Ponieważ jednak będą poprawiny to musze się w cos na te poprawiny ubrać, ponadto musze mieć suknie "na zapas" w razie czego. Zakładam ze sukni nie będę zmieniać a nawet gdyby to chyba się nikt nie pogniewa ze dwa dni przetańczyłam w jednej sukni.
Widzę jednak ze wszystko co ślubne musi być droższe z jakiegoś powodu
zaczęłam wiec szukać sukni pośród propozycji niezawodnego allegro, spodobało mi się parę kiecek (ta na spodzie najbardziej), ale znowu poniżej 300 same #$%^*@#$
Może uszyć zatem suknie sama ? ? ? Budżet na suknie na poprawiny mam 100 góra 150 pln, musze zatem obejrzeć się za dobrym materiałem
Z moich ostatnich dokonań uszyłam sobie jeansy i płaszcz wiosenny, za mną przeróbki prawie każdych kupionych spodni (także tych narzeczonego, teściów, mamy, siostry) i bluzek, czemu nie miałabym wiec sobie poradzić z prostą sukienką ? ?
Potrzebny mi wykrój (pełno ich w Internecie), może na próbę uszyje sobie taka sukienkę na lato z tańszego materiału, zobaczymy jak wyjdzie i czy wykrój się sprawdzi
mój faworyt:
http://allegro.pl/biala-suknia-slubna-krotka-koronka-36-38-i3617804965.html