Nie jest to żadna tajemnica

Mieliśmy kupionych 100 flaszek 0,5 na 56 osób . W tym była 3 dzieci, 2 ciężarne + parę osób nie pijących. Ale 100 - dlatego, że mieliśmy poprawiny na drugi dzień.
Zeszło nam maks 30 butelek.
ale mieliśmy barmanów - u nich wszyscy tankowali . I to ostro, bo potem już szyli, kombinowali przeróżne fikuśne drinki- w tym truskawkowa wanilia

( ze 4 chyba te wypiłam ). Nawet ciężarne i dzieciaki piły od nich bezalk. drinki
