własnie sobie siedze i winko popijam

smakuje mi bardzo!!!!!!!
ale dziś dzień huragan w pracy....
Gosiu--ja tez mam taką nadzieje..wiem że moze być tak że dobrze bede wyglądała i czuła sie w zupełnie innej kiecy niż sądziłam!mnie w kazdym razie zależy natym aby suknia"nie gryzła" się z moją osobowością ..temperamentem.
dzis G,powiedział że wybór zaproszeń zostawia mi.i tylko mi

,że on niema głowy do takich "pierdółek"(!!!),nie no luz-rozumiem.facet to tylko facet
