Miałam dzisiaj w planach pojechać rowerem do pracy, a wieczorem pobiegać. taaa, planować to sobie mogłam

Znów dopadła mnie bezsenność i po 3 godzinach snu obudziłam się tak słaba, że ledwie miałam siły unieść kubek z herbatą

Brałam Forsen i nawet go przedawkowałam, ale nie pomogło.
Czy któraś z Was wie cokolwiek, lub o czymkolwiek, co mogłoby mi pomóc?
Liliann? Bo normalne chyba oszaleję...Miałam jakiś miesiąc spokoju,a teraz znowu mam to samo

Już nie wiem co mam robić... Aptekowe środki na sen mi nie pomagają...
A "najśmieszniejsze" jest to, że chciałam się teraz położyć, żeby odespać tą nockę. A nie mogę zasnąć

Płakać mi się chce na myśl o dzisiejszej nocy