Malina a może właśnie laser hehe

[Maja]

Wnikliwy taki 

Aut Ci u nas pod dostatkiem.

I to go specem czyni  

Znasz go?

Nie muszę, wystarczą mi głupoty, które wypisujesz 

Ciebie nikt nie przebije Jesteś fachowcem 

[Maja]

Doksik, chyba za krótko jesteś na forum, żeby znać wszystkie forumki.
Ania jest od kilku lat i niektóre z nas znają ją osobiście, dzięki temu wiemy czym zajmuje się jej mąż i - jak to ujęłaś - głupot nie wypisuje  

Maju, chodzi dość ściśle o coś innego wypisała już taaaką głupotę, że jest nie do przebicia to mi wystarczy

Polać tej Pani Za to auto.co ma tak wyjątkowe w szczególności

A co, starasz się zakamuflować swoją głupotę

 

[selena]

Że się tak wtrącę między te komplementy  

Karmiłam 11 miesięcy, do pół roku wstawaliśmy oboje przewinąć, odbić, ja karmiłam, po 6 miesiącach mąż wstał przynieść mi małego i potem go odnieść, a od roczku jeśli Adi się obudzi to mąż wstaje . A właściwie odkąd Adi przekroczył 10kg  

Widzę, że sporo mam dzieci powyżej roku daje jeszcze mleko w nocy  .

[malinowa__mamba]

Doksik a czego Ty sie teraz uczepilas tak w zasadzie? Z czym masz problem 
Dziewczyny sobie normalnie gadaja a Ty przyszlas popuszczac brzydkie baki

Maila no juz napisała przecież Jak śmiałam poddać pod wątpliwość wyjątkowość jej auta...

Malina, ech ten słownik

Dobra, żeby wątku nie zaśmiecać - wierze w to wszystko doksik, tak się z Tobą drocze, już się nie gniewaj   po co ten bulwers 

[sylwiq]

selena ja daje mleko w nocy i to czasem dwa razy choć już praaaawie ograniczylam do razu
i szczerze?  mam już dość...

Sylwia wiem ze to męczące ale wbrew pozorom Sebek jeszcze mały jest i musisz uzbroić się w cierpliwość... Widocznie potrzebuje jeszcze.

[justyna85]

Dokładnie Sylwia jeszcze chwile i mu przejdzie

[sylwiq]

wiem dziewczyny. ..
ale mój charakter ny synek ostatnio z nami pogrywa w innych kwestiach np spania z nami i jestem kompletnie zagubiona zmęczona i mam chwilowy kryzys

[selena]

No właśnie podziwiam, bo ja ukróciłam zaraz po roczku, dla własnej wygody właśnie. I dla zdrowych zębów... W dzień jadl wystarczająco dużo + dwie porcje mleka, porządna kolacja i tyle... nie licząc kilku pojedynczych razy, gdy np była jazda przez zęby, nie daję w nocy...

Teraz to nic nie zrobisz, jak mały chory, zdrówka!

Sylwia, powiem Ci tak: w kwestii spania z Wami nie możesz ulec nawet raz. Jak przy córce raz uległam i spała ze mną do 3 r. ż. ... masakra.
A mleczko...ja karmię w nocy i nie mam nic przeciwko, widocznie ma taką potrzebę, a za to jak ładnie rośnie przyjemność tulić i karmić takie śpiące skarby

[dmonik44]

Moje dziecko je w nocy, nie każdą ale często. Nie widzę w tym nic złego, zęby ma zdrowe. Na kolację nie mogę jej za dużo dać, bo wszystko zwróci. Wybieram mniejsze zło.

[anusiaaa]

Sylwia, powiem Ci tak: w kwestii spania z Wami nie możesz ulec nawet raz. Jak przy córce raz uległam i spała ze mną do 3 r. ż. ... masakra.

eee tam ....

Wystarczy trochę konsekwencji i dzieć będzie spał sam.

Syliwa - taki los matek, raz pod górkę, raz z górki ale suma sumarum dzieciaki to sama radość

wiem dziewczyny. ..
ale mój charakter ny synek ostatnio z nami pogrywa w innych kwestiach np spania z nami i jestem kompletnie zagubiona zmęczona i mam chwilowy kryzys

wystaw na balkon albo wprowadź w stan hibernacji (zamrażarka może wystarczy do tego zadania)

Słownik oczywiście mąż leser miało być.

Dawno żadnej zadymy nie było

[anusiaaa]

Nie ma zadymy jest nuda

[sylwiq]

myślę że konsekwencją zdziałam wiele ale styrana jestem i chyba chwilowo mi się nie chce 
i tak nie ma tragedii chyba..
kładziemy młodego do jego łóżeczka ok 20
wstaje na mleko ok 1. odkładam go do łóżeczka znów.  ok 3 wstaje daje wodę i znów łóżeczko.  i ok 5 ładuje u nas..
od kilku dni juz o 3 się wybudują co chwile i  chce do nas.bo tak odkładam go na kilka minut kilkanaście razy i za którymś bardziej się mecze i sama wybudzam lazac do jego pokoju i z braku cierpliwości biorę go do nas..
choć dziś byłam twarda .. od 3.30 do 4.15 inhalacje tulaski itp i do lozeczka. .
ja w nocy to lubię się tuli ale do męża 

[anusiaaa]

eeeeeee takie spanie od 5 z wami to nie takie spanie nocne.... w ogóle bym sie tym nie przejmowała

[justyna85]

Ee tak to i NAdia czasem z nami spi

[MARTKA]

Mój ma 4 lata i czasem nad ranem do nas przyjdzie i chce mleczko. Daje, bo nie widzę powodu do odmowy.
Czasem wieczorem jęczy,  że chce spać z nami, ale nie ma takiej opcji.

Nianie miałam Angel Care razem z monitorem oddechu i polecam.

[anusiaaa]

Mój ma 4 lata i czasem nad ranem do nas przyjdzie i chce mleczko. Daje, bo nie widzę powodu do odmowy.
Czasem wieczorem jęczy,  że chce spać z nami, ale nie ma takiej opcji.

Nianie miałam Angel Care razem z monitorem oddechu i polecam.

Nasza, 6 lat prawie tez chce z nami spać. Wiem, jak uwielbia się tulić i być przy nas.
Ustaliłyśmy, że moze zasypiac w naszym łóżku w każdy piątek i tak się dzieje. Jak my się kładziemy "na noc" mąż ją wynosi. I wilk syty i owca cała