niesamowite przezycie..... tylko tyle wam powiem

wiec... pojechalismy na te jego kajaki.. troche sie boczylam ze zimno ze jak wpadne do wody to umre z zamarzniecia itp

ale mowie ok zrobie to dla niego ;p
przyjechalismy w aucei zadnych oznak zareczyn.............
wsiedlismy na kajaak nic sie nei dzieje nic ;p
no wiec mysle sobie, aha... wiec to nastapi jutro w moje urodziny bo juz tesciowa sie wprosila na ciacho oczywiscie tak pozytywnie powiedziala ze jak nei robie imprezki toi imprezka sama sie zrobi iwpadna z ciiachem... tak wiec rozwialy sie moje mysli co do zareczyn dnia dzisiejszego
no i jak juz poplynelismy po jeziorze przestalam sie bac itp.. no i karol mowi siku mi sie chce

a ze on zawsze chce siku w nieodpwoiednim momencie to jzu przemilczalam i mwoie dooooobra ... podplynelismy na wysepke on mowi ze idzie siku i aj tez zebym z nim wyszla to sobie odpoczniemy posiedzimy chwilke itp wiec wyszlam on poszedl w krzaki siku ;p ja siedzialam na laweczce, ludzie patrzyli tylko na mnie jakos tak .. dziwnie ;] no i karol wrocil z krzakow normalnie objal mnie mowi zamknij oczy... i chodz mam cos dla ciebie ale nie otwieraj... i prowadzil mnie do 3 lawki na ktorej juz elzaly kwaity, szampan, kieliszki pierscionek... mowi mozesz jzu otworzyc oczy... no i ja otwieram a on kleczy przede mna i pyta czy zostane jego zona........a ja patrze na to wszystko i sie nnormalnie poplakalam i smialam jednoczesnie jak w filmie hehe ;] nigdy mi sie to nie zdarzylo chyba.......... no i wstalam objelam go on mnei tulil drzal arezm ze mna.... a on i co i co a ja jasne ze zostane

i stalismy przytuleni... az ja sie uspokoilam i smialam sie na maxa i mowie ze ejstem anjszczesliwsza kobeita na swicie i chyba najszczesliwsza narzeczona D a karol mowi ze jest najszczesliwszym narzeczonym i tyle

tak nei wiele a tak wiele. tym bardziej ze ten moj mezczyzna nie ejst w ogole romantyczny wiec............... dla mneio to bylo 1 raz takie niesamowite przezycie........... ;]