czyli ja tez będę walczyć z suknią pewnie 

ale przynajmniej jest się z czego pośmiać po czasie 

[shar3ware]

Noooo...ale w dniu wesela cię szlag trafia

A może nie będzie tak źle....tylko ja taka pechowa jestem!
Trzeba wierzyć ,że w Twojej będziesz się tak dobrze czuła jak w drugiej skórze

przebierać się nie planuje ale w razie czego mam zamiar mieć suknie na przebranie 

jakbym się naprawdę wkurzała to najwyżej zrzucę ten balast z siebie 

[shar3ware]

Nooo...i polatasz po sali w seksi bieliżnie

Ja tam suknie na przebranie nie przewidywałam ,bo wesele zdarza się raz w życiu i sukni ślubnej się już potem nie założy.
Postanowiłam ,że w pełni będę chciała się nią nacieszyć i o żadnym przebieraniu nie ma mowy
Jak już byłam na sali,było już po wszystkim,to było mi wszystko jedno jak ta suknia wygląda i w ogóle
Znalazłam odpowiedni sposób na trzymanie jej podczas tańca i było dobrze

Ja tez się nie chce przebierać, chce się nacieszyć suknią i nawet jak będzie podarta to trudno, i tak pewnie dobije ja na sesji plenerowej 

ale chce kupić jakąś kieckę na poprawiny i w razie czego wezmę ja ze sobą na wesele 

moja teściowa była w ogóle w szoku ze nie mam zamiaru się przebierać po północy bo u nich wszyscy się przebierali, ale dla mnie to trochę bez sensu wyskakiwać z sukni którą się tyle szukało i raz w życiu się ubiera 

Czasy kiedy po północy wyskakiwało się z kiecki już dawno minęły 
Damy radę, musimy! 

pewnie ze damy rade, będziemy tańcować do rana 

[Maja]

W tym roku obchodzę dziesiątą rocznicę ślubu i zapewniam Was, że całą noc przetańczyłam w ślubnej sukni.
Przebieranek nie brałam pod uwagę

Matko, jak ja wytrzymam do rana, imprezowe czasy już się dawno skończyły i wyszłam z wprawy  

[japcio]

lekarz trzyma na samolocie 45i ma gdzieś ze jest kolejka  

żartujesz? czego on TAM szuka przez ten czas? może to jakiś zboczeniec i musi się napatrzeć?

Fajnie masz z przygotowaniami. Przyjemny etap przed ślubem. Zazdroszczę Dopiero sama przez to przechodziłam, a za chwilę 5 lat po ślubie nam stuknie.

trzeba się wybrać Mgiełka na jakąś imprezkę co byś sobie przypomniała szalone lata studenckie  

japcio najpierw zapodaje test antybakteryjny - 15 min leżysz z jakimś śmiesznym papierkiem a on idzie sobie pisać do kompa i w międzyczasie opowiada kawały, potem robi usg , drugie usg, wywiad, cytologia, idziesz się ubrać, rozmowa przy biurku o przebytych chorobach/obawach/wątpliwościach i już możesz wyjść 

Alis żeby to się jeszcze chciało  ja naprawdę nie pamiętam kiedy ostatnio byłam na imprezie  nie licząc zeszłorocznego wesela, na których czas mi się tak strasznie dłużył, tak mi się nudziło, że szok 

Ja tez nie wiem kiedy bo ostatnio tyle w pracy siedzę ze weekend z kawą na kanapie to dla mnie wystarczające  ale często chodzimy do kina albo gdzieś do znajomych (lub oni do nas), albo gdzieś na spacer po prostu

może już się wyimprezowałyśmy po prostu, taki wiek 
my ostatnio na weselu w zeszłym roku byliśmy ale było średnio bo i tak się zapowiadało w sumie  mam nadzieje ze moje wesele goście lepiej zapamiętają 

http://allegro.pl/bizuteria-slubna-cyrkonie-slubny-komplet-i3935175110.html

co myślicie ? potrzebuje tylko bransoletkę i kolczyki, ale nie wiem czy nie za duże

[shar3ware]

Mi się podoba

Bardzo ładne będzie pasować i wcale nie są duże

My też kanapa, kino, czasem piwko na mieście, wypad do znajomych. Masz rację, taki wiek  szaleństwa już za Nami  To ja z tamtym weselem miałam tak samo - też się kiepsko zapowiadało i takie było 

śmiesznie to brzmi "taki wiek", jakbyśmy po 50' były ale co tam 

przejdę sie chyba jeszcze do GP zanim kupie, może tam tez cos znajdę  ale super ze Wam się podoba 

ostatnio chodziło za mną takie przeczucie, nie mówiłam tego nikomu bo o takich rzeczach się nie mówi ani nie myśli
zastanawiałam się ostatnio jaką piosenkę na weselu jej zadedykować
nie pomyślałabym ze jej nie posłucha
ze nie będzie okazji

siedzę w pracy a z nerwów aż mi niedobrze bo babcia jednak zmarła

Aluś bardzo mi przykro   

dzięki, mi właśnie tez ... i to cholernie

Domyślam się  wiem, że ciężko będzie Ci teraz cieszyć się ze ślubu i przygotowań, ale pomyśl sobie, że babcia nie chciałaby żebyś się teraz smuciła. Ona i tak będzie przy Tobie, przy Was tego dnia 

[Vivka]

Bardzo mi przykro    trzymaj się...

[AlicjaEwa]

bardzo mi przykro.

 

Alis bardzo mi przykro. Żadne słowa Ci dzisiaj nie pomogą... Tulimy Cię mocno. Babcia na pewno cieszyła się z tego, że poznała Twojego wybranka, może nawet widziała suknię, słyszała o przygotowaniach? Babcia na pewno będzie z góry wszystko dobrze widziała, pobłogosławi Wam. Ten dzień nie należy do najlepszych, ale jutro też wstanie słońce, Ona na pewno nie chciałaby żebyście zbyt długo płakali. Trzymaj się Kochanie 

Allis trzymaj się kochanie :*

[japcio]

Współczuję Trzymaj się...... 

jakoś kamień mi wczoraj spadł z serca jak się pożegnałam, Marcin nie poszedł ze mną ale nie ma się co dziwić - nie musiał, z resztą on nie lubi pożegnań
dziś jestem już spokojna mimo ze całą noc nie spałam

dzięki dziewczyny a dobre słowo... to wiele dla mnie znaczy i bardzo podnosi na duchu wiedzieć ze jest na kogo liczyć

[AlicjaEwa]

 

 

Tulimy mocno