bo to tansza wersja VW jest ta skoda, wiec nie ma sie co ludzic, ze bedzie taka jak VW.
ale w zakupie tansza i to najwazniejsze
VW tez sie psuja... maz juz silnik naprawial, ale on mowi, ze sa czesci, ktore sa kiepskie wychodzac juz z fabryki i zazwyczaj one sie psuja.
z reszta nie taz slysze, ze ten silnik ma to wadliwe glownie, a drugi tamto.
szwagier mial skode i jezdzi do tej pory. jak sie jezdzi to wiadomo, ze auto bedzie sie zuzywalo i trzeba czasem cos wymienic.
teraz ma peugeota z salonu i gorszy jest jakosciowo od skody nawet.
no i zalezy tez jaki silnik sie wybierze.
a co do salonu to zobaczymy gdzie nam dadza najlepsza oferte, trzeba negocjowac, niekoniecznie musimy w Szczecinie kupic, szwagier kupil w poznanskim, bo tam mieli najkorzystniejsza oferte.