Autor Wątek: Rybka bedzie MAMUNIA!  (Przeczytany 89379 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Tajusia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2534
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2005
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1860 dnia: 1 Lutego 2007, 18:38 »
Cieszę się że u małej wszystko gra :D
a co z tą anemią?
co to znaczy radykalnie zmienić dietę??
"...Jest na ziemi jedno moje małe miejsce, gdzie poza biciem serca nie liczy się NIC więcej..."

rybkawiedenka
  • Gość
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1861 dnia: 1 Lutego 2007, 18:42 »
Radykalnie znaczy odsawic węglowodany - pieczywo, makarony, ciasta itd a jeść głównie białko.....Chyba zaczne pic napoje dla kulturystów...

Offline Lea

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5537
  • Płeć: Kobieta
  • Nelcia mój kawałek nieba
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1862 dnia: 1 Lutego 2007, 18:47 »
Rybko jaki piękny brzusio!!!!!! Ale Tosieńce tam dobrze...och...
A te ozdoby wioesenne....Ja już chcę wiosnę!!!!!

I dbaj o siebie...jedz duzo produktów zawierających żelazo: czerwonego mięsa, wątróbka, jajka, chleb razowy,groch, fasola i suszone owoce (przede wszystkim morele)
Życie jest jak gra planszowa...czasem ktoś stoi na twoim polu.

rybkawiedenka
  • Gość
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1863 dnia: 1 Lutego 2007, 18:53 »
Cytat: "Lea"
czerwonego mięsa, wątróbka, jajka, chleb razowy,groch, fasola i suszone owoce (przede wszystkim morele)


I tu rodzi sie problem:
- czerownego miesa nie jjem 20 lat, tylko biale - drob i ryby.
- wątróbka odpada
- chleb razowy to jedyny jaki u nas sie jje wiec więcej już nie dam rady.
- suszone owoce podjadam, głównie rodzynki, jutro pojde po morele, ale mi na samą
myśl niedobrze.....

Offline Lea

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5537
  • Płeć: Kobieta
  • Nelcia mój kawałek nieba
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1864 dnia: 1 Lutego 2007, 19:08 »
a kapusta biała i włoska?? soja??? pomidory???

a może po prostu żelazo w tabletkach- tylko koniecznie popite sokiem pomarańczowym (ma dużo witaminy C- a ona powoduje lepsze wchłanianie się żelaza)???
Życie jest jak gra planszowa...czasem ktoś stoi na twoim polu.

rybkawiedenka
  • Gość
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1865 dnia: 1 Lutego 2007, 19:17 »
Anitko tylko ze jak lekarz powiedział - moge w Panią ładować żeloza aż Pani zardzewieje od środka a nie będize lepiej, bo ja mam niestety bardzo kiepskie wyniki z leukocytami. I tego żelazem nie wyprostuje....

Offline Lea

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5537
  • Płeć: Kobieta
  • Nelcia mój kawałek nieba
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1866 dnia: 1 Lutego 2007, 19:25 »
a....to Rybko dbaj po prostu o siebie :D :D :D
Życie jest jak gra planszowa...czasem ktoś stoi na twoim polu.

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1867 dnia: 1 Lutego 2007, 20:32 »
Hmmmm, Aga a może buraczki kwaśne, tzn, sok???

A co do leukocytów, to nie bardzo można z nimi coś zrobić, mój małż ma bardzo niskie, jego siostra także i właściwie niewiele mogą...

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1868 dnia: 1 Lutego 2007, 20:34 »
ZROBIŁAM Twój  przepis (piers z kurczaka i kukurydza ) maż pochwalił ze PYSZNE :) Dziękuję Rybko :Daje_kwiatka:
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1869 dnia: 1 Lutego 2007, 21:25 »
Rybko dobrze, że u tosi wszystko oki :D

A Ty musisz o sibie zadbać...mięsko, owoce...na pewno pomoze... Ja swoje zaczątki anemi "wyleczyłam" owocami, żelazem i soczkami :D Może Tobie tez się uda...
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

rybkawiedenka
  • Gość
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1870 dnia: 1 Lutego 2007, 21:35 »
Cytat: "Martaxyz11"
(piers z kurczaka i kukurydza ) maż pochwalił ze PYSZNE


Ciesze się! To naprawde pyszne i ekspresowe danie!

