Szymka przenosiłam 2 dni choć nastawiałam się na poród wcześniejszy o 3tyg. i dupa blada. Wnerwiałam się i tyle. Z Olą za to z tak wielkiego zaskoczenia mnie wzięło, ze nawet nie zdążyłam się zdenerwować. Pamiętam tylko, że byłam spokojna bo wiedziałam, że jest spora i skończyłyśmy 34tc... Ale jakbym mogła wybierać to jednak ze 2 tygodnie Młoda mogła jeszcze w brzuszku posiedzieć...