Ja w tym roku zimą nie skorzystałam nic a nic bo miło spędzałam czas głównie w toalecie

i efekt był taki, że Marek nam powyrastał ze wszystkiego i musiałam przepłacać (czytaj kupić w regularnych cenach:)) bo nagle spodnie skróciły mu się do pół łydki. Najbardziej żałuję, że nie miałam jak mu kupić zimowej kurtki na przecenie bo to najbardziej zaboli kieszeń. Pisz Adiana koniecznie jak będą przeceny w DE, mamy ze Szczecina tak blisko, że aż szkoda nie skorzystać. A przy okazji, dziecko musi mieć dowód żeby pojechać za granicę, prawda?