Na początku ciąży brałam feminatal 800, potem od drugiego trymestru chciałam przejść na feminatal 400 ale w jednej aptece nie było a w drugiej zaśpiewali mi 60 zł i kupiłam falvit mama (w końcu witaminy to witaminy, skład praktycznie ten sam), zjadłam duże opakowanie i kupiłam teraz ten feminatal, skusiłam się bo w promocji, zjadłam 3 porcje i czuję się źle. I teraz nie wiem czy to zbieg okoliczności z pogodą czy mi nie służą.