Nika świetne wieśc. Ja też chcę rodzić po świetach. Ale nie wiem jak to będzie bo skubaniec-brzuch strasznie mi twardnieje i się napina.
ja się dziś raczej kiepsko czuję. Nie wiem czy to zmiana pogody (bo źle to i sąsiadki obok też źle się czuły) czy zaczynają mnie trapić poważniejsze ciążowe dolegliwości. ale cały dzień czułam się zmęczona, senna (a usnąć w dzzien nie mogłam), i jakaś taka napuchnięta. że o ponownych mdłościach nie wspomnę- a trapią mnie gdzies od tygodnia...
dziś robiłam badania. I jak spojrzałam na moją próbkę moczu to mam takie dziwne przeczucie, ze coś nie tak wyjdzie....co się okaze jutro jak odbiorę wyniki....