Nawet nie probujcie narzekac na NFZ, prywatna sluzba zdrowia by Was wykonczyla. Myslicie, ze wtedy ceny za prywatne wizyty by byly takie same jak w tej chwili?
Tak jak anusiaaa pisze, ludzie nie zdaja sobie sprawy jakie sa koszty pobytu w szpitalu i operacji.
Moja cesarka i pobyt w szpitalu beda kosztowaly ok $45tys.

Moje prywatne ubezpieczenie, dosc kosztowne dodam, pokryje tylko 80% tej kwoty. Reszte bede musiala wydac z wlasnej kieszeni. Dostane rachunek, na ktorym dokladnie bedzie napisane ile kosztowal pokoj, posciel, jedzenie, leki, a nawet ile rekawiczek zuzyli. Wynagrodzenie chirurga, anestezjologa, itd. Nikt sobie nie zdaje sprawy, ze to nie sa rzeczy za darmo.