Agusiu, jasne, ze Tosieńka jest najważniejsza!!!!!!!!!!!!!
Poza tym sniegi okrutne!!!!!!!!!!!! łatwo o poslizgi i zasypanie się w zaspach...
A mój obiad zaraz po Kasi, Tobie, M, szkole itp

natomiast na pewno przed kinem i zakupami

Na pewno się spotkamy na tym obiedzie, najwyżej w późniejszym terminie

Ja w nastepny weekend znowu jestem w szkloe więc mnie nia ma, ale jesytem przekonana ze jakoś uzgodnimy terminy

Natomiast denerują mnie lekko nasi znajomi, którzy zapowiedzieli się 2 tyg tem do nas wraz zdzieckiem, do tej pory zero potwierdzenia, nie wiadomo kiedy przjezdzają i kiedy mają zamiar wyjechac, a to w końcu uzaleznia mnie z zakupami i posiłkami bo wiadmo, że jak przyjadą o 16-18 to obiad musze zrobić, a jak po 19.00 to juz tylko kolacja, nie wspomnę,z e to prawdziwa rewolucja w lodówce naszej małej, bo albo 5 kotletów, albo wędlin, sera, warzyw i pieczywa dla 5 osób A jak zrobie wieksze zakupy i oni nie przyjadą, to może mi sie jedzenie zmarnowac bo mam mikroskopijną zamrażarkę. Kurczę zła jestem...