Demko - będe sie starała. narazie przeczytałam zę powinnam jeść jaja, najlepiej 4 dziennie, samo białko, twarożek wiejski, żółty ser, itd. Wszystko fajnie tyle żę ja jestem UCZULONA na te produkty! mam skaze białkową i nie jadam tego. jajko moge jedno na tydzień, z owoców tylko jabłka i gruszki. Cytrusy raz na tydzień w małej ilośći. Zadnej przenicy - dlatego zbożowy chleb typu "podeszwa od buta" - nawet rodzina się już nauczyła i nie jedzą bałego chleba. Normalnie ręce opadają....

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1871 dnia: 1 Lutego 2007, 21:37 »
Cytat: "rybkawiedenka"
Normalnie ręce opadają....

 olosie !!  :mdleje: jak Ty zyjesz ?? na czym ??  :drapanie: przeciez Ty nic nie jeszz bieduleczko........
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

rybkawiedenka
  • Gość
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1872 dnia: 1 Lutego 2007, 21:44 »
Cytat: "Martaxyz11"
przeciez Ty nic nie jeszz bieduleczko........
możę dlatego jest problem?
Moja główne pożywienie to rano kanapka z ciemnego pieczywa z masłem i jednym plasterkiem sera i pomidorka. Czasami zjadam kilka takich kanapek. Na obiad robie no zupe - ale nie na wywarze tylko na kostce. Gotuje wode, wrzucam kostke i dodaje np przecier z ogórków albo pomidorowy. Albo robie makaron z sosem (makaron ten bezjajeczny), albo cośz kurczaka, albo rybe, no tutaj różnie. Albo robie dla kasi i M coś a dla siebie jakieś kanapki albo właśnie zupe. Czasami zjadam twarożek ze śmietaną ale to tak raz na 5-6 dni. W ciągu dnia pochłąniam jabłka, banany (uczulają najmniej), winogrona - w iściahc potwornych! Na kolacje znów kanapeczka, czasami zamiast żółtego sera - plasterek polędwicy z indyka. I tyle. Zdarza mi się szaleć, ale to się prawie zawsze kończy smarowaniem ciała maściąze sterydami, teraz nawet dostałam na dłonie taką maść bo przez to siedzenie w domu i sprzątanie zaczęły się problemy.

Marta - dlatego właśnie nie karmiłam Kasi-  za duże było zagrożenie że nie będzie tolerowała laktozy i że wyciągając ze mnie to co potrzebuje - doprowadzi od rozpadu i rozkładu na zdrowiu. Niestety przy tak ścisłej diecie jak moja wtedy - a był ogorzej niż teraz, karmienie groziło mi anemią i kompletnym osłabieniem organizmu. Lekarka mnie poinformowała że "najwyżej sprace włosy, cere i posypią mi się żeby i paznokcie..." To ja dziekuje.

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1873 dnia: 1 Lutego 2007, 21:49 »
rybkawiedenka, biedactwo, faktycznie z takim uczuleniem to niewiele mozna zdziałać...
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

rybkawiedenka
  • Gość
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1874 dnia: 1 Lutego 2007, 21:55 »
No właśnie. Jakoś opadłam z emocji. Ide się położyć. Z jednej strony nawpychałabym się jajek i sera albo innego świństwa z białkiem a z drugiej jak sobie pomyśle o tych wysypkach, opuchniętych ustach, swiędzącym gardle itd to mi się odechciewa....

Offline Magda M.
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1233
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2006
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1875 dnia: 1 Lutego 2007, 22:07 »
Oj Rybko zmartwiłaś mnie tą anemią  :roll:  No i z tą alergią też masz niewesoło  :roll:  Mimo wszsytko trzymam kciuki za poprawę Twoich wyników, dbaj o siebie i o Tosię :przytul:

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1876 dnia: 1 Lutego 2007, 23:26 »
jejku rybka to rzeczywiście nieciekawie
ale wierze że znajdziesz jakiś sposób żeby sie troszke podtuczyć tymi leukocytami :)

bedzie dobrze

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline morgaina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3431
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1877 dnia: 1 Lutego 2007, 23:42 »
Oj Rybko cięzka sprawa a orzechy możesz czy nie bardzo?



rybkawiedenka
  • Gość
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1878 dnia: 2 Lutego 2007, 07:51 »
Rozmawialam wczoraj z M o tym białku, doszliśmy do wniosku ze połykam żelazo, prenatal, i zobaczymy co bedzie. Następną wizyte mam 27 lutego więc do tego czasu powinnam polepszyc wyniki. Jade z Kasią 10 do Zakopanego i wracam 24. Przez ten czas postaram się "Zawalczyć". Jak sie nie uda to najwyżej dam sie położyć pod kroplówwke do szpitala.

Dzis spotkanie z polożną :)

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1879 dnia: 2 Lutego 2007, 08:00 »
rybkawiedenka, będzie dobrze - najwyżej kilka dni Cię kroplowkami pokarmią. Ja jako alergik też cos o tym wiem, też skaza białkowa (ja tam kozie mleczko i jego produkty mogę) i też ciągle jakieś wysypki albo chrząkanie  :taktak: - to uciążliwe strasznie jest i nie wiem dlaczego, ale chyba lekarz wie, że Ty jesteś uczulona i trudno będzie w naturalny sposób dostarczyć do organizmu żelazo :drapanie: yyy no nie wiem


rybkawiedenka
  • Gość
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1880 dnia: 2 Lutego 2007, 08:05 »
Cytat: "Maja"
chyba lekarz wie, że Ty jesteś uczulona i trudno będzie w naturalny sposób dostarczyć do organizmu żelazo  yyy no nie wiem
właściwie to chyba nie wie - ja mu nie mówiłam chyba....ale jak ni bedzie lepiej z wynikami to mu powiem. Tzn wie ze jestem na diecie ale nie wiem czy przywiązuje do tego jakąś wage....

Offline Gosia-oosta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3322
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1881 dnia: 2 Lutego 2007, 10:18 »
nadrobiłam zaległości..Agniesiu, bardzo mnie zmartwiłaś tą anemią..nie chciałabym bardzo, abys wylądowała w szpitalu :(


Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1882 dnia: 2 Lutego 2007, 10:49 »
Agnieszko nie myślałam, że musisz przestrzegać aż tak radykalnej diety. Myślę, że powinnaś o skazie powiedzieć ginowi, a teraz dorażnie możesz skonsultować się ze swoją panią alergolog. Może ona ci pomoże.
Co do skazy, to podejrzenie o nią ma 5 miesięczny synek mojej koleżanki. Dziewczyna jest załamana ograniczeniami w swojej diecie. I strasznie martwi się o swoje uzębienie.

Rybko czy przez skazę białkową nie możesz jesc wołowiny i wieprzowiny ?

A buraczki czerwone ? wiem, że na anemie są dobre.

Bardzo Ci współczuję ale też bardzo podziwiam. Trzymaj się  :uscisk:  :uscisk:



rybkawiedenka
  • Gość
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1883 dnia: 2 Lutego 2007, 10:54 »
Gosienko - pogadam z ginem następnym razem.
Jeżeli chodzi o tego małęgo synka koleżanki - może powinna porozmawiac z rozsądnym lekarzem, bo mnie od razu sugerowano sztuczne karmienie zeby wlaśnie nie wykonczyć siebie. Nie ma sie co załąmywać, z tym można żyć, trzeba sie tylko nauczyć.

Nie jjem wołowiny i wieprzowiny bo jak miałam testy w 7 roku życia to wyszło silne uczulenie i od wtedy nie jjem. Nie sądze żeby to miało związek ze skazą, myślę że to poprostu moja alergia. A żę nie jjem juztyle lat to poprostu nie potrafie jej przełknąć.

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1884 dnia: 2 Lutego 2007, 11:01 »
rybkawiedenka, wiesz co ... Tobie to jak nic tylkokłaś sie i umierac chyba bo z takim jadłospiem to Ty nie dociagniesz do 30 tki  :hahaha:  :hahaha:  :glupek:
A tak serio... to faktycznie współczuję CI z tym jedzeniem...och jaka Ty jestes nieszczesliwa ze nie jesz PROSIACZKA  :los:  :hahaha:
dobra wygłupiam sie - przepraszam... :los: ze mnie :los: -czytaj dosłownie :mdleje:

No i widzisz tak to juz jest z tym karmieniem .... dietami.... ech my BABY to sie mamy...... :mdleje:
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

rybkawiedenka
  • Gość
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1885 dnia: 2 Lutego 2007, 11:05 »
Cytat: "Martaxyz11"
Tobie to jak nic tylkokłaś sie i umierac chyba bo z takim jadłospiem to Ty nie dociagniesz do 30 tki
śmiej sie śmiej! ALe pomysl jak sie poczula moja mama kiedy lekarz jej powiedział po testach na plecach (takie specjalne 24 godzinne - gdzie mi na 100 odczynnikow wyszla alegria na 97) ze takie dzieci jak aja to sie powinno po urodzeniu dłużej gówka w wodzie potrzymać.........

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1886 dnia: 2 Lutego 2007, 11:06 »
:mdleje: tekst lekarza nie do przebicia :dno:


rybkawiedenka
  • Gość
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1887 dnia: 2 Lutego 2007, 11:08 »
Niezły prawda?

Mnie w tych testach wyszły też tkaie zupełnie abstrakcyjne wyniki, np uczulenie na pot konia, sierść królika i łuske ryby!

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1888 dnia: 2 Lutego 2007, 11:15 »
Cytat: "rybkawiedenka"
śmiej sie śmiej! ALe pomysl jak sie poczula moja mama kiedy lekarz jej powiedział po testach na plecach (takie specjalne 24 godzinne - gdzie mi na 100 odczynnikow wyszla alegria na 97) ze takie dzieci jak aja to sie powinno po urodzeniu dłużej gówka w wodzie potrzymać.........


jaki koleś :szczeka:

Offline Tajusia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2534
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2005
Rybka bedzie MAMUNIA!
« Odpowiedź #1889 dnia: 2 Lutego 2007, 12:45 »
Rybko to Ci szczerze współczuję, niestety też coś o tym wiem, też mam skazę białkową od urodzenia (na szczęście teraz nie mam już w zwiazku z nią objawów alergicznych) do tego nie powinnam jeść w ogóle glutenu (który jest w prawie wszystkich mąkach oprócz ryżowej i kukurydzianej, przetworzonych produkatach, budyniach, kaszkach, słodyczach i nawet parówkach) - u mnie objawy są bardziej wewnętrzne, tzn. boli mnie brzuch, mam problemy z nadwrażliwością jelit i jeszcze inne np. bolą mnie plecy - w każdym razie teraz już jest o wiele lepiej niż w dzieciństwie i młodości Hi Hi  :los: pozwlam sobie na szaleństwa co kończy się bólami brzucha- ogólnie miotam się, że jakiś czas, kilka miesięcy, rok, jestem na ścisłej diecie, potem sobie folguje do czasu aż dolegliwości staną się na tyle silne że znów włączam dietę- wiem ze to niedobre ale nie da się tak żyć całkiem bez "żarcia"  :brewki:

W każdym razie moi rodzice mieli ze mną katastrofę od urodzenia, żadnego mleka nie przyjmowałam (tylko takie specjalne sprowadzane z zagranicy na receptę i kartki), wciąż biegunki i pobyty w szpitalu i wiecie, teraz mozna bez problemu kupić produkty bezglutenowe czy bezmleczne, jajeczne itp w sklepach ale kiedyś to była masakra, mama zbierała kukurydzę na polu i mieliła w młynku do kawy zeby cokolwiek mi do jedzenia zrobić  :mdleje:

Wiem jednak że w przypadku małych dzieci najbardziej skuteczna jest bardzo ścisła dieta - ja dzięki niej teraz mogę sobie pozwolić na w miarę normalne funkcjonowanie.

Bądź pozytywnej myśli, najwyżej będziesz stosować u maleństwa specjalną dietę  :przytul:
"...Jest na ziemi jedno moje małe miejsce, gdzie poza biciem serca nie liczy się NIC więcej..."