Alis szacun w sumie najgorzej zacząć skręcanie, potem już jakoś idzie

Mamy,  wzięłam dwie narożne,  górna i dolna,  polecam bo są mega pojemne i jest wykorzystane miejsce, wieczorem może zdjęcie wstawie, skończona to się mogę pochwalić 

Kupienie w paczkach i montaż samemu jednak dużo taniej wychodzi a oszczędności to ja lubię 

Pochwal się, pochwal koniecznie:) My też meble z jednego pokoju i salonu skręcaliśmy sami, tylko sypialniane skręcali nam panowie ze sklepu - wolałam nie kombinować, bo takie otwieranie w szafie na "wcisk", jakieś światełka w meblach.

Czekam na fotki. Fajnie tak na swoim co 

Pewnie teraz jak skończona to już mogę

Też jestem ciekawa jak poszło skręcanie, ja sama bym tak nie umiała.  Podziwiam 

[AlicjaEwa]

Aluś Ty taka zocha samocha widzę

Jak się szuka oszczędności to i rękawki trza czasem zakasac 

A ile frajdy z własnoręcznego skręcenia 

wizytę na targach zaliczam na plus, co prawda dostałam cały worek ulotek które aktualnie stoją przy śmietniku ale dostałam to po co poszłam - zniżkę na obrączki    i nie zawaham się jej użyć w tym tygodniu mam nadzieje w końcu 

szczęście ze z domu wyszliśmy po 10 i byliśmy na łucznicze o 10:30 bo jak wychodziliśmy to kolejka była aż do końca schodów 

wizyta w Ikei tez się udała, poza tym ze wydaliśmy oczywiście więcej niż zakładałam, kupiłam upragnione filiżanki (za którymi chodziłam pól roku ale nie było okazji), zasłony i zjadłam hod-doga (uwielbiam) co wystarczyło żeby mnie uszczęśliwić na cały dzień

Niedziela zleciała owocnie 

[AlicjaEwa]

do Głębockiego rabat?

Bo jeśli tak to Cie zmartwie on ciągle sie reklamuje ze zniżką na biżu... w autobusach, telebimach...

poka filiżanki!

Napisał mi na kartce wiec się nie wyłga  poza tym jak się go pytałam w salonie ile za kamyki w obrączce to mówił ze za diament 100 od szt. a na targach już 60, staniało  to tez kazałam sobie zapisać oczywiście

a filiżanki takie zwyklaki ale chorowałam na nie długo bo mam cały komplet tych talerzy


 http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40063095/

[AlicjaEwa]

to dobrze, że na kartce Ci zapisał...

bo my płaciliśmy 100 za diament... u niego to różne hocki klocki są z cenami, ale nie można odmówić mu jakości.

filiżanki bardzo eleganckie. idealne do espresso

No jakością bije na głowę innych, największe kolejki u niego były poza tym Janicki który tez ma dobre opinie nie robi ze złota palladowego, kruk ani apart tez nie, jedynie jeszcze yes ale tylko ze wzorów które mają, a takie jak chcemy nie mieli

także wybór chyba się dokonał

[AlicjaEwa]

głębocki był uczniem janickiego. 

[magna]

Zazdroszczę Ci tego rabatu Ja sybko uciekłam z tego stoiska, jak zobaczyłam kolejkę. Na obrączki mamy jeszcze czas. Rozejrzałam się tylko u niego na ladzie, czy nie ma jakiegoś rabatu, może warto było poczekać... (a mama mówiła - stój!! )
Dobrze, że wpominacie o Janickim, jeszcze nie natrafiłam na opinie o nim, a to daaaleki znajomy mojej mamy, więc może i rabat by był To co o nim wiecie?

Halo halo, ja się pytam gdzie są fotki mieszkanka  tyle czasu mnie nie było, a Ty myślałaś że zapomnę pewnie 

A wiesz ze fot narobiłam tylko zapomniałam wrzucić 

Macie przepisy na jakieś szybkie, sprawdzone dania ?

Kurczak w sosie brokułowym.
Schabowe roladki z sosem pieczarkowym.
Canelloni.

Dzień dobry 

dzień dobry Gosiu 

zastanawiam się co zrobić na parapetówkę na razie na liście mam:

- klopsiki (takie na jeden kęs) z pieczarkami
- kotlety serowe z kurczakiem
- skrzydełka w pikantnej przyprawie smażone jak w kfc

+

mam zamiar upiec 3 ciasta

Aaaa to mów, że na parapetówkę  myślałam, że na obiad dzisiaj nie masz pomysłu.

piec lubię, uwielbiam, musi być kilka warstw żeby pięknie wyglądało i szkoda było zjeść 

ale jeśli chodzi o jedzenie to mam wrażenie ze u wszystkich w rodzinie na imprezach jest to samo  każdy bierze przepis od każdego  i co imprezę to same menu 
fajnie by było czymś zaskoczyć   

Moja mama robi takie fajne pieczarki w panierce w zalewie z papryką, pomidorami, cebulą i octem. I to się marynuje i potem na zimno w dużej misie się podaje i wyławia się  z tej zalewy. Jak chcesz, zdobędę przepis 

My robimy koreczki - zawsze D. ględzi, że muszą być.
Szaszłyki - można i na ciepło i na zimno.
Bagietkę czosnkową - mini kanapeczki.
Krakersy posmarowane serkiem i na to łosoś wędzony.

Ale to raczej przekąski, a nie dania 

pewnie, bardzo chętnie 

ja mogę Ci podać przepis na moje kotlety serowe bo są pyszne i często je robię na obiad  wychodzi ich mega dużo z połowy kurzego cycka 

Poza tym jestem podekscytowana bo w tym tygodniu się umówiliśmy ze pojedziemy zamówić obrączki, nie mogę się doczekać 

a Ty Gosiu w pracy ?

Daj, daj, tylko pamiętaj, że nie mam piekarnika 
Chętnie przygarnę również przepisy na zupy kremy - bo D. uwielbia, a ja nie mam do tego "ręki" 

Niestety, nie w pracy. Znów przymusowy urlop ...  ale mam fuchę, więc można powiedzieć, że pracuję 

[AlicjaEwa]

Ja też poproszę przepis! Ciekawe czy takie same jak moje.. Makaronowa patelnia!

Serowe kotlety z kurczaka (na 2 osoby)

-poł piersi z kurczaka pokrojone w kostkę
- ok 100 gram (ja zawsze biorę garść) startego sera (obojętnie na jakich oczkach)
- 2 kopiaste łyżki mąki
- jedno jajko
- łyżeczka Vegety
- woda ok pól szklanki - musi wyjść konsystencja gęstego ciasta naleśnikowego wiec trzeba dolać w zależności od wielkości cycka i reszty składników

wszystko wymieszać razem w misce, rozgrzać patelnie i łyżką nakładać porcje ciasta formując płaskie kotleciki, gaz musi być mały żeby kurczak zdążył się usmażyć a ser nie przypalić w międzyczasie, po zrumienieniu z jednej strony przekładać na drugą 

[AlicjaEwa]

to ja robie podobnie bardzo tylko że obtaczam całego kotleta:)

i bez wody. a z majonezem. proporcje wszystkiego po tyle samo .

Ja uwielbiam makaron a M. nie przepada ale cóż - czasem musi zjeść  

za to zup kremów nie robię bo nie mam Bendera póki co  

Ty masz z koreczkami tak jak ja z mielonym z pieczarkami - musi być choćby nie wiem co