Iza Ty siedź w domu w cieniu i nie czaruj pogody

Póki nie leje, to mam spokój, bo Aimee siedzi na dworze

Także wolę upał, bo mogę poleżeć, a tak będę musiała latać to na basen, to na kulki, a zwyczajnie - nie chce mi się

Daj link do tej pościeli - pozazdrościmy troszkę

Lusi czemu czwarty raz?? A Ty zrezygnowałaś z pracy, czy jak? U nas był taki plan, że ja zrezygnuję, ale teraz sama nie wiem...
Współczuję ospy w taki upał.
Agata pewnie, że tak

Rozumiem, że Emil planuje dłuższego focha, bo w niedzielę zwykle siedzi w domu

A teraz wpadł przed pracą. Wchodzę do kuchni, a on je kanapki z serem hahaha. Więc mu mówię, że jest obiad przecież (zrobiłam tortille z mięsem mielonym, więc trzeba tylko je zawinąć)
A on do mnie, że gdzie, więc mu pokazałam kuchenkę i mówię - tam i wyszłam

Zaczyna mnie bawić ta sytuacja
