dziewczyny!! sukienka w domu!!

pasuje, zwężona w jednym miejscu, wyprana... wygląda ślicznie

nie miałam co prawda tego OCH...

sama nie wiem... ale jestem zadowolona.
i ciesze sie, ze juz nie musze sie tym martwic.
zmieszcze sie spokojnie, sukienka nie zjeżdża. jest git.
tylko jedna rzecz mnie drażni... z tyłu materiał jest lekko podpinany... i w jednym miejscu jest tak podpiety, ze to widac i tak sie marszczy głupio to...
babki nie chciały teo ruszać bo zrobiły by dziure...
to fabrycznie tak jest... zrobione taką żyłką.... i chyba już to musi tak zostać...
dobrze, ze z tyłu to jest

jeszcze sie temu przyjze jak bede miala chwile...
zdjęć nie mam... bo nic sie nie zmieniło od poprzedniej przymiarki poza praniem i lekkim dopasowaniem, wiec nie robilam zdjec

ale dla chetnych moge podesłać fotki z poprzedniej przymiarki na PW

paczka z moimi zakupami weselnymi bedzie dopiero w przyszłym tygodniu... niestety...
wczoraj skanowałam zdjęcia do prezentacji, która ma być na weselu...
2,5 godziny... i to jeszcze nie koniec... dzisiaj ledwo na oczy widzę...
a co do opiekunki - mamy dwie oferty

wybierzemy lepszą

ale dzięki za zainteresowanie
