Wczoraj byłam u fryzjera i zmieniłam kolor włosów. Teraz zamiast blond-balejażu mam brąz z kilkoma jasnymi pasemkami z przodu. Nie ścinałam za dużo, bo znowu naszło mnie na zapuszczanie.
Oskarowi dalej furczy, a naszej pediatry nie ma. Zarejestrowałam go na poniedziałek, a sama zaczęłam podawać Bactrim.
Z Wiktorka robi się śpiewak. Wczoraj cały czas podśpiewywał "cym cym cym i tlala la siedzę, siedzę na ławce", albo "cym cym cym i tlala la jadę, jadę autobusem" itp. A babci zaśpiewał całą piosenkę pt. "Szczotka, pasta, kubek ciepła woda". Bardzo szybko łapie piosenki z bajek i gier
