Autor Wątek: "Kocie mamy" palec do budki  (Przeczytany 439506 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1770 dnia: 19 Stycznia 2012, 23:36 »
Fajniutki siersciuszek ;D ;D ;D
:*:*:*


Offline anka332

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4190
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009-09-05
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1771 dnia: 20 Stycznia 2012, 10:36 »
obrozy juz nie ma :) zdjal ja sobie. Kotek nie wychodzi na dwor, poprzedni wlasciciel wychodzil z nia, a te zdjecia sa zrobione zaraz jak ja przynieslismy do domku :)

No powinnam do was dolaczyc wczesniej ale nie wiedzialam ze taki watek istnieje :)
ale teraz juz was nie opuszcze
Pawel 26.06.2013
Dominik 18.11.2016
Malwinka 28.06.2020

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1772 dnia: 20 Stycznia 2012, 12:49 »
dobra to jeszcze sprecyzuj czy to ON czy ONA bo już się pogubiłam, imię wskazuje na pana ale tutaj
poprzedni właściciel wychodził z nią, a te zdjęcia są zrobione zaraz jak ja przynieśliśmy do domku :)
to już zwątpiłam  ;D



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline anka332

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4190
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009-09-05
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1773 dnia: 20 Stycznia 2012, 13:53 »
sorry to on :)
ale pewnie nie peirwszy raz powiem o nim ona  ;D


a macie jakies sposoby zeby kot nie wchodzil na stol, sciaganie 300 razy na godzine przeszlam, tasma klejaca nie dziala, psikanie na kota tez nie, popsikanie odstraszaczem i sokiem z cytyny tez nie dziala, teraz stosuje metode, kot na stole, po klasnieciu i powiedzeniu podniesionym glosem nie zejdzie 10 minut na przedpokoju z przymknietymi drzwiami tak zeby mnie widzial ale nei mogl wejsc (tam ma jedzonko, spanko i dostep do kuwety w lazience) ale to ostatnia metoda jaka mi rpzyszla na mysl :)
Pawel 26.06.2013
Dominik 18.11.2016
Malwinka 28.06.2020

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1774 dnia: 20 Stycznia 2012, 14:18 »
Ja walczę od pół roku z rudym, ale to walka zawsze przegrana... Też wszystkiego próbowała na stole u nas nic nie skutkuje...

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1775 dnia: 20 Stycznia 2012, 14:31 »
To ja powiem tak  ;D odpuść sobie  ;D ja wytresowałam na tyle, że absolutnie przy mnie kot na stół nie wejdzie, metodą polecenia i zsunięcia kota ze stołu ręką. Kot to oczywiście doskonale rozumie ale wchodzi na stół jak wyjdziesz na dłużej do innego pomieszczenia lub z domu. Wracając do domu kot czeka na Ciebie pod drzwiami ale jedno spojrzenie na stół wystarczy, że wiem, że kot się wylegiwał podczas mojej nieobecności  ::) To tak trochę jak Don Kichot, walka z wiatrakami  ;D



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline anka332

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4190
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009-09-05
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1776 dnia: 20 Stycznia 2012, 14:47 »
mi chodzi o to zeby nie wchodzil przy mnie, bo to zeby nie wchodzil ogolnie to od razu wiem ze nie do zrobienia :)
Pawel 26.06.2013
Dominik 18.11.2016
Malwinka 28.06.2020

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1777 dnia: 20 Stycznia 2012, 15:18 »
A to widzę, że realistka jesteś  :D to teraz musisz być tylko konsekwentna. Kocica mojej mamy jest już tak wytresowana, że (choć widzi mnie średnio 3x do roku bo tak przylatuję do kraju) wystarczy, że spytam się z pokoju obok: -A co ty tam robisz??!! i wie od razu o co chodzi i natychmiast złazi  :)



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline anka332

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4190
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009-09-05
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1778 dnia: 20 Stycznia 2012, 15:25 »
no jestem jestem :) malymi kroczkami juz troszke przez ten czas jak jestesmy razem osiagnelismy :), nie rozwala moich suszonych kwiatkow, nie je moich kwiatkow w doniczkach, nie wlazi na parapet w duzym pokoju (gdzie indziej moze), tylko raz dziennie atakuje rybki wskakujac na akwarium, i kilka innych, najgorzej nam wychodzi wlasnie ze stolem i tv. On wie ze nie moze wchodzic, ale wchodzi zlosliwe i czeka na moja reakcje, jak widzi ze wstaje to ucieka i sie chowa :) ta zlosliwosc to chyba po pani ma  :P
Pawel 26.06.2013
Dominik 18.11.2016
Malwinka 28.06.2020

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1779 dnia: 20 Stycznia 2012, 15:40 »
na kwiaty doniczkowe uważaj bo niektóre są trujące dla kotów



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline anka332

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4190
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009-09-05
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1780 dnia: 20 Stycznia 2012, 15:50 »
tych nie mam :)

a wchodzenie do doniczki zniwelowalam zgodnie z rada pani w sklepie zoologicznym posypujac ziemie pieprzem i dziala :)
Pawel 26.06.2013
Dominik 18.11.2016
Malwinka 28.06.2020

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1781 dnia: 20 Stycznia 2012, 16:05 »
a wchodzenie do doniczki zniwelowalam zgodnie z rada pani w sklepie zoologicznym posypujac ziemie pieprzem i dziala :)

Ten pieprz pomaga i nie niszczy kwiatów? Bo z tym też mam problem, tu się szczególnie szary udziela...

Offline anka332

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4190
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009-09-05
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1782 dnia: 20 Stycznia 2012, 16:59 »
z jedzeniem kwiatkow to poradzilam sobie spryskujac je skiem z cytryny, jak zapamietal ze to rpzydko pachnie to nie rusza, a pieprz na wchodzenie do doniczki wykopywanie ziemi itp. kot przychodzi powacha i daje spokoj :)
Pawel 26.06.2013
Dominik 18.11.2016
Malwinka 28.06.2020

Offline anka332

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4190
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009-09-05
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1783 dnia: 27 Stycznia 2012, 12:29 »
a wiec moj pan kot mial randke, ale nie byla to milosc od pierwszego wejrzenia  ;D

nasi sasiedzi maja kotke, a ze byli u nas na kawie to postanowilismy ze na chwilke ja przyniosa. Moj Pan Kot jak tylko ja zobaczyl zwial i ukryl sie w rogu pokoju za witrynka ;D i za nic w swiecie nie chcial wyjsc. Jak go wyciagnelam, trzymalam na rece, sasiad swoja kotke tez trzymal to sie tak nastoszyli i mialczeli, warczeli, ze trzeba bylo kotke wyniesc :), mam nadzieje ze druga randa bedzie bardziej udana.


a dzisiaj kot ma niezla zabawe, wieje u nas mocno, wszystko lata i caly dzien siedzi raz przy jednym oknie raz przy drugim, nie chce sie przytulac jak zwykle bo nie ma czasu ;D
Pawel 26.06.2013
Dominik 18.11.2016
Malwinka 28.06.2020

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1784 dnia: 27 Stycznia 2012, 12:38 »
Moje koty też na początku na siebie syczały :) Jak będzie widywać koty, to one się w końcu do siebie przyzwyczają :)

My ostatnio organizowaliśmy urodziny dziadka, to odważny Filip, nie chciał w ogóle z naszej sypialni wyjść. Pod kołdrą siedział  :bredzisz:

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1785 dnia: 1 Lutego 2012, 13:04 »
Dziewczyny mam do Was prośbę:
możecie mi doradzić, jakie jeszcze są dobre karmy oprócz Royal?
Cały czas moim kotom kupuję Royal Canin Kitten plus mokre Animondę
ale,że one są 2, to tego idzie ogromna ilość
więc chcę spróbować czegoś może tańszego?Nie mogę kupować im wszytskiego z najwyższej półki
Ja nie mówię,że od razu przejdę na Kitkat czy whiskas, ale przeglądam www.zooplus i jest tam tyle różnych karm,że zastanawiam się czy nie wypróbować czegoś innego również od czasu do czasu
przecież Ja im kupuję Royal tą paczkę 4 kg i starcza to na miesiąc z malutkim hakiem, plus mokra karma.Z torbami pójdę przez nich.
koty mam  w wieku 8 miesięcy
kotkę Norwega i dachowca wysterylizowanego w styczniu

co możecie mi jeszcze zaproponować?Royala i tak będę jeszcze dawać, ale chciałabym mieszać jeszcze z czymś
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1786 dnia: 1 Lutego 2012, 13:06 »
O ile bez problemu potrafię analizować skład mokrej karmy, tak kompletnie nie kumam nic ze składu suchej
na co zwracac uwagę
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline anka332

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4190
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009-09-05
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1787 dnia: 1 Lutego 2012, 13:47 »
ja chetnie tez poczytam

mam tez pytanko czy purina sucha jest dobra?
Pawel 26.06.2013
Dominik 18.11.2016
Malwinka 28.06.2020

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1788 dnia: 1 Lutego 2012, 18:32 »
Mariolka to zupełnie jak u mnie :P ja daję teraz purinę pro plan sensitive, bo są chyba dwa rodzaje -koty jedzą chętnie, nic im się nie dzieje, za kilo u mnie w zoologicznym wychodzi mi 25 zł. Podobno dobry jest też bosch, pewnie niedługo je przerzucę, ale jeśli się zdecydujesz na boscha to mieszaj im najpierw małe porcje i przyzwyczajaj bo ta karma ma bardzo dobre "właściwości" moczopędne, i to nie tylko ta urinary, i moje koty jak im dałam z marszu to co parę minut biegały do kuwety sikać, ale to dobrze dla nerek kota ;)
http://www.krakvet.pl/karmy-podzial-firm-bosch-sanabelle-c-26_41_86.html
tu czasami są opinie przy karmach
 


Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1789 dnia: 1 Lutego 2012, 21:13 »
Też chętnie poczytam o suchych karmach.



Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1790 dnia: 5 Lutego 2012, 19:50 »
no i jak z tymi suchymi karmami?
bo muszę suchą zamówić i się zastanawiam co wziąć?
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1791 dnia: 6 Lutego 2012, 11:20 »
no i w rezultacie wzięłam ponownie RC
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1792 dnia: 6 Lutego 2012, 22:21 »
Mariolka, moja bratowa poleca karmę szwedzkiej firmy Husse.... ale ta karma chyba też nie jest tania  ::)

Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1793 dnia: 6 Lutego 2012, 22:33 »
A ja podtrzymuję, że gotowane lub nawet surowizna są dużo lepsze i zdrowsze.

To Wasze pupile, niemal dzieci :) Dlaczego karmicie je tym co tak bardzo jest inne, niż naturalny produkt? Wyobrażacie sobie całe życie jeść tylko mrożonki/ puszki i proszkowane vel suche jedzenie? Od czasu do czasu, jako smakołyk lub na podratowanie sytuacji bo zabrakło domowego żarełka tak, ale na co dzień mówię kategorycznie NIE!

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1794 dnia: 7 Lutego 2012, 16:49 »
mi wet powiedziała,że dobra sucha karma to podstawa żywienia kotów
w ten sposób również usuwają sobie kamień nazębny itp


od czasu do czasu surowiznę też dostają

a to napisz nam Ninka w takim razie jak Ty karmisz koty?tylko im gotujesz?czy dajesz to i to?w sensie,że suchą karmę też?
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline anka332

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4190
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009-09-05
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1795 dnia: 7 Lutego 2012, 17:07 »
mi to samo powiedzil wet, ze kot powinien jesc kocie jedzenie, a surowe miesko, czy gotowane powinien dostawac co jakis czas nie za czesto.
Pawel 26.06.2013
Dominik 18.11.2016
Malwinka 28.06.2020

Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1796 dnia: 7 Lutego 2012, 17:50 »
Wet zazwyczaj Wam powie, że suche lepsze bo wspierają interes. Najlepiej, jak kupujesz u niego bezpośrednio. Tak, czy siak to wspólny biznes.

Nasze koty jedzą ryż gotowany z jajami, skorupkami jaj, masłem, tuńczykiem vel kurczakiem vel wołowinką/ wieprzowinką. Czasem surowe, sparzone podroby drobiowe. Pijają maślankę i jogurty, które uwielbiają. Najlepiej z domowego posiewu bakterii (jak my zresztą)

Czasem dostają suchą Purinę lub Royal Caninn. Czasem mokry smakołyk koci.

Kot to nadal dzikie zwierzę, bardziej niż człowiek i skoro człowiekowi wskazane są jak najnaturalniejsze produkty, to na logikę kotu tym bardziej. I co ważne. Takie jedzenie NIE UZALEŻNIA. Kot je tyle ile potrzebuje, a nie dla rozrywki ;)

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1797 dnia: 7 Lutego 2012, 18:14 »
mi się czasami nie chce gotować dla nas, a co dopiero kotom ;D
wiem, że to nie jest idealne rozwiązanie, ale bałabym się mimo wszystko, że nie dostarczam wszystkich składników w odpowiednich proporcjach potrzebnych do rozwoju, mimo wszystko, muszę wierzyć, że przynajmniej niektóre firmy starają się, żeby ta karma była jak najlepsza dla naszych pupili ;)

Mariolka przypomniałam sobie jeszcze orien i acanę - one mają dużo mięsa w składzie...tylko, że koty różnie ją jedzą bo ma mało "ulepszaczy" :P możesz spróbować zamówić małe opakowanie i zobaczyć, czy będą jadły


Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1798 dnia: 7 Lutego 2012, 18:22 »
teraz wzięłam  oprócz Royal Cannin Kitten(które jedzą do tej pory)jeszcze RC INDoor

bo będę im próbowała to wymieszać z dotychczasową karmą
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1799 dnia: 7 Lutego 2012, 18:29 »

wiem, że to nie jest idealne rozwiązanie, ale bałabym się mimo wszystko, że nie dostarczam wszystkich składników w odpowiednich proporcjach potrzebnych do rozwoju, mimo wszystko, muszę wierzyć, że przynajmniej niektóre firmy starają się, żeby ta karma była jak najlepsza dla naszych pupili ;)


A w tym... perfumy/ aromaty, konserwanty, spulchniacze, a większość z nich uzależnia.

mi się czasami nie chce gotować dla nas, a co dopiero kotom ;D


Pytanie: czy i Wam i im wyjdzie to na zdrowie?

Niemniej rozumiem. To kwestia przekonań i priorytetów.