Autor Wątek: "Kocie mamy" palec do budki  (Przeczytany 436230 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1320 dnia: 28 Sierpnia 2009, 10:44 »
Yukari-chan ja myślę, że odpowiednia dieta i czysta profilaktyka wystarczą. Ja moje ogony karmię odpowiednią karmą dla sterylizowanych/kastrowanych, daję odpowiednią wodę i raz w roku badanie siuśków. Na razie jest oki tzn. Gizmo jest u nas od lutego więc na razie tylko szczepiony był ;)


Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1321 dnia: 28 Sierpnia 2009, 12:47 »
O tej etodaie małego cięcia nie słyszałam, zapytam na najblizszej wizycie, bo mnie to zaciekawiło.




Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1322 dnia: 28 Sierpnia 2009, 13:05 »
Ja w necie czytałam i potem szukałam u siebie weta, który by się podjął. W mojej dziurze to był nie lada kłopot ale udało się i uważam, że na prawdę warto :taktak:


Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1323 dnia: 28 Sierpnia 2009, 15:11 »
na kotkach się nie znam, ale podobno sterylizacja chroni kotki przed jakimiś chorobami, kotki tzn. samiczki :P

Maju a jaką wodę dajesz do picia? jakiś konkretynr rodzaj butelkowej?


Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1324 dnia: 28 Sierpnia 2009, 15:54 »
Kotki chroni przed jednymi chorobami, ale za to kocury po kastracji są bardziej narażone na te nieszczęsne choroby nerek. Biedny Dżejms już3 laa choruje i raczej nie wyzdrowieje :(
nie chcę teraz siać paniki :P Jestem dobrej myśli.
Maju znalazłąm kilka artykułów o tej metodzie - jeden nawet ze zdjeciami - faktycznie nie wygląda to tak tragicznie jak ten zwykły zabieg.

A przykrywałyście swoim koteczkom jakoś tę ranę później? Moja wetka zaproponowała mi taki fartuszek dla Tosi, ale on 80 zł u niej kosztuje  :drapanie: i zastanawiam się czy by nie uszyć podobnego bo to chyba nie jest jakaś filozofia :P Bo chyba gazik z plasterkiem to nie zda egzaminu.  ???




Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1325 dnia: 28 Sierpnia 2009, 17:10 »
Pamiętam jak mela chciała po zabiegu chodzić no i chodziła jak pijana  ;D i wystarczyło też, że mama powiedziała "nie ruszaj" i nie trzeba było dla niej żadnych fartuszków, a i rana była prawie niewidoczna i odkryta więc też bez żadnych plasterków gazików i takich tam. Drugiego dnia już chciała skakać jak by nie było żadnego zabiegu dzień wcześniej i trzeba ją było trochę stopować w jej standardowych szaleństwach.



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1326 dnia: 28 Sierpnia 2009, 17:12 »
Jak Tosi powiem "nie ruszaj" to ona akurat bedzie ruszać :p taka paskudnica z niej, że nawet nie bade rozwijać:p Jedynie jak śpi to jest spokój i cisza :p A nawet to się nie często zdarza ;)




Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1327 dnia: 28 Sierpnia 2009, 17:25 »
ja wiem, że to czasem tak jest i to chyba moja mela jest wyjątkowo grzeczna, zawsze się słucha aż to dziwne, że jest kotem  ;D



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1328 dnia: 28 Sierpnia 2009, 19:14 »
ja wiem, że to czasem tak jest i to chyba moja mela jest wyjątkowo grzeczna, zawsze się słucha aż to dziwne, że jest kotem  ;D

nie posiadam jeszcze dzieci, ale gdzies przeczytałam takie fajne hasło:
posiadanie psa to jak wychowywanie dziecka, a posiadanie kotów jak wychowanie niegrzecznego dziecka ;D


Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1329 dnia: 28 Sierpnia 2009, 23:50 »
A ja się z tym hasłem w pełni zgadzam :p




Offline megan

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3559
  • Płeć: Kobieta
  • Miłość jak rewolucja - nie udaje się słabym.
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1330 dnia: 29 Sierpnia 2009, 00:44 »
ehe co oznacza ze lepiej zebym nie byla matka  ;)

Maju - moje karmy dla kastratow nawet nie rusza - predzej Mela wylamie drzwi od szafki z kocim zarciem i wytasta torbe niekoszernego whiskasa ;)



Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1331 dnia: 1 Września 2009, 11:22 »
cześć Dziewczyny.... nie wiem jak mogłam przegapić ten watek  ;D melduję się wśród kocich mam...oto moja słodka Kicia


Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1332 dnia: 1 Września 2009, 11:29 »
wiśniowa śliczna ta Twoja Kicia :D :D

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1333 dnia: 1 Września 2009, 11:29 »
wiśniowa jak mogłaś ukrywać takie CUDO  :o i czy kicia ma jakieś inne imię oprócz kicia?  ;D



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1334 dnia: 1 Września 2009, 11:38 »
oficjalnie ma Miaulina ale i tak wołamy na nią Kicia  ;) to już któreś pokolenie tej kociej rodziny w naszym domu i zawsze kotki nazywaliśmy Miaulina a koty Miaucencjusz ;) i nie ukrywałam bo jej fotka była w moim odliczanku  :P

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1335 dnia: 1 Września 2009, 16:24 »
Kotka śliczna!!!
Pamiętacie jak pisałam, że może będę kocią mamą? No to jestem, a pełnowartościowa będę równo za tydzień jak nasz kocurek się do nas wprowadzi. Trzymajcie kciuki :)

Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1336 dnia: 1 Września 2009, 16:36 »
super wiadomość malavi :)

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1337 dnia: 1 Września 2009, 16:44 »
wiśniowa  a twoja Kicia to dachowiec, bo taka mi się wydaje podobna do syjamskiego kota?

my jutro kastrujemy :)w końcu:)


Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1338 dnia: 1 Września 2009, 16:47 »
ona taka niby syjam niby birma ale papierów na to nie ma  ;) więc w sumie dachowiec ;)

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1339 dnia: 1 Września 2009, 17:02 »
Wiśniowa Nie wyprze sie rasowych korzeni :) co dodaje jej uroku
Elemelka Mam nadzieje, że kastracja przejdzie mozliwei najmniej boleśnie!

Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1340 dnia: 1 Września 2009, 18:22 »
elemelka trzymam kciuki aby wszystko poszło ok :) Napisz potem jak poszło :)




Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1341 dnia: 2 Września 2009, 08:07 »
wiśniowa! Piękna ta Twoja Kicia! I ja też myślałam, że to syjam jest  :o

Jak to jest dziewuszki? Nasz Focus za 3 tygodnie skończy rok i jak narazie nie zdarzyło mu się aby znaczył teren. Czy powinnam go kastrować ???

Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1342 dnia: 2 Września 2009, 08:57 »
loona ja moje też późno kastrowałam bo długo nie znaczyły ale w końcu zaczęły. Także myślę, że wcześniej czy później i tak zacznie, a lepiej wykastrować wcześniej, poszłabym do weta jak najszybciej ;)

Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1343 dnia: 2 Września 2009, 11:50 »
Zgadzam się - prędzej czy póxniej zacznie znaczyć, więc jeśli zamierzasz kastrować, to zrób to teraz :)




Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1344 dnia: 2 Września 2009, 13:26 »
Witam Kocie Mamy:)

Rysio juz w domu, śpi sobie teraz:)dzielny jest, myślałam, że będzie gorzej przechodził narkozę, ale na razie jest dobrze:)
wiecie co się w ogóle okazało? ja to w ogóle mam przeczucia i następnym razem to juz będę słuchała swojego 6 zmysłu. Rysio ma  zapelenie cewki moczowej i podejrzewam, że dlatego tak zaczął posikiwać. biedak męczył się z tym z miesiąc czasu:( w badaniu krwi wyszedł stan zapalny w organiźmie no i teraz już wiadomo przynajmniej od czego, także czeka nas teraz jeżdżenie na zastrzyki, dobrze, że mam bliziutko do wetki i przerwę w pracy, to mogę się zająć kotami:)

loona - jeśli nie znaczy, nie posikuje i nie śmierdzi Ci z kuwety, nie ucieka z domu to ja bym jeszcze poczekała z kastrowaniem. Niestety, nie oszukujmy się kastrowane kocury są bardziej narażone na te nieszczęsne choroby nerek i problemy z pęcherzem:( co nie zmienia faktu, że mam teraz dwa bezjajeczne kotki:)

Rysio dziekuje Wszystkim za kciuki:) i jak Pańcia sie nauczy to wrzuci parę fotek:)

głaski dla forumowych koteczków:)


Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1345 dnia: 2 Września 2009, 13:55 »
No to ja już nie wiem co mam robić  :-\

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1346 dnia: 2 Września 2009, 14:28 »
 dobrze że Rysio taki dizelny!!!

Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1347 dnia: 2 Września 2009, 15:17 »
Cytuj
loona - jeśli nie znaczy, nie posikuje i nie śmierdzi Ci z kuwety, nie ucieka z domu to ja bym jeszcze poczekała z kastrowaniem. Niestety, nie oszukujmy się kastrowane kocury są bardziej narażone na te nieszczęsne choroby nerek i problemy z pęcherzem:( co nie zmienia faktu, że mam teraz dwa bezjajeczne kotki:)

To co ja ostatnio maglowałam :) Sa narażone, ale to nie reguła że każdy kastrowany kotek będzie od razu chory :) Dżejms od mojej mamy choruje to fakt, ale np mój pierwszy kot też był kastratem i dożył późnej starości z końskim zdrowiem. Więc powtarzam - to nie reguła :)

A nasza Tosia dostaje ostatnio te hormonki zeby ją wyciszyć przed zabiegiem, pisałam o tym. No i teraz w niedzielę dostała drugą tabletkę. Ja nie wiem czy to jest wina tych proszków czy co :P Ale dziewczyna sie taka zaczepna zrobiła, szaleje po mieszkaniu jak tornado z młymi przerwami na sen i posiłki :)




Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1348 dnia: 8 Września 2009, 18:46 »
Dziewczyny chiałam tylko donieść, że od wczoraj mamy już kociaka w domu, właśnie włazi mi na klawiaturę i jest prze genialny. Wlazł mi już wczoraj na kolana i korzysta bez problemu z krytej kuwety i bawi sie na drapaku, jedyne co to walczy z zasłonkami, ale poza tym kociak idealny. Jakoś niedługo wrzuce foty.
Dzięki za wszystkie rady i pomysłu!!!

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1349 dnia: 8 Września 2009, 22:58 »
malavi supcio, że masz koteczka :)na początku wszystko się wydaje takie skomplikowane i przerażające(przynajmniej dla mnie było, bo nigdy nie miałam małego zwierzaka, a Walle miał 4 tyg jak do nas tafił) ale potem jest cudownie ;Djak sobie przypomnę wszystkie przygody jego jak był mały i co on tu wyprawiał to mi się łezka ze wzruszenia kreci. 28 września będzie rok jak go przygarnęliśmy, a przez ten czas dorobilismy się już 2 kota ;D
BTW Rysiek po kastracji to się zrobił mały szaleniec :obiegają po domu, czasami myślę, że go rozniosą, bo mieszkamy na 43m2 ::)bardzo się zmienił, chyba mu ciążyły te jajka, a teraz już nie musi udawać prawdziwego mężczyzny ;D