Musze sięz wami podzielić pewną informacją. Ale od początku, jak wiece życie serialowych boharetów jest oparte na życiu twórców (i tych którzy piszą i tych którzy tworzą) bo najłatwiej jest tworzyćproblemy, choroby i sytuacje na podstawie życia realnego. I tak np. ja mam młodsza siostre, Zosie. Zosia wiele lat temu zagrała głównąrole w serialu "W Labiryncie". Była serialową Olą. Olą - bo tak na imię ma córka człowieka który napisał scenariusz do tego serialu, wojtka Niżyńskiego. Pare lat póżnej pojawia sięnowy serial "klan" gdize w jednej rodzinie sądwie siosrty, starsza i młodsza. Starsza jest Agnieszką - jak ja, młodsza -Olą (bo scenariusz nadal pisze ten sam człowiek co poprzednio). Potem życie się toczy i nagle, młoda Agnieszka wychodzi za mąż (w okolicach matury-studiów) - zgadnijmy dlaczego.......
Mija kolejne pare lat, okazuje siężę reżyser od lat choruje na bezdech, i co widzimy w Klanie - jeden z bohaterów też choruje na bezdech. I tak możnaby w kółko. Ale ostatnio zrobiło się śmiesznie bo serialowa Agnieszka zaszła w ciąże - bo główna bohaterka też w nią zaszła

Jeżeli ktoś z was widziła jakiśostatnio odcinek to wie ze już w serialu urodziła - córeczke-ZOSIE

Bo przecieżmłodsza córka głównego reżysera jest Zosią

. Przed chwilą dzwonił mój tata i mówi - Paulina Holtz (serialowa Agnieszka) urodziła 2 dni temu córeczke, wiesz jak będize miała na imie? TOSIA! No jak powiedziałam o tym M to się uśmiał i stwierdził że to było do przewidzenia i dlaczego go to jakoś nie dziwi

Życie to jest jednak pomotane.....Ciekawe co będize dalej
