Autor Wątek: zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D  (Przeczytany 63610 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1110 dnia: 28 Grudnia 2006, 16:05 »
lady_yes, dziękuję za życzonka :D
Cytat: "lady_yes"
Jak w końcu będzie z imionami??

wstyd się przyznać, ale dalej nie wiemy...chociaż ja cały czas mówię do Brzuszka Oliwka... Grześ jednak decyzji jeszcze nie podjął...

A w nastepny weekend czekają mnie wielkie zakupy :D Juz się nie moge doczekać :D
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Eva*
  • Gość
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1111 dnia: 28 Grudnia 2006, 16:32 »
1. moje oko wychwyciło jakby się brzusio się opuszczał... :?  tzn. jakby był nieco nizej...hmmm :roll:
2.  ślicznie wygladałas pod tą choinka...taki duży prezent dla rodzinki...pod opakowaniem dzidzia  :wink:
3. :shock:  Mam taki sam golf   :hopsa:   no może troche inny rozmiar :roll:

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1112 dnia: 28 Grudnia 2006, 21:19 »
Ależ ślicznie wyglądasz demka, służy Ci ta ciąża bardzo :-) Aż jasniejesz od wewnątrz!!!!!!!!!!!!!!!!!

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1113 dnia: 29 Grudnia 2006, 12:43 »
Eva*, merkunek, dzieki za miłe słowa :D

Cytat: "Eva*"
Mam taki sam golf  no może troche inny rozmiar

rozmiar mojego golfiku to 1 czyli standardowe 36 :D Ale rozciagliwy jest na Brzuszku :D

Cytat: "Eva*"
moje oko wychwyciło jakby się brzusio się opuszczał...

a od kiedy powinien zacząć sie obniżać :?: Do porodu zostało:

Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1114 dnia: 29 Grudnia 2006, 14:13 »
ale ci ładnie kobitko
a brzusio łdniutki

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1115 dnia: 29 Grudnia 2006, 14:27 »
śliczne masz zdjęcie przy choince. Bardzo ładn opakowanie Oliwki  :mrgreen:



Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1116 dnia: 29 Grudnia 2006, 18:22 »
demka, foteczka z brzusiem cudna :) naprawde widac jak promieniejesz :)
A co do brzusia to pewnei teraz dopero "wyskoczy"jescze bardziej..te ostatnie dwa miesiące to dopiero wzrost :)

Eva*
  • Gość
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1117 dnia: 29 Grudnia 2006, 18:30 »
Cytat: "demka"
rozciagliwy jest na Brzuszku

hmm...a mój się nie rozciąga   :drapanie:  

Cytat: "demka"
a od kiedy powinien zacząć sie obniżać

no napewno nie teraz...tylko się nie denerwuj...na pewno  to tylko złudzenie optyczne... :wink: poprostu brzuszek jest wiekszy i ma ciut inny kształt i dlatego wygląda jakby był niżej :roll:  :mrgreen:

[ Dodano: Pią Gru 29, 2006 6:35 pm ]
aha a brzuch obniża się na około 2 tygodnie przed porodem :mrgreen: (nie myl przed terminem)

A propo mi brzuch się obniżył...na miesiac przed terminem (między cycki a brzuch dałam rade położyć całą dłoń) po 2 tygodniach z bólami trafiłam na porodówke dostałam zastrzyk na zatrzymanie i nazajutrz odesłali mnie do chaty...A potem jechałam do szpitala na wywołanie porodu... :roll:
Tak jakoś mi to przyszło na myśl...  :hmmm:

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1118 dnia: 29 Grudnia 2006, 18:46 »
Cytat: "Eva*"
aha a brzuch obniża się na około 2 tygodnie przed porodem

dobrze wiedziec :D

Cytat: "Eva*"
A propo mi brzuch się obniżył...na miesiac przed terminem (między cycki a brzuch dałam rade położyć całą dłoń)

mój Brzuszek ogólnie jest chyba nisko usytuowany bo nie mam problemu z wepchnięciem dłoni między "cycki a Brzuch"... i niegdy nie miałam...Jakoś zawsze luzik tam był

Cytat: "Vall"
A co do brzusia to pewnei teraz dopero "wyskoczy"jescze bardziej..te ostatnie dwa miesiące to dopiero wzrost

hihi...czekam na to z niecierpliwością :D jak byłam u gina na USg stwierdził, że Dzidzia jest baaardzo duża (starsza o miesiąc z rozmiarów) a po Brzuszku tego nie widać :D



Cytat: "agulkaaa"
ale ci ładnie kobitko

dziękuje bardzo i zastanawiam się tak, bo zauważyłam, szczególnie u nas na Forum, że przyszłe Mamy wyglądaja bardzo łądnie i raczej pieknieją niz brzydną bez względu na to czy spodziewaja się chłopca czy dziewczynki :mrgreen:

[ Dodano: Pią Gru 29, 2006 6:51 pm ]
Znalazłam troszkę info o "mopim szpitalu" :D
Szpital Miejski im. Św. Karola Boromeusza, ul. Al. Wyzwolenia 52

2,5 gwiazdki, 3 serca

tel. (91) 471 35 30, 71 35 50

www.szpitalmiejski.pl

Ordynatorzy: położnictwa - Jerzy Łokociejewski (od 1997), neonatologii - Halina Szczepaniec (od 1999).


Statystyka 2005:

2-3 p/d, 24% cc, 35% pr, 37% oks, 1% zzo, 67%nk

Jest szkoła rodzenia. Można obejrzeć oddziały. Golenie na prośbę pacjentki, o lewatywie decyduje personel. Z listu: W tym szpitalu zawsze się robi lewatywę, chyba, że kobieta już rodzi. Ankieterka: Wygląd izby przyjęć niezachęcający, ale sam oddział położniczy zadbany i czysty. Personel izby życzliwy.

Do porodu:

2 sale pojedyncze, worek sako, piłka, materac, nowoczesny fotel porodowy, kanapa, sprzęt grający. Prysznic poza salą porodową. W I okresie można pić, chodzić, brać kąpiel, ale: Pozwolono mi umiarkowanie się poruszać w zasięgu kabelków od KTG. Dla łagodzenia bólu: psychoprofilaktyka, muzykoterapia (ord.). Znieczulenie zo. ze wskazań medycznych. II okres w pozycji półsiedzącej lub leżącej, doradzonej lub narzuconej przez personel. Poród rodzinny za opłatą i zgodą ordynatora. Osoba towarzysząca może zostać dowolnie długo. Po porodzie mogłam z mężem przebywać do momentu, kiedy nie zawieźli mnie do sali poporodowej. Synek też z nami był. Tuż po narodzinach dziecko kładzione na piersiach mamy na 5 min. Z listu: Po porodzie położono mi synka na klatce piersiowej, potem zabrano na "zabiegi pielęgnacyjne". Pierwsze karmienie jeszcze w sali porodowej. Ważenie i mierzenie dziecka w kąciku w pobliżu matki, z osoba towarzyszącą: Po porodzie badano je w tej samej sali tuż za moją głową i wszystkie informacje przekazywano mi na bieżąco. C. c. w znieczuleniu dolędźwiowym, bez bliskiej osoby. Część mam mogła na chwilę przytulić dziecko zaraz po porodzie, ponowny kontakt przeważnie w ciągu 2 godz. Opinie o personelu sali porodowej: W większości bardzo miły, życzliwy. Położna przyniosła mi cały sprzęt, jaki posiadali by mi ulżyć. Sam lekarz przychodził bardzo często i namawiał na spacer i prysznic. Informacje o przebiegu porodu, używanych środkach i zabiegach nie zawsze wyczerpujące, ponad połowa kobiet nie była pytana o zgodę na zabiegi. Niestety nie informowano mnie po co i dlaczego podłączono mi kroplówkę.

Po porodzie:

1 sala dla samych matek i 4 sale dla mam z dziećmi, maks. po 4 łóżka. 1 w.c. i 1 prysznic na 3 łóżka. Mamy są z dziećmi przez całą dobę, ale mogą oddać dziecko pod opiekę personelu: na noc oddałam córkę. Położna powiedziała, że mam się wyspać i o nic nie martwić. Na oddziale noworodkowym matka może być z dzieckiem bez ograniczeń. Matki informowane są o stanie dziecka, ale tylko część z nich mogła być obecna przy zabiegach pielęgnacyjnych i medycznych: Pielęgnacja córeczki odbywała się na oddziale noworodkowym - ja w większości zabiegów nie uczestniczyłam. Nie zawsze personel pomagał przy nauce karmienia i pielęgnacji, i opiekował się mamami: Pościel i koszulę zmieniono raz, potem trzeba było radzić sobie samemu. Odwiedziny bez ograniczeń, w salach. Opłaty: poród rodzinny - 100 zł (jeżeli bez szkoły rodzenia).
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1119 dnia: 29 Grudnia 2006, 19:01 »
Cytat: "martini"
To Twoje dziecko bedzie zodiakalna Rybka

