Rybko - i jak dzisiaj? Jeszcze jesteś z nami?
jestem jestem

Brzuszek moim okiem amatorskim jeszcze nie opadł
brzuszek wydaje mi się być dość wysoko
brzusio ci nie opadł
chyba nadal wysoko
No tak, tego się obawiałam.
trzymam kochana kciuki i mysle o tobie
Dzięku Agatko

Super klimacik na balkonie się zrobił dzięki lampie i kwiatkowi
Jescze tylko jakieś krzesełka kupimy i można będize posiedzieć

Ile fotek od wczoraj, jak miło
Staram sięzaspokoić wasze potrzeby

jesteś pewna, że Tosia tam siedzi???
Ja Cie prosze! JESTEM PEWNA!
Mam jakieś problemy z forum więc od rana temat forum olałam ale widze że problem nadal jest. Nie moge znależć przyczyny, nie widze żadnych avatarów, emotikonów itd. Ciężko siępisze bo nie wiem co czytąłm co nie, nei pokazuje mi gdzie są nowe posty itd. Więc od 8 spałam do teraz.
Rano dzwoniłam do szpitala do tego lekarza, stwierdził że skoro bóli nie ma to nei ma po co jechać na KTG bo być może wyjdą nam skurcze ale jak ja się nie dam na oddział położyćto lepiej żebym w domu czekała aż coś się zacznie. No to czekam.
Na 16:30 jade do mojego lekarza prywatnego, głównie po L4 bo on mi od początku wypisuje więc chce mieć kontynuacje, po drugie zobacze co on mi powie bo na 100% zrobi usg i oceni co z szyjką.
Nastawiłam pranie i chyba pójde na spacer
