Kingasz, azzurra, anulka33, agila133, baaardzo się cieszę dziewczynki, że was tu widzę!!!!!!!!!!!!
Moniczko! Niektorzy sa zdania (ja zreszta rowniez uleglam temu pzresadowi), ze bizuterie na slub powinno sie miec koniecznie sztuczna!
A wiesz, że ja o tym po raz pierwszy słyszę?

Muszę popytać
Koniecznie skorzystajcie z takiej okazji. Sycylia to raj na ziemi. Zakochałam się w niej normalnie
Mam nadzieję, ze niedługo uda nam się skorzystać z tej okazji, taki wyjazd bardzo by nam się przydał po tych wszystkich przygotowaniach i towarzyszącej im adrenalinie.
Świetnie, że masz już suknię, troszkę Ci zazdroszczę
Strasznie się cieszę że suknię masz już w domku.
A jak ja się cieszę!!!!

Za każdym razem jak jestem w pokoju gdzie wisi to podchodzę do pokrowaca i normalnie głaszczę go (to już jakieś odchylenie

)
fajnie że psinka juz ma się lepiej, tak to jest że ludzie niesamowicie przywiązują się do zwierzaczków
I pomyśleć, że niespecjalnie chcieliśmy psa, tata nam go kupił, a teraz to cała rodzina świata poza nim nie widzi.
I jeśli chodzi o Twojego MArcina i Jego garnitur to niczym się nie przejmuj - taka juz jest męska natura
Już się nie przejmuję (patrz poniżej)
Witam Cie Moniczko juz jako finiszującą Pannę Młodą
Witam Cię serdecznie, cieszę się, że udało Ci się do mnie dotrzeć, zapraszam jak najczęściej!!!!!
Sale weselna macie przecudowna. Bardzo podoba mi sie wystruj i te okragłe okna (są swietne). Pozatym pomyslane rozwiazanie z placem zabaw dla maluchów
Wszystko mi sie podoba
To się cieszę ogromnie!!!!! I dziękuję za miłe słowa!!!!!
Ja jeszcze na dobre nie moge zajac sie moimi przygotowaniami bo do 5.07 mecze sesje egzaminacyjna ale póżniej to juz daje ostro
To powodzenia życzę na egzaminach!!!!!!!
Rozdaliśmy już prawie wszystkie zaproszenia! Zostały nam dokładnie trzy. Jedno dla przyjaciela Marcina, którego wczoraj nie zastaliśmy, jedno dla mojej koleżanki, która dziś wraca z podróży i jedno dla naszej koleżanki i jej męża, którzy za parę dni przyjeżdżają z Paryża na wakacje do domu rodzinnego. Jesteśmy z siebie dumni i szczęśliwi, że chociaż to mamy za sobą
Dziś wybieraliśmy garnitur dla Marcinka. No i stanęło na dwóch modelach, nie możemy się zdecydować. Między jednym a drugim jest spora różnca cenowa - 300 zł - ale w obydwu wygląda dobrze. Jeden (ten droższy) jest czarny w delikatne jasne prążki ale zapinany jest troszkę niżej, a my chyba nie chcemy kamizelki, więc nie wiem czy z samym krawatem takie zapięcie nie wyglądałoby niekorzystnie. Reszta jest idealna, nie potrzeba żadnych przeróbek, pani aż się zdziwiła, że taki wymiarowy jest ten mój prawie-mąż A dodam, że należy do tych spooorych facetów (183 cm wzrostu, 100 w klacie, )
Drugi garnitur jest też czarny ale prążki ma wtłaczane w materiał, mniej widoczne, też ładnie wygląda. Zapięcie ma wyżej, więc kamizelka nie byłaby konieczna. Tylko w tym modelu nie podobają mi się zaszewki na przodzie spodni, bo to moim zdaniem dodaje kilogramów i jakoś tak niefajnie wygląda. Ło matko ale się rozpisałam na temat gajerku
No nic, czekamy na ten z Vistuli (droższy), mają sprowadzić jego rozmiar do piątku, bo nie było takowego w salonie. Wtedy pójdziemy z mamą i mam nadzieję, ze się zdecydujemy już. Aha, palnujemy koszulę ecru i w identycznym kolorze szeroki krawat satynowy.
A ja zuuuuupełnie nie mogę dobrać sobie biżuterii!!
Dziewczynki, powiedzcie mi proszę:
Jak to jest z tymi perłami w dniu ślubu. Czy nie można zakłądać pereł w ogóle, czy tylko prawdziwych, a sztuczne mogą być No bo odpadają jakiekolwiek sztuczne kwiaty, obroże itp. Takie drobniutkie perełki pasowałyby do mojej sukienki, bo jakieś takie perło-podobne elementy mam na dole sukienki.
Ratunku!! Dla przypomnienia wkleję raz jeszcze zdjęcie sukni (bolerko będzie pewnie tylko do kościoła, no ale gdy je zdejmę muszę mieć cokolwiek na szyji. Aha, najprawdopodobniej będę miała żywy kwiat we włosach (kalia albo róża):
Ciumki dla Ciebie Gość!!!!!!!!!!!!!!!
