Ja sobie na razie przeglądam i układam w kartonik i do szafy

Po świętach zaczynamy remont w pokoiku małego, będziemy gładzić ściany bo pod tapetą beton, nie ma to jak blok z płyty

Wszystko i tak będzie brudne więc pranie odkładam na później. I nie mamy mebelków dla małego, upatrzyliśmy ale zamówimy dopiero po skończonym remoncie, szkoda by było narażać je na zniszczenie. Różowe rzeczy, które się trafiły pakuję dla kuzynki, która rodzi 2 tygodnie przede mną i będzie miała córcię a te wysłużone (dziury czy mega wielkie plamy) wek.