Ja na rodziców ani teściów skarżyć się nie mogę, ale trochę wiem o czym mówicie. Mój brat cioteczny, bardzo bliska rodzina, z którą spędzamy wszystkie święta i uroczystości rodzinne, olał chrzciny Zuzi, bo było za gorąco i mu się przyjechać nie chciało

Kij z nim, jak się Zuzia kiedyś spa spyta czemu wujka nie ma na zdjęciach to jej powiem prawdę

Z innej beczki - ja ostatnio prawie nie sypiam w nocy, bo Zuzka budzi się co godzinę. Możliwe że to przez zęby? Ma już dwa, a te jej pobudki wyglądają tak, że tylko stęka i pojękuje, krótkie karmienie wystarczy żeby ją uśpić z powrotem. Ale za godzinę znów to samo. Oprócz tego nic, żadnej gorączki, płaci ani nic - mogą to być kiełki?