Ja jestem na nie. Ja wiem, że wesele raz w życiu, ale nie ma co przesadzać. 500 złotych można wydać na alkohol.
Poza tym, taka "artystka" powinna dawać zniżki na próbny makijaż, a nie brać tyle samo co właściwy. W ogóle co to za stwierdzenie, że Pani nie robi właściwego bez próbnego. Naciąga po prostu swoich klientów. Skoro tyle bierze, to ciekawe jakich kosmetyków używa, sprawdź to, bo może się okazać, że Pani "artystka" używa takich średnich. Poza tym nawet taka osoba może mieć gorszy dzień i wszystko popsuć. Jesteś rozsądną osobą, poczekaj chwilę uspokój się, zadzwoń do niej. Popytaj.
Poza tym u mnie w mieście, jest też taka "artystka" też bierze od groma pieniędzy, też nie robi właściwego bez próbnego. No i moja koleżanka poszła. Próbny nawet się jej podobał, ale poszła na właściwy, kosmetyki tragicznie, makijaż nie wyszedł. Wróciła do domu zapłakana, zmyła wszystko i umalowała ją koleżanka.