Dziękujemy za życzenia zdrówka. Przydadzą się. W dzień Oskar już tak nie kaszle, ale cały czas mu rzęzi

Wiktor cały dzień nawija jak najęty. Buzia mu się nie zamyka. Oszaleję...
A Oskar super chodzi trzymany za jedną rączkę i coraz częściej chodzi sam

Ale straszny z niego nerwus. Byle czego się wścieka i rzuca się na podłogę. Oj dużo pracy będziemy mieli, żeby go utemperować. Z Wiktorem mieliśmy spokój to Oskar da nam podwójnie popalić
