Ja Vall też byłam na początku przekonana co do tego, że pojedziemy autem, któregoś z tatusiów.
Ale ślub to dzień zwieńczenia marzeń.
Niby kiedy mam takim zabytkiem pojechać?
Koszt nie zwalił z nóg, aż tak bardzo - za ten pierwszy, czarny 550zł na 3h.
Zdołamy sobie sami te 550zł przez 9miesięcy odłozyć.
Już się nie mogę doczekac jutro.
A przy okazji jutrzejszej wizyty w Sz-nie, byc może uda nam się za jednym zamachem załatwic filmowanie i zdjęcia.
Mam ochotę na PaGoMę. Pani Gosia jest bardzo miła

A i piękne zdjęcia robią, naprawdę.