Tete zazdroszczę wieczorku
Ja siedzę sama, bo mój M. pojechał towar rozwieśc, będzie dopiero jutro
Nie lubię jak go nie ma w nocy w domu, ale cóż, taka praca
Co do bukietu, myślę, że mogły by byc calle, tylko w jakimś żywym kolorze, albo róże ( ja z kolei wszędzie ładowałabym róże

)
Welon jak najbardziej do pupy, ale raczej bez kamyków, nie wiem czy z dośc bogato zdobionym gorsetem nie byłoby to zbyt wiele szczęścia naraz, chociaż najlepiej będzie jak przymierzysz i taki i taki, może akurat będzie pasowało i będzie ślicznie
