[miśka28]

smoczyca ok woda zakodowana   tak do 10 km to spokojnie daje radę bez, choć jak teraz jeszcze słońce zaczęło przygrzewać, to organizm też się szybciej dopomina nawodnienia....i Ty chyba dopiero drugi dzień bierzesz antybiotyk? to musisz poczekać na działanie....
o tych przygotowaniach do półmaratonu musze sobie poczytac....bo już po dzisiejszym wydłużonym dystansie po raz pierwszy od dłuższego czasu czuje nogi, więc nie ma co przeginać, mam nadzieje, ze jutro wstanę  
patka niby tak, ale Ty napisalaś, ze bez treningu siłowego sie nie obejdzie przy opcji schudnięcia, a w tym punkcie bym polemizowala - bo wystarczy odpowiednio dobrać tzw.  dietę z fachowcem  tylko wtedy naprawdę regularne posiłki, dobrane pod kątem potrzeb energetycznych...a tzw. rzeżbienie sylwetki to już inna inność 

Jak chcesz to możesz wziąć izotonik. Tylko musisz zobaczyć jak na niego reagujesz. Najlepiej jest jak np. ktoś ci zmienia butelki na trasie (tak robił mój mąż, jak jeszcze nie biegał - po 10 km zmieniał mi wodę na izotonik).  Z nawodnieniem to wszystko też zależy oczywiście od pogody - czy świeci ostre słońce, czy wieje wiatr (w tamtym roku na Wingie strasznie wiało) no i od terenu (a tam jest dość wymagający. Albo ja go tak odczułam przez wiatr). Na Półmaraton Słowaka wezmę prawdopodobnie cały litr wody, bo na pewno będzie parno, tak jak w tamtym roku.

 Antybiotyk biorę 3 dzień 

[_patka_]

Inaczej bym to teraz napisala, owszem mozna schudnac bez treningu silowego, ale nie wyrzezbimy sylwetki i cialo nie bedzie jedrne.

Polecam tego bloga tak w ogole bo babka madrze gada

[_patka_]

Jeszcze zebym adres wrzucila http://www.forma-dieta-trening.blogspot.com

[miśka28]

Inaczej bym to teraz napisala, owszem mozna schudnac bez treningu silowego, ale nie wyrzezbimy sylwetki i cialo nie bedzie jedrne.

pod takim stwierdzeniem to się mogę podpisać 
smoczyca właśnie nie wiem, jak reaguje, bo do tej pory izotoników nie używałam  chociaz mam przepis od mojej dietetyk na taki domowej roboty, to może jego przetestuje  i z ta wymagającą trasą to mnie teraz pocieszyłaś.....

no może trochę przesadziłam  przesłałam ci na priv profil trasy

[sylwiq]

Wieczorne bieganko za mna..
8km

[Vivka]

Dzięki dziewczyny za linki poczytam w wolnej chwili

[miśka28]

sylwusia brawo  mam nadzieję, ze fajnie sie bieglo, bo jak jechałam na basen to pogoda już była taka sobie...
melduję, ze wstałam bez problemu  więc raczej nie przecholowałam z tym dystnasem, ale niektóre mięśnie nóg czuć jak nigdy.....dziś specjlanie dla patki  trening z kettlem

[miśka28]

może ktoś się skusi - w najbliższą niedziele fajna imprezka rodzinno-biegowa na Różance  https://www.facebook.com/events/802663099770378/?__mref=message_bubble

ja zrobiłam jakiś body express chodakowskiej 

[sylwiq]

Ehhh szkoda ze dycha.. bo nie jestem.jeszcze na ttyle gotowa :/

Justys a na x boxie wciaz tanczysz?
Ostatnio bylam w fitness point czy jakos tak na piatow z przyjaciolka i dzieciakami na zumba kids no i akurat byly zajecia zumby dla pan jeeezu jaka pozytywna kobieta je prowadzila! JA nie lubie tanczyc a wtedy stojac za szyba mialam.ochote tam wpasc i cwiczyc z nimi

Sylwia ostatnio tego nie robiłam 
na x box przerzuciłam się na mel b, teraz ogólnie mieszam sobie treningi chodakowskiej z bieganiem
jakoś tak z ciekawości 

czy tego typu buty nadają się do biegania ??

[sylwiq]

Czy sie nadaja niech wypowie sie ktoras bardziej ogarnieta ale ja chxe tyylko napisaac ze mam te buty easy cos tam od 3 lat do chodzenia i one nie sa wygodne.. sa ciezkie..

AAA to olewka, bo pojawiły się za 70 zł ale wygląd jak dla mnie nie za ciekawy

Koleżanka, która prowadzi zajęcia fitness i też biega mówiła,że są beznadziejne.
Buty na początek - z Lidla, jak się wkręcisz w bieganie - polecam profesjonalny sklep sportowy i badanie stopy ect.

Czy nasza Olaa juz wrocila z Paryzewa?

Taaak.
Było ekstra!

W weekend Wam skrobnę podsumowanie. Generalnie pobiegłam,- tak, udało się cały dystans przebiec bez zatrzymywania i bez marszów w  4:18,29.

[sylwiq]

Wooow szacun szacun szacun!
Taki cel nawet mi do glowy nie przyszedl ale tobie gratuluje samodyscypliny, sily i pasji..
Bo zeby zrobic taki dystans to juz chyba na prawde trzeba to kochac.... 


Btw. Ostatnio na trasie arkonki podcxas wieczornego nie szlo mi az tak dobrze jak 1 razem i bieglam praktycznie na koncu z Wojtkiem.i dolaczylo sie kilku starszych panow tak po 60 i gadali z W. Ze zaczyna ich to wieczorne wkurzac ze tepo, ze wysicigi sie z tej skcji robia i cyt. Dlatego wojtku jestesmy przeszczesliwi ze sa te polmaratony bo tam dla nikogo czas nie jest wazny ale wlasnie ta wolnosc, przelamywanie barier i przyjemnosc )

Czy cos w tym jest nie wiem ale zle mi bylo ze tak stopuje grupe tzn organizatora :-p
Ale namawial mnie zebym w sierpniu ruszyla na 10km bo bedzie fajnie, bo pierwszy nedal czyt. Sukces, bo bla bla bla.
Dyszke chcialabym do czerwca dac rade zrobic ale poki co szlifuje te 8 do arkonki...

[miśka28]

Olaa wielkie gratulacje  co do opinii o butach się podpisuje, bo jak cos jest do wszystkiego, to finalnie do niczego    Justys jak juz chcesz wydać dwie stówki, to troszke dorzucisz i będziesz miała typowe  do biegania z amortyzacja  - trzeba tylko wypatrzyc sklep sportowy z badaniem stopy, oni tam czesto maja promocje na konkretne modele, ja dalam cos ok 260 zł (przecenione z ponad 400  )
Sylwusia dlatego ja preferuje samotne bieganie, bo tu biegnę tylko dla siebie - każda zorganizowana forma ma jednak ten element rywalizacji....choć fajnie raz na jakiś czas się sprawdzić
mi dzis na 11 km endomondo zajstrajkowało  ale dystans podobny do wtorkowego zaliczony, tym razem miałam wodę, więc biegło sie inaczej, ale momentami pod sily wiatr....

Miska ja nie chce wydać 200 zł dlatego pytalam
Napisała ze te buty były po 70 zł.

[miśka28]

sory przeoczyłam wpis o tych 70 zł  to juz chyba lepsze typowo do biegania z lidla albo te najtańsze  z decathlona...

[*Ewelina*]

To sie pochwale, 13,69 km w 1.32 pogoda byla idealna.

[miśka28]

Ewelina gratulacje,  widze, ze sie rozkrecasz u mnie jutro na spokojnie dyszka w rodzinnej wersji  Sylwusia jakby co o 13.30 możesz pobiec z Sebkiem na 400 m, beda dyplomy i medale oraz inne atrakcje, oby tylko pogoda dopisała...

[*Ewelina*]

Do tego rekord czasowy na 10km wybiegałam 10 km - 1g:06m:58s .

[maggi-80]

Ja wczoraj się wybrałam na wybieganie i połowie drogi złap mnie mega grad. Deszcz to ja rozumiem, ale grad? Masakrycznie się biegło.

Sylwusia - podziwiam, że chcesz zrobić 10tkę w sierpniu Ja przestałam się spinać. Startuje 2 maja i 10 maja na 5 km i na razie mi to styka

[sylwiq]

Monika jutro inne plany rodzinne..
Rano pobiegam max 6km zeby we wtorek dax rade 8
A musze stopniowo.bo.kondycja wciaz nie taka

Magda daje rade juz 8 i poki co nie bede sobie powiekszac dystansu bo chce to "wyszlifowac"  ale ta dyszka to taki moj maly cel- marzenie...
organizato wieczornego mnie namawial a skubaniec ma dar przekonywania i podniesienia wartosci :-p


Ja sie zapisalam na jakis bueg charytatywny na 5km wokol arkonki dla jakiegos chorego czlowieka 28 kwietnia czy jakos tak..

A majowe biegi.niestety odpadaja bo nas nie ma :/

Bieg Ekumeniczny dla Emila.
26.04

Też biegnę 

Dasz radę Sylwia pyknąć tę dyszkę, spokojnie 

Laski, ja też zaczynałam półtora roku temu. Od 2km z mega kolką i przestojami, później 5km, 8km.
I co? Maratonów mi się zachciewa (mało tego, mega mi się to podoba)

[*Ewelina*]

Olaa ja 2 tyg temu mówiłam do męża jak zrobił trase 13 km jak on mógł to przebiec a wczoraj ja przebieglam i w sumie to głowa chciała biec jeszcze ale nogi juz nie dawały rady na ostatnich metrach na oparach biegły.

[sylwiq]

Ewelina super!

Ola bylam pewna ze biegasz od lat pokonujac takie dyatanse!
Dla mnie poki co jest to nie wykonslne, choc nir powiem dajesz mi nadzieje ze moze kiedys i jakis polmaraton sie uda... to by bylo cos.

Tak tak.to bieg dla Emila
Do zobaczenia na trasie zatem