Autor Wątek: nasze codzienne sprawy...  (Przeczytany 222664 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2340 dnia: 21 Marca 2007, 20:15 »
Madzialena, dobrze że nic powarznego sie nie stało  :przytul:
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2341 dnia: 21 Marca 2007, 20:20 »
s.aga, Madzialena, biedactwa :przytul:  :przytul:

Dzisiejsza aura jakoś nie nastaja optymistycznie do życia... choć dla mnie i tak było dużo lepiej niż wczoraj!! Wczoraj po raz pierwszy wykonywałam swoje wlaściwe obowiązki w nowej pracy, więc i stresu było co nie miara! a do tego wszystkiego na koniec kasa mi się nie zgadzała... na szczęscie był jakiś bląd w księgowaniu... ehh :roll:

Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2342 dnia: 21 Marca 2007, 20:26 »
Madzialena biednaś ty. dobrze że się nic nie stało, tzn. bardziej poważnego.

Cytat: "dziubasek"
na szczęscie był jakiś bląd w księgowaniu... ehh

to się nazywa księgowość. ja kiedyś cały dzień siedziałam bo mi w raporcie grosza brakowało. a na koniec to sie okazało że exel inaczej zaokrągla :mdleje:

a.katarzyna
  • Gość
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2343 dnia: 22 Marca 2007, 11:10 »
s.aga nie wiem co powiedzieć - dzialalność PUP z tego co piszecie jest co najmniej niepoważna - ja nie mialam z nimi nigdy nic do czynienia i obym nie miala  :roll:

Madzialena mam nadzieję, że nie uciarpiałaś przy tym potrąceniu poważnie - ja bym takiemu nie popuściła  :boks_4:

Wczoraj miałam iśc na zakupy, ale mąż mnie zgarnął po drodze by zakupić żywności na łikendzik bo byc może będzie najazd gości no i jakieś pierdoły miał kupić do auta bo jedzie dziś do Niemiec i wraca jutro (szef go posyła), więc musiał sie wyposarzyć w drobne przedmioty np. kamizelka odblaskowa - tak w razie "W", zawsze się boję jak tak daleko jedzie - tym bardziej że sam

Ale zakupów nie odpuszczę - święta i wiosna zaraz idą i muszę cosik odświeżyć szafę..............a ja pewnie i tak w święta w pracy będę  - zreszta już sie przyzwyczailam i powiem Wam, że jakoś bardziej mi zależy by Boże Narodzenie spędzać z rodziną.

Dziś sprzątanko mieszkania, potem do pracki jutro szykowanko jedzonka bo w sobote tez w pracy a w poniedzialek..........................test - a ja nic nie umiem  :mdleje:

Offline Kasia*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14875
  • Płeć: Kobieta
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2344 dnia: 22 Marca 2007, 11:50 »
Cytat: "a.katarzyna"
Ale zakupów nie odpuszczę - święta i wiosna zaraz idą i muszę cosik odświeżyć szafę


hihi mam to samo. Mam juz nawet kilka upatrzonych ciuszków w sklepach . Teraz tylko czekam na wypłate i smigam na sklepy!!
dziś u nas w firmie (w sumie to poza firmą)jest Zebranie Zarządu i Rada Nadzorcza, wiec nikogo nie ma. Co miałam zrobic zrobiłam a teraz siedze i odliczam minuty do godz. 15!!!
Wszyscy mówią mi - kiedyś przyjdą lepsze dni, ktoś na dobre zmieni mnie, czekam na ten dzień

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2345 dnia: 22 Marca 2007, 12:18 »
Cytat: "a.katarzyna"
s.aga nie wiem co powiedzieć - dzialalność PUP z tego co piszecie jest co najmniej niepoważna - ja nie mialam z nimi nigdy nic do czynienia i obym nie miala :roll:


mało powiedziane Powinno się cały ten nasz PUP razem z szanownymi paniami w kosmos wystrzelić  :nerwus:
Już pisałam w wątku olewczym. Dziś sobie poczytałam ile w ostatnim czasie wysłano osób na staże (i inne formy pomocy) do szkół, przedszkoli, ośrodków pomocy, policji itepe. Większości z nich taki staż w niczym nie pomoże bo ze względu na wykształcenie nie będą mogły tam pracować, a ja już piąty rok się nie mogę doprosić o taki staż. Tylko do skarbówki mnie kierują  :boks_4: a do domu dziecka wysyłają farmaceutkę  :pogrzeb:

Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2346 dnia: 22 Marca 2007, 22:58 »
Nie było mnie na forum jeden dzien i 700 postów  :mdleje:  :mdleje:

Dzisiaj cały dzien łaziłam po Galaxy z moja kumpelka i jej dzieciaczkiem (1 roczek) ... Jest slodziutki...  :skacza: cały czas się śmieje...Kumpela latała po sklepach za bluzkami a ciocia Kasia dzielnie się zajmowała małym (rąk nie czuje taki cięzki  :mdleje: )...a ani mu się sniło żeby w wózku siedzieć... lepiej na rączkach u cioci  :tupot:  Ale mimo tego marzy mi sie juz taki maluszek!!!!!
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2347 dnia: 27 Marca 2007, 12:36 »
A ja dziewczyny dzisiaj podejmuję wyzwanie nauczenia mojego M. języka niemieckiego. Stwierdziliśmy, że skoro umiem język od dziecka i znam wszystko zarówno w kwestii gramatycznej, slownikowej i mowie potocznej to po co wywalać kasę na kurs?
I teraz nie wiem jak niby te lekcje by miały wyglądać. Gramatyka, ćwiczenia, słownictwo? Nie orientuje się któraś z was? A może jest na forum jakaś germanistka, albo nauczycielka?




Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2348 dnia: 27 Marca 2007, 16:47 »
Za to jesli chodzi o mnie to : S dostał prace ... w Holandii wyjeżdza juz w poniedzialek.
Cieszymy sie z jednej strony lecz z drugiej to nasza pierwsza rozłąka.



Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2349 dnia: 27 Marca 2007, 17:15 »
ewelinkaaa7, wiem co czujesz.. moj M. już pół roku siedzi w Anglii
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2350 dnia: 27 Marca 2007, 17:26 »
ewelinkaaa7 :przytul:

a ja dziś poszłam znów do PUP miałam z paniami porozmawiać (delikatnie mówiąc  :boks_4:) na temat ich kłamstw i oszukiwania petentów. Niestety jak weszłam i zobaczyłam, że jedna pani obsługuje pana, druga roześmiana prowadzi prywatną rozmowę telefoniczną, a trzecia rozmawia ze mną z pełnymi ustami i drożdżówką w ręku  :mdleje: to mi się odechciało. Nerwy puściły, ale w drugą stronę i zamiast wrednej pyskatej małpy co we mnie siedzi, to się normalnie w drodze do domu poryczłam, jak ten mięczak   :pogrzeb:

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2351 dnia: 27 Marca 2007, 17:39 »
**sloneczko**,  :uscisk:
oj dobrze cie rozumiem, bo ja też nastawię się bojowo a jak przychodzi co do czego to zamykam sie w skorupie i nici z mojej walki.........

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2352 dnia: 27 Marca 2007, 17:57 »
Cytat: "SaTine"
wiem co czujesz.. moj M. już pół roku siedzi w Anglii

a to nie wiedzialam. S nawet nie wiem na ile jedzie.Okres próbny w pracy potem umowa na stałe. Mieszkanie dają. A ja w piątek zawoże papiery o wyrobienie dowodu.
Mnie tu nic wsumie nie trzyma.Pracy stałej jak nie ma tak nie ma studii tez nie.



Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2353 dnia: 27 Marca 2007, 18:04 »
ewelinkaaa7 to nie jest tak źle  :przytul:  dojedziesz do S i może w końcu się uda  :przytul: uwijecie gniazdko i będziecie mogli spokojnie i bez zmartwień sobie żyć. W tym kraju to ciężko o spokój i stabilizację  :dno:

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2354 dnia: 27 Marca 2007, 18:05 »
Cytat: "**sloneczko**"
to nie jest tak źle  dojedziesz do S i może w końcu się uda  uwijecie gniazdko i będziecie mogli spokojnie i bez zmartwień sobie żyć. W tym kraju to ciężko o spokój i stabilizację  

tez o tym mysle. Tak sie zastanawiam co lepiej jest zrobic nowy paszport czy dowód ? skoro to jest Unia a koszt paszportu to 140zl a dowodu 30 to troszke jest różnica.



Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2355 dnia: 27 Marca 2007, 18:10 »
ewelinkaaa7 i to nie mała różnica. Tylko nie jestem pewna czy nie będziesz potrzebować paszportu jakbyś chciała pracę stałą  :drapanie: nie chcę wprowadzać zamieszania, ale dowiedz się jak to jest. Mój tata pracuje w Niemczech i paszport zabiera do pracy  :drapanie: ale sama nie wiem po co  :drapanie:

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2356 dnia: 27 Marca 2007, 18:13 »
Cytat: "**sloneczko**"
i to nie mała różnica. Tylko nie jestem pewna czy nie będziesz potrzebować paszportu jakbyś chciała pracę stałą  nie chcę wprowadzać zamieszania, ale dowiedz się jak to jest. Mój tata pracuje w Niemczech i paszport zabiera do pracy  ale sama nie wiem po co

no wlasnie mi Tata pisał ze to jest Unia i dowód wystarczy.  :drapanie:  :drapanie:



Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2357 dnia: 27 Marca 2007, 18:20 »
to pewnie wystarczy  :drapanie: ja nie wiem w sumie po co mojemu tacie paszport  :drapanie:

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2358 dnia: 27 Marca 2007, 18:22 »
Cytat: "**sloneczko**"
to pewnie wystarczy  ja nie wiem w sumie po co mojemu tacie paszport

teraz to ja juz sama nie wiem.
Bylam juz zrobic sobie fotki na paszport.
Tyle ze musze pozyczyc od kogos 140 zl. na paszport.
Dowod kosztuje 30zl + nowe zdjęcia.
 :drapanie:  :drapanie:  :drapanie:  :drapanie:  :drapanie:  :drapanie:  :drapanie:



Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2359 dnia: 27 Marca 2007, 19:42 »
ewelinkaaa7, najlepiej mieć nowy dowód i paszport. Ja w czerwcu dojeżdzam do mojego M. Przy podjęciu stałej pracy w Anglii wymagany jest tzw. "Home office" , i do tego potrzebny jest między innymi paszport... Nie wiem jak jest w Holandi.. ale lepiej mieć to i to
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2360 dnia: 27 Marca 2007, 20:04 »
Cytat: "SaTine"
Nie wiem jak jest w Holandi.. ale lepiej mieć to i to

S ma paszport a  dowód ma stary wiec kazali mu wiząść papier wydania bo u nich nie jest uwzględniany.



Offline Aniutek83
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2086
  • Płeć: Kobieta
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2361 dnia: 28 Marca 2007, 10:06 »
ewelinkaaa musi byc paszport teraz
w Holandii pracował mąz siostry W. i wyrabiał sobie paszport , był wymagany- tym bardziej ,ze on tez tam jechał do pracy1!Pracodawca kazał wyrobić!! Ona jak jechała do niego tez wyrabiała paszport!

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2362 dnia: 28 Marca 2007, 13:14 »
Cytat: "SaTine"
Przy podjęciu stałej pracy w Anglii wymagany jest tzw. "Home office" , i do tego potrzebny jest między innymi paszport


 Ja takze bylam w Angli i paszport jedynie mi sie przydal jako drugi dowod tozsamosci w banku przy zakladaniu konta . W Home Office nie wymagaja paszportu jedynie ID czyli moze byc dowod i ja radze wyslac dowod zamiast paszportu bo jak zaginie jest mniejszy koszt wyrobienia nowego dowodu jak paszportu  :taktak: Ja wysyslalam do Home Office swoej dowod tozsamosci  :los:

Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2363 dnia: 28 Marca 2007, 13:35 »
Jagna77, no własnie dlatego lepiej mieć dwa dokumenty bo jak jedno się wyśle do Home Offic'a to trzeba się czym posługiwac przez ten czas :)
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2364 dnia: 29 Marca 2007, 09:55 »
Dziewczyny! Mój Marcin miał dzisiaj rozmowę kwalifikacyjną! Od poniedziałku zaczyna nową pracę! W ING go przyjęli  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:

Ludzie ale się cieszę! Głównie w tego, ze rzuci tą dotychczasową pracę, bo ludzie niemożliwi tam pracowali...
A tak to Marcin chyba wreszcie znalazł sobie pracę nie dość, że w wyuczonym zawodzie, to jeszcze wymarzoną :D (Chyba bo nie wiem jeszcze jakie stanowisko dostał - dopiero co dzwonił) :P




Offline Kasia*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14875
  • Płeć: Kobieta
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2365 dnia: 29 Marca 2007, 10:17 »
no to gratuluję
a mi dzis przedłużyli umowę :skacza:  do 2015 roku :skacza:
Wszyscy mówią mi - kiedyś przyjdą lepsze dni, ktoś na dobre zmieni mnie, czekam na ten dzień

a.katarzyna
  • Gość
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2366 dnia: 29 Marca 2007, 10:24 »
Yukari-chan cieszę się razem z wami  :skacza:
ja dzis idę podpisać umowę - ciekawe na ile mi przedłużyli, no i szef mowił, że dostałam "parę złotych podwyzki" - aż mnie ciarki przechodzą na myśl ile tyo ma być - a złudzeń nie mam :!: :!: :!:  :dno:

dzis wybieram się po dokupienie kwiatkow na balkoniki i zaczynam sadzenia - krzesełak zakupione inne akcesoria też, jeszcze tylko lampiony - ale to na końcu, ale mi sie mich cieszy jak małemu dziecku  :hahahaha:

wczoraj R zawióz auto do naprawy - cos ze skrzynia biegów.....................700 zł do tyłu  :mdleje:  :mdleje:  :mdleje:

a liczyła przed świętami na butki i kurtkę  :Placz_1:

no nic zobaczymy

Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2367 dnia: 29 Marca 2007, 10:26 »
Yukari-chan, gratuluje że twój Marcin dostał prace :brawo_2:


i tobie klaudia za przedłużenie umowy  :skacza:
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

a.katarzyna
  • Gość
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2368 dnia: 29 Marca 2007, 10:28 »
ale ze mnie d*** wołowa, taki nietakt  :mdleje:
klaudia Tobie tez gratuluję z całego :serce:

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
nasze codzienne sprawy...
« Odpowiedź #2369 dnia: 29 Marca 2007, 10:30 »
Cytat: "klaudia"
a mi dzis przedłużyli umowę  do 2015 roku
Moje gratulacje Kasiu! mOZE ZOSTANIESZ TU NA STALE? Moze nawet kogos tu spotkasz... hmm zobaczymy !  :skacza: