Autor Wątek: Rozmowy dniem i nocą :-)  (Przeczytany 1633377 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1380 dnia: 27 Października 2014, 05:51 »
A ja dla świętego spokoju wszystkich domowników śpię z małą w łóżku :-)
Cycek pod ręką i mama tez czego więcej chcieć :-)
Jednak widzę ze m nie jest zachwycony. Już mi mówił żeby sie tylko dziecko nie przyzwyczaiło :-)

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1381 dnia: 27 Października 2014, 07:30 »
Kurcze każdy ma jakiś kłopot.. U nas jest taki, że Adaś nie ma w dzień butów tylko do spania i w nocy budzi się co chwilę.. Nie może się przyzwyczaić że w dzień butów nie ma a w nocy są.. Masakra dziś była.
Elemelka może jakiś skok rozwojowy.. Ciężko powiedzieć.. Oj te dzieciaki nasze..
Justyna a nawilżacz masz włączony?


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1382 dnia: 27 Października 2014, 07:31 »
Mój bąbel dziś przez sen dwa razy płakał, tak że musiałam na ręce go wziąć.
A po 24 jak zasnął tak spał do karmienia :p



Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1383 dnia: 27 Października 2014, 09:08 »
Martusia może te ząbki? U nas jak wychodziły różne jazdy były w nocy.

A mój synek znów dzisiaj postanowił wstać o 5:30 i ja to podejrzewam, że on z głodu się budzi, ale jest takim żarłokiem, że już nie wiem ile on więcej może zjeść ::)

A ja znów padam jak Kuba zasypia i się śmieje na głos przez sen  ;D




Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1384 dnia: 27 Października 2014, 09:31 »
Co by to nie było muszę się przyzwyczaić  :P po prostu do tej pory nie było większych problemów w nocy i dlatego tak to przeżywam.
A powiedzcie mi, wstają Wasi mężowie/niemężowie w nocy? Bo ją śpie na razie osobno i w nocną opiekę mój mąż nie jest zaangażowany bo głównie się to sprowadzało do karmienia, ale teraz to się zmienia. Tzn. I tak najlepiej uspokaja ja pierś ale chce żeby i u taty umiała zasnąć. No i chyba pomału wyniosła bym się z jej pokoju, możecie polecić jakąś nianię w rozsądnej cenie a w miarę oki? Może któraś Formuka chce sprzedać?


Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1385 dnia: 27 Października 2014, 09:34 »
Elemelka u nas jest wstawanie na zmianę.. Nie ma opcji takiej bym sama walczyła w nocy.. Nianię mam Angel Care ale tą z monitorem oddechu. Ta bez monitoru nie jest tak dobra więc może ktoś inny Ci poleci lepszą..


Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1386 dnia: 27 Października 2014, 09:38 »
A po co niania? Nie usłyszysz małej przez drzwi? Łucja ma już prawie 5mscy, jest przecież duża.
U mnie od początku tatuś jest zaangażowany nocami, kiedyś karmił małego, teraz wstajemy na zmianę  :)




Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1387 dnia: 27 Października 2014, 09:40 »
Ja używam nianię Tommee Tippee....rewelka....zastanawiam się nad sprzedażą, ale trudno się z nią rozstać :) niesamowicie czuła jest i ma zasięg 300 m...


Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1388 dnia: 27 Października 2014, 09:58 »
mój seba znów przeziebiony/chory
zielone gile kaszel i 37.8
w nocy charczal. . inhalacje robiłam
podaje mu  vit c. jakiś syrop na kaszel. kropla olbasu na plasterku. .
młody nie chce jeść i mało pije.. jedynie mleko wiec dostaje kilka butli dziennie byle pił i jadł w miarę. ..


Marta ja mam nianie z Fisher price forum ki chwalił i mi się sprawdzila


Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1389 dnia: 27 Października 2014, 10:06 »
Moja Natalia była na piersi, więc tylko ja do niej wstawałam jak była mała, bo tylko na pierś się budziła i szła spać dalej :) nie widziałam potrzeby udziału męża w karmieniu czy odbijaniu, szczególnie jak rano szedł do pracy. A jak mała przeszła na mm, to z przyzwyczajenia też ja wstawałam, ale teraz już na zmianę robimy mniam mniam w nocy ;)
Natalka 4.11.2012

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1390 dnia: 27 Października 2014, 10:08 »
Sylwusia zdrówka dla Sebulka :-* Może by mu coś na odporność podać między tymi chorobami?




Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1391 dnia: 27 Października 2014, 10:13 »
Ja mam nianię Snuza z kamerką i monitorem oddechu, sprawdza się rewelacyjnie już przy drugim dziecku (wcześniej używała jej moja siostra).

A w nocy wstaję tylko ja, karmię młodą piersią, więc też nie widzę sensu zrywać męża tylko po to żeby mi ją podał. Za to rano, kiedy panna jest gotowa do psot, max ją zabiera z sypialni i daje mi jeszcze godzinkę-dwie na sen :)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1392 dnia: 27 Października 2014, 10:37 »
Moja Natalia była na piersi, więc tylko ja do niej wstawałam jak była mała, bo tylko na pierś się budziła i szła spać dalej :) nie widziałam potrzeby udziału męża w karmieniu czy odbijaniu, szczególnie jak rano szedł do pracy. A jak mała przeszła na mm, to z przyzwyczajenia też ja wstawałam, ale teraz już na zmianę robimy mniam mniam w nocy ;)

Ja to uważam za największy błąd kobiet.
Nie rozumiem tego, że facet ma sobie spać, a ja kobieta mam karmić, odbijac itp bo ON wstaje rano do pracy....a ja co, leżę i pachnę ::)
Zrobiliśmy dziecko wspólnie- wspólnie jesteśmy za nie odpowiedzialni i wspólnie sie nim musimy opiekować.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1393 dnia: 27 Października 2014, 10:41 »
Ale skoro on pracuje, a ja jestem w domu z dzieckiem i mogę po południu się z tym dzieckiem zdrzemnąć, to czemu mam go budzić? dla zasady? no bez przesady!
Natalka 4.11.2012

Offline masumi85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2503
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1394 dnia: 27 Października 2014, 10:46 »
przy pierwszym wszystko robiłam sama przy dziecku w nocy, choć mąż się budził i tak, ale kazałam mu iść spać i nie wstawać.
przy drugim już taka "głupia" nie byłam i w nocy mąż był angażowany.
a teraz przy trzecim jak sie przebudza z płaczem bo smoka szuka to też na zmianę ogólnie, choć częściej ja
Kubuś 10.10.2008,          Kacperek 09.07.2010        Aleksander 11.10.2013

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1395 dnia: 27 Października 2014, 11:09 »
Ale skoro on pracuje, a ja jestem w domu z dzieckiem i mogę po południu się z tym dzieckiem zdrzemnąć, to czemu mam go budzić? dla zasady? no bez przesady!

Ja mam to samo zdanie , ale w weekendy nie ma przebacz :p , ale mój N. I tak nie raz wstawal zwlaszcza na poczatku jak byla sonda itp , zreszta on mi i tak duzo pomaga wiec nie niech sobie czasem pospi :-)



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1396 dnia: 27 Października 2014, 11:19 »
Myślę tak samo. Zresztą też zależy jaką pracę mąż wykonuje. Mój ma bardzo odpowiedzialną i musiał być choć trochę wyspany.

A wstawać miał po co? Żeby mi dziecko podać i odbić? Skoro i tak nie śpię to bez sensu żeby dwoje wstawało.

Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1397 dnia: 27 Października 2014, 11:53 »
u nas tez w sumie od początku na zmianę wstajemy do dziecka. nasz maluch od urodzenia był karmiony i moim mlekiem i mm więc na każde karmienie mm wstawał mąż, zebym ja mogła troszkę odespać. na szczęscie synek szybko zaczął przesypiać nocki, ale w razie choroby czy jakiegos przebudzania w nocy również wstajemy na zmianę..

a nianię mamy z monitorkiem motorolę. jesteśmy bardzo zadowoleni



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1398 dnia: 27 Października 2014, 11:54 »
Tak dokładnie, po to, żeby np. odbić dziecko - nasze trzeba bylo nosić ok 15 min, żeby się odbiło, ja już wtedy smacznie spałam do nastepnego razu.

Ale to nie tylko kwestia samego wstawania.

Ostatnio na FB bylo pytanie u jakiegoś użytkownika "Mamo to ja" czy cos w ten deseń. Kto kąpie Twoje dziecko, Kto karmi twoje dziecko itp. 99% odpowiedzi było "Mamusia" bo tatuś musi sie wyspać, bo tatuś nie ma czasu, bo tatuś nie potrafi, bo tatuś się boi, bo tatuś robi źle....no cholera nie bierze jak to czytam....ale każdy robi jak uważa i jak  mu wygodnie.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1399 dnia: 27 Października 2014, 11:54 »
Moja Natalia była na piersi, więc tylko ja do niej wstawałam jak była mała, bo tylko na pierś się budziła i szła spać dalej :) nie widziałam potrzeby udziału męża w karmieniu czy odbijaniu, szczególnie jak rano szedł do pracy. A jak mała przeszła na mm, to z przyzwyczajenia też ja wstawałam, ale teraz już na zmianę robimy mniam mniam w nocy ;)

Ja to uważam za największy błąd kobiet.
Nie rozumiem tego, że facet ma sobie spać, a ja kobieta mam karmić, odbijac itp bo ON wstaje rano do pracy....a ja co, leżę i pachnę ::)
Zrobiliśmy dziecko wspólnie- wspólnie jesteśmy za nie odpowiedzialni i wspólnie sie nim musimy opiekować.
cały czas to mężowi powtarzam ale on ani jednej ani drugiej nie chce karmić piersią i wmawia mi ze to rola mamy - laser jeden :D

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1400 dnia: 27 Października 2014, 11:59 »
Mój od początku wstawał, przebierał, ja karmiłam, on odbijał i tak do następnego. Tata moim zdaniem powinien byc zaangażowany, nawet jeśli następnego dnia idzie do pracy to przecież mama w tym samym czasie też wykonuje bardzo odpowiedzialne zajęcie.

Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1401 dnia: 27 Października 2014, 11:59 »
każdy robi jak uważa :) jeśli mamie to nie przeszkadza to luz..jesli chodzi o karmienie piersią to może nie mam jakiegoś wielkiego doświadczenia, ale moja siostra karmiła prawie rok i też na zmianę wstawali z mężem do synka. ona mleko ściągała i mąż podawał dziecku w nocy jej mleko butelką. tyle też, ze dzieci są różne. ona np nie miała problemu i dziecko mimo, że było karmione butelką nocami to pierś też chętnie ssało.



Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1402 dnia: 27 Października 2014, 12:03 »
Mój od początku wstawał, przebierał, ja karmiłam, on odbijał i tak do następnego. Tata moim zdaniem powinien byc zaangażowany, nawet jeśli następnego dnia idzie do pracy to przecież mama w tym samym czasie też wykonuje bardzo odpowiedzialne zajęcie.

zgadzam się w 100 % :) u nas właśnie tak było...przy drugim dziecku tez tak będzie.



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1403 dnia: 27 Października 2014, 12:07 »
Dokładnie, niech każdy robi jak uważa :)

Mój mąż mega dużo przy dzieciach robi, ale w nocy dawałam mu spać. Bo tak jak pisałam - zależy też jaką pracę wykonuje mąż. Mój wozi ciążki sprzęt, jakiś mini błąd może kosztować ogromne pieniądze lub nawet ludzkie życie.

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1404 dnia: 27 Października 2014, 12:37 »
Dokładnie, niech każdy robi jak uważa :)

Mój mąż mega dużo przy dzieciach robi, ale w nocy dawałam mu spać. Bo tak jak pisałam - zależy też jaką pracę wykonuje mąż. Mój wozi ciążki sprzęt, jakiś mini błąd może kosztować ogromne pieniądze lub nawet ludzkie życie.

dokładnie ,mój wozi ludzi więc też nie ma mowy o zmęczeniu w pracy , ale na początku jak własnie sonda to też wstawał bo ja musiałam ściągnać mleko on już karmił , jak był okres samego cyca gł. ja wstawałam , teraz zdarza się,że wstaje i tak nawet w tyg ale to sam z siebie, ale jak Nadia nie chce zasnąć tylko się tulić to już ja idę bo czasem tak ma ,że obudzi się ok 4-5 i tak z godz 1,5 się chce tulić no ale na to nie narzekam :)
kąpać to 99% mój N. kąpie , na spacery zabiera,żebym mogła sobie porobić co tam chcę, w domu się z nią bawi jak ja chce sobie na zakupy skoczyć , więc mnie serce nie boli jak mąz w nocy spi :)

ps. teraz śpi i mąż i Nadia :)



Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1405 dnia: 27 Października 2014, 12:40 »
Też uważam, że każdy powinien robić jak jemu pasuje :)


Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1406 dnia: 27 Października 2014, 12:45 »
. Mój wozi ciążki sprzęt,

A nie miał być związany z autami ???  :drapanie:
Bo albo ty kręcisz, albo ja się pogubiłam  :blant:

Mój pomaga w domu bardzo dużo, przy dzieciach szczególnie, a w nocy wstajemy razem: idę robić mleko i karmię małego, jeżeli nie śpi i trzeba go usypiać, to już jest broszka męża ;) chyba, że się przedłuża, to mu pomagam ::)
podobna dyskusja chyba była niedawno....  ::)


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1407 dnia: 27 Października 2014, 12:54 »
Karmiłam piersią więc do karmienia B nie budziłam. Lila odbijała szybko, później nawet jej nie nosiłam do odbicia.
Był jednak czas, że trzeba ją było w nocy nosić po kilka godzin i tutaj nie było mowy, żebym sama temu podołała. B bardzo się angażował, czasem nawet zabierał Lilę na parter, żebym to ja mogła się zdrzemnąć. Bywało, że walczyliśmy do 6 rano, a godzinę później B wstawał do pracy. Pracę ma mobilną więc sporo jeździ, do tego jeszcze odpowiedzialność finansowa (wtedy miał bezpośredni kontakt z gotówką i tak, jak piszecie - jeden głupi błąd i kryminał) ale mimo wstawał do małej. Nie budziłam go, nie zmuszałam - sam chciał.
B ją kąpie od początku, ja parę razy (najczęściej jak B nie było w domu  :P).



To wszystko kwestia naszych potrzeb i wymagań. Jak tatuś chce się opiekować dzieckiem w nocy to będzie to robił i nie trzeba go prosić, wołać. Jak nie ma takiej potrzeby albo jest przeganiany przez mamę doskonałą  ;) to nie będzie tego robić i tyle.


Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1408 dnia: 27 Października 2014, 12:57 »
Doksik - dla Twojej wiadomości nasza firma jest sprzętowo -transportowa. Jak nie wiesz czym się zajmuje to już Twój problem :) Aut Ci u nas pod dostatkiem.

Offline malinowa__mamba

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5066
  • Płeć: Kobieta
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #1409 dnia: 27 Października 2014, 12:58 »
laser jeden :D

hyhy ;D a nie leser?   :drapanie:

Doksik..pogubilas sie :brawo_2: