Przy okazji wyszlo ze moja siostra nie zamierza jechac samochodem na slub wiec plan musial przejsc modyfikacje zupelnie

1. 10:10 - wyjazd z domu do fryzjera (mam 15 min drogi samochodem)
2. 10:30 - siadam na fotel u fryzjera
3. 12:15 - wychodzę od fryzjera i jadę do makijażystki (mam 5 min drogi od fryzjera samochodem)
4. 12:30 - siadam na fotel do malowania (zakładam godzinne malowanie )
5. 13:30 - wychodze od malowania i jade do Ostromecka do rodziców
6. 14:00 - odbieram siostre po drodze
7. 14:20 - pakuje sie rodzicom do chaupki, jem

8. 14:30 - zaczynam się ubierać
9. 15:00 - przyjeżdża Pan Młody z rodzicami, błogosławieństwo
10. 15:30 - wyjeżdżamy do kościoła (droga nie zajmie nam więcej jak 10 min)
11. 16:00 - jesteśmy pod kościołem
12. 16:30 - ślub
zapas czasu jest, dzieki dzieczyny za uwagi

Vivka gdyby nie Ty to spóźniłabym sie pewnie na swoj ślub

uzmyslowilam sobie ze na wszytsko musi byc zapas czasu
