Ciesze sie strasznie, ze sie Wam podobam. Jak wlozylam ta suknie po takim czasie to utwierdzilam sie tylko, ze dokonalam dobrego wyboru. Mimo, ze trzeba ja zwezic w gorsecie. Jak patrze na te zdjecia to wydaje mi sie, ze wygladam jeszcze szczuplej niz w rzeczywistosci. Pewnie dlatego, ze sukni jest duzo. 6 warstw tiulu

Luz w pasie niezalezny ode mnie. Lapie sie na tym, ze nie mam czasu zjesc. Jak juz wpadne wieczorem do domu to glod zdarzy zniknac

Dzis zamowilismy wiazanke i 4 butonierki. Dla P, swiadka i naszych tatusiow. Wszystkie takie same. Za tydzien w piatek mam sie zjawic i wybrac kolor roz. Odcieni jest tyle, ze trudno wybrac nie widzac ich na zywo.
Jesli chodzi o welon to pisalam wczesniej, ze nie bylam pewna czy w ogole chce go miec. Mierzylam krotki, ale jakos w ogole do tej sukni nie pasowal. Ten po slubie bedzie podpiety, zeby nie przeszkadzal. No i ta cena

jak uslyszalam 180zl to az mi sie zaklelo pod nosem

Ale w sumie z wesela zostana mi tylko buty i wlasnie welon wiec dlaczego nie

Smigam sie ogarnac po calym dniu. Petra jest taka wyteskniona, ze jak tlyko usiade to od razu kolana okupuje i nawet do lazienki ze mna chodzi. Ostatnio do wanny mi wskoczyla jak bralam prysznic

A w nocy spi miedzy naszymi poduszkami

Nadzieja: ogromnie sie ciesze, ze pojawisz sie na slubie

I na Rajdoweczke tez licze

Jak zrobicie jakies zdjecia to wrzuccie forumkom.
Bardzo malo czasu mam ostatnio i dlatego zaniedbalam troszke Wasze odliczanka za co przepraszam. Nadrobie jak juz bedzie po wszystkim

Jeszcze 10 dni...
