Ale ten mój mężuś cwany. Sam wklei zdjęcia raz na miesiąc a mi każe pisać.
U nas wszystko w porządku. My pracujemy, a mały codziennie jeździ do mojej mamy. Teraz moja mama ma dwójkę do pilnowania, bo moja bratowa pojechała do mojego brata do Szkocji i mojej mamie zostawili swojego 4 letniego synka. Powiem wam, że szczerze współczuję mamie, bo ja mam dość już po chwili jak odbieramy Wiktora. Mama nie ma chwili posiedzieć. Bo jak nie jeden to drugi wołają: siku, piciu, amciu itp itd. Wychodzi z nimi na dwór, karmi (w sensie gotuje) i ma bardzo wesoło

Wiktor pieluchę ma zakładana tylko do spania i na dwór. Ale od kilku dni nawet ta nocna jest sucha lub prawie sucha. Jesteśmy dumni z syna, że tak bezboleśnie się nauczył

Jego słownik wzbogacił się o kilka nowych słów, np. but, sól, ale bakłażan to on jeszcze długo nie powie

Bardzo nam miło, że nas odwiedzacie mimo, że mniej piszemy. Ja czytam wszystkie wątki w maluszkach, ale nie zawsze piszę.
Buziaki