albo Rybka albo Wodniczek (po mamusi) :D
martini, dziekuję za ciepłe słowa :D A tak przy okazji już nie mogę się doczekać Forumkowej fotki wszystkich zafasolkowanych  :D która ma byc zrobiona na najbliższym zjeździe :D Mam nadzieję, że mnie nic nie zatrzyma i będę mogła się stawić na spotkaniu :D
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1120 dnia: 29 Grudnia 2006, 20:58 »
demka, ależ ślicznie wyglądasz :!:  :!:  :!:
Aż się cieplutko mi na sercu zrobiło,bo w zeszłym roku miałam podobne święta (z paczuszką w brzuszku)!
Choineczka super, aniołki piękne!
No i oczywiście spóźnione,ale szczere na maksa życzenia rocznicowe-zdrówka,szczęścia i miłości dla Was wszystkich :!:
A co do znaku zodiaku(ja jestem rybka) to mój synek jest wodnik,bo nie dało rady przeciągnąć o miesiąc,hihi

Eva*
  • Gość
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1121 dnia: 29 Grudnia 2006, 21:26 »
taaaaaa... a ja miałam takie cudne święta z prezentem w brzuszku 2 lata temu... :)
W trakcie wigilii siedziałam jak na szpilkach bo co rusz odczuwałąm bóle...ale przepowiadające niestety :(
Akurat na 24 XII miałąm termin :)

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1122 dnia: 29 Grudnia 2006, 22:59 »
Muszę oznajmic wszem i wobec, że nie eytrzymałam i.... zakup[iłam dzisiaj pierwsze bodziaki dla naszej Olwiki :D Za radą Agulkiii udałam się do TESCO :D Fotki będą jutro bo juz dzisiaj nie mam sił...
Babcia zakupiła Oliwce kocyk, śpioszki i kaftanik :D Także powoli garderoba Oliwki sie popwieksza...
A w nastepny weekend...ruszamy na WIELKIE ZAKUPY :D :serce: Już nie mogę się doczekać :D Ale będzie foteczek :D
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Eva*
  • Gość
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1123 dnia: 29 Grudnia 2006, 23:07 »
jeeeeeeeee......fotki :)

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1124 dnia: 29 Grudnia 2006, 23:42 »
demka, wyglądasz SLICZNIE  :serce:  :serce:  :serce:  i tyle!!
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1125 dnia: 30 Grudnia 2006, 10:47 »
Demko wyglądasz przepięknie :) A co do zakupów to ja też już się nie mogę doczekać ale to jeszcze tyyyyyyyle czasu.... :) Buziaki

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1126 dnia: 30 Grudnia 2006, 12:30 »
Miały być fotki, ale chyba się wstrzymam... wpadłam po uszy...dzisiaj idziemy do miasta na podbój sklepów z ciuszkami :D Zabierzemy tez chyba ciuszki, które czekają na Oliwkę u brata Grzesia :D Ale będzie dzisiaj przeglądania i zabawy... Wszystko obfotografuję coby relację zdać :D Normalnie wspaniałe uczucie buszować po sklepach w poszukiwaniu TEGO jedynego ciuszka do Dzidzi  :D :serce:
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1127 dnia: 30 Grudnia 2006, 12:43 »
Widać  ze jestś szczęsliwa i podekscytowana jak małe dziecko  :mrgreen:
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1128 dnia: 30 Grudnia 2006, 12:51 »
ela, hihi bardzo małe dziecko :wink: nabrałam tyle dotakowej energii, że mogłabym góry przenosić :D
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Eva*
  • Gość
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1129 dnia: 30 Grudnia 2006, 14:55 »
Cytat: "demka"
nabrałam tyle dotakowej energii, że mogłabym góry przenosić

  :hmmm:   ciekawe...a podobno ciezarne pod koniec ciąży są tak ociężałe, ze ledwo się ruszają... :mrgreen: no nic w takim razie gratuluje zapału  :mrgreen:

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1130 dnia: 30 Grudnia 2006, 15:05 »
Demko wyglądasz ślicznie poprostu :)
Spóźnione ale za to szczere życzenia kolejnych szczęsliwych lat na 1 rocznicę :)  :serce:
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1131 dnia: 30 Grudnia 2006, 15:38 »
Cytat: "Eva*"
a podobno ciezarne pod koniec ciąży są tak ociężałe, ze ledwo się ruszają...

mnie to nie dotyczy :D Serio mam bardzo duże pokłady energii w sobie :D I jakoś nie jest mi ciężko czy ociężale...może ja jakis ewenement jestem :mrgreen:
 madziulek, dziękujemy za życzenia rocznicowe :D :serce:
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1132 dnia: 30 Grudnia 2006, 18:07 »
Normalnie tryskasz energią, super!!!! A kupowanie chyba też skrzydeł dodaje  :mrgreen:

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1133 dnia: 31 Grudnia 2006, 10:09 »
Wczoraj Grześ działał na komputerze (formatował, instalował itp) więc nie miałam dostępu do neta, ale dzisiaj od rana nadrabiam zaległości, coby nie wejść w Nowy Rok z długami :wink:

Oto Oliwkowe ubranka:
 :arrow: ten biały komplecik jest od Igraszki :D




A to ubranka, które przywieżlismy od Grzesia brata po jego córeczce...spora część jest na ciut wieksze dziecko, dlatego mamy pole do popisu i po Nowym Roku dalej ruszamy na zakupy :D





Dzisiaj piekę pysznego orzechowaca na Sylwestra :D A co będziemy sobie załować :wink: nigdzie nie wychodzimy (poza tym, że odwiedzamy moich rodziców) więc będziemy opychać się słodkościami...

[ Dodano: Nie Gru 31, 2006 10:10 am ]
Cytat: "merkunek"
A kupowanie chyba też skrzydeł dodaje

na pewno nie chyba :wink: mam tych skrzydeł teraz kilka par  :mrgreen:
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1134 dnia: 31 Grudnia 2006, 11:34 »
o widzę że byliście w tesco i carefurze
na 2 zdjęciu mamy to samo oprócz różowego :):):):)

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1135 dnia: 31 Grudnia 2006, 14:42 »
Różowe dla chłopca srednio pasuje :wink:


A gdzie w Szczecinie sa fajne sklepy z ciuszkami dla najmłodszych :?:
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Eva*
  • Gość
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1136 dnia: 31 Grudnia 2006, 14:44 »
:szczeka:    :szczeka:    :szczeka:  SZOK!!!!!!! Tyle ciuszków... gdzie Wy to pomiescicie??macie tyle szaf?

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1137 dnia: 31 Grudnia 2006, 16:17 »
Cytat: "Eva*"
macie tyle szaf?

mój ukochany mąż pomyslał o tym fakcie i mamy w swoim domku garderobę i to dość pokaźnych rozmiarów :D Wysoka na 3,2 m, szeroka na 1,7 i długa na 1,8m :D mamy gdzie chować ciuszki...wszystkie :D i tyle różnych rzeczy sie jeszcze mieści :D

Cytat: "Eva*"
Tyle ciuszków...

przy Elci to i tak pikuś :wink:  :lol:


Szczęścia, co radość daje,
miłość, co niesie pokój,
 zdrowia, co rodzi wytrwałość,
wiary, co nadzieje prowadzi,
dni wypełnionych do końca,
nowych wschodów słońca i
 niech więcej takich rzeczy
Nowy Rok Ci użyczy.

Niech petardy zabłysną wysoko na niebie,
niech Nowy Rok szczęściem spłynie na Ciebie,
a los nigdy nie zostawi Cię w potrzebie.
[/size][/color]
Moc najgorętszych noworocznych życzonek od Ani, Grzesia i Brzusia :serce:
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Eva*
  • Gość
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1138 dnia: 31 Grudnia 2006, 18:10 »
eeee no to szanowny małżonek sie spisał z tą garderobą :)
Masz racje wasze ciuszki dla małej to kropla w morzu ciuszków dla Dominika :)

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
zakiełkowało we mnie SZCZĘŚCIE :D
« Odpowiedź #1139 dnia: 31 Grudnia 2006, 21:52 »
taka garderoba to skarb,tylko pozazdrościć.A ciuszki piękne :!: