Fiolka, pewnie, że będzie dobrze

nasz synek miał dość sporą asymetrię, ale poprawiliśmy to kładzeniem małego właśnie na tej stronie i przestawieniem zabawek, podpieraniem głowki czymś ciężkim etc. Rehabilitacja nie była niezbędna. Najbardziej pomogła karuzela, jak już zaczął się interesować

Teraz ma 6,5 miesiąca i już b. ładną główkę w porównaniu do stanu wyjściowego, a wszyscy lekarze mówili nam, że to się tak naprawdę zacznie poprawiać, jak mały zacznie siedzieć (grawitacja i te sprawy). Tymczasem dzięki naszemu uporowi już głowka wygląda ok, a kręcz ustąpił po miesiącu czy 1,5...już nawet nie pamiętam

Podobno leżaczek bujaczek jest wskazany, nie wiedziałam tego,ale mały spędzał na nim dużo czasu codziennie, więc chyba przypadkowo dodatkowo wspomogliśmy mu leczenie.
Przy usypianiu na rekach też układaliśmy go na tej wystającej stronie głowki.
Zobaczysz, będzie dobrze

słyszałam opinie wielu osób, czytałam na forum, że właśnie dzieciom najbardziej się poprawia gdy siedzą, więc przy 7-8 miesiącu,a do roczku juz praktycznie nie ma śladu.....
Trzymam kciuki, bo osobiście przeżywam ten Twój problem
