Ja z jednej strony chchciala bym iść do pracy bo finansowo bysmy lepiej stali albo chcoiaz stac nas bylo by na wynajecie domku ...
Ale z innej strony ... mam przegapic pierwsze słowa,pierwsze kroczki Julii ?Za długo na nią czekałam żeby to przegapić.I dlatego teraz szukam pracy jako opiekunka , mogę nawet diecko odprowadzać do szkoły byle żeby chociaż parę gorszy wpadło.
Albo bym poszła na pół etatu to z chęcią , serio.Ale na cały etat teraz nie ...
Wiem że dziecko było by bezpieczne bo moja mama by sie nia opiekowala to tko lpiej ja nie babcia zajmie sie dzieckiem

,ale tez wiem ze Julie by rozpieścila.By dawała słodkości itp.
Ale na tą chwilkę nie wyobrażam sobie iść do pracy na cały dzień.Wychodzić o tej 7 rano i wpracać po 16 (tak jak mama chłopca którym się opiekowałam rok czasu).Też bidulka ubolewała , nie mogła przeżyć,ale cóż.Oni mieli redyt i musiała,wyjścia nie miała.Pewnie ja gdybym miała kredyt tez bym poszla.
No ,ale teraz pol etatu czemu nie.W ogole musze poroznosic cv , a noz moze cos dorwe na pare godzin lub dwa trzy dni w tygodniu

.
Albo wlasnie jakiegos maluch,ale kto bedzie chcial nianie z dzieckiem?No zobaczymy.
A ja Aimee zareagowała na nianie?Pewnie Maya to sie smieje do niej bo to taki maly śmieszek z niej

.
A Aimee tez raz dwa i kogos lubi nie?
Przynajmniej mnie chyba szybko polubiła

.No,ale Aimee to taki słodziak kochany

i całusek

.
I dlatego wlasnie chcę ,aby znajoma (Polska)przebiła Julii uszy bo Irusowi nie chcę dać.
No kurdę, wiesz ze ostanio Julii pielegniarka bez rekawiczek szczepiłą?!
Kurde ze ja nie zobaczylam z teg stresu , dopiero jak skonczyla!!!
Teraz bede patrzec i niech tylko bez to chyba zje.bie